26 lutego 2013, 18:15
No i sie załamałam!
pomimo cwiczen mel b, choadkowska itp. co 2 dni cwiczenia wykonywane, jak z mel b to staram sie by trwalo godzine i dieta MŻ, dużo sie ruszam, a moja waga dalej w miejscu a nawet wzrosła o 2kg bo juz było 63 i wzrosła na okres i tak już zostało przy 65:(
i nie wiem co jest nie tak.
duzo pije wody, nie jem oczywiscie po 17 tez, i nie wiem co zmienic (
co jest nie tak?
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
26 lutego 2013, 18:16
heheh po 17 nie jesz
.....a spac idziesz o 20 ..grzeczna dziewczynka ,,,,,grzeczna
26 lutego 2013, 18:20
monikaa1013 napisał(a):
No i sie załamałam! pomimo cwiczen mel b, choadkowska itp. co 2 dni cwiczenia wykonywane, jak z mel b to staram sie by trwalo godzine i dieta MŻ, dużo sie ruszam, a moja waga dalej w miejscu a nawet wzrosła o 2kg bo juz było 63 i wzrosła na okres i tak już zostało przy 65:( i nie wiem co jest nie tak.duzo pije wody, nie jem oczywiscie po 17 tez, i nie wiem co zmienic (co jest nie tak?
Oł maj gad..
A ja 3 ciastka wpieprzyłam właśnie.
Jak można tak głodzić organizm?
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
26 lutego 2013, 18:21
hmmm no ja tez nie jem tak po 17, po 18....ale po prostu potem juz nie czuje głodu.
do autorki : moze za szczuple te twoje mż ?? ?? :) może to mż 1000kcal?? :0
26 lutego 2013, 18:21
taa dokładnie tak..
gdybym miała taka mozliwosc z checia bym spała od 20 do południa
kłade sie spac koło 23
a wiec mówicie ze za długo nie jem przed spaniem?
26 lutego 2013, 18:23
monikaa1013 napisał(a):
taa dokładnie tak..gdybym miała taka mozliwosc z checia bym spała od 20 do południakłade sie spac koło 23a wiec mówicie ze za długo nie jem przed spaniem?
Je się do 3 godzin przed snem, więc o 20 kolacja w Twoim wypadku- jak najbardziej.
Przydałoby się jakieś menu, żeby zobaczyć, czy nie jesz za mało kalorycznie/ wartościowo.
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 275
26 lutego 2013, 18:24
Około 3 godziny w zupełności wystarczą
.
26 lutego 2013, 18:26
nie za szczupłe jem mysle zdrowo, rano o 6 jogurt naturalny zazwyczaj z otrebami sliwka suszona, płatki z błonnikiem, troche d tego cynamonu i jabłka i zajmuje to mi całe cały kubek, potem koło 10/11 kromke i jabłko, wracam to zupa jakas co w domu i obiad. tak zwyczjanie ziemniaku mieso i surówka i staram sie nie jesc słodkiego chyba ze sama cos zrobie ale to tez jem z rana :)
codziennie chodze z godzinke, cwicze co 2 dni godiznke, ale brzuch codziennie, i zalezy jak mi czas pozwala to jazda konna minimum 2 razy w tygodniu
Edytowany przez 26 lutego 2013, 18:26
26 lutego 2013, 18:28
zaczeło sie moje tycie wazyłam 63 nawet mniej mi schodziło i raz pcowiczyłam killera i łydki tak straznie mnie bolały potme na koniach byłam jezdziłam godzine, i ogólnie przy koniach wtedy badoz mało zjadłam nawet nie wiem czy 1000kcal i zakwasy miałam z tydzien i myslałam ze to przez te zakwasy bo zawsze wiecej wazyłam jak miałam zakwasy jakos i okres mi sie zblizał a na okres zawsze tyje 2-3kg ale juz sie skonczył a ja dalej 65 nawet 65,5kg :(