Temat: pomóżcie !!!

moje dzisiejsze menu:

śniadanie : grahamka z masłem i żółtym serem , gruszka, jabłko

lunch: jajecznica z 3 jaj ze szczypiorkiem, banan , jabłko

obiad : ogóreczki ze śmietaną 12 %

jakoś tak mało to dietetyczne chyba

jak wyjść z tego " z twarzą" ? nic już nie jeść dziś??? co radzicie...
Pasek wagi
Ale wasze odpowiedzi wskazuja na to że to ze mną coś nie tak
Moze po prostu przyzwyczaułam się tak jeść....normalnie jestem pełna
Pasek wagi
przesadziłaś...i tak chcesz schudnąć? Tyle jedząc???????????? no to gratuluje. Nic już dziś nie jedz. Jutro też nie. Zjedz w sobotę dopiero bo inaczej nie schudniesz
ok, już zrozumiałam
Pasek wagi
ok, już zrozumiałam
Pasek wagi
No to jesteś porządnie przewrażliwiona i mówię Ci uważaj - bo z takim myśleniem i podejściem do odchudzania możesz mieć 2 scenariusze:
1. anoreksja, bulimia itp, wyglądac jak kościotrup bez sił i chęci do życia
2. Obżerać się i głodzić na zmianę - dzięki czemu możesz się "ładnie" utuczyć, i rozregulować metabolizm, przez co nigdy tej upragnionej wagi nie osiągniesz.

Oczywiście to takie najczerniejsze z czarnych, ale kto wie...
Pasek wagi
hmmm obiad ogromny to pewnie nim sie tak najadlas...
Pasek wagi

Zala21 napisał(a):

Obiad - ogóreczki ze śmietaną? No na bogato.Oczywiście, że jedz jeszcze.


tak samo pomyslalam ;D

zamienilabys lunch z obiadem ( chcociaz same ogorki to tez srednio ) , cos na podwieczorek, lekka kolacja i ujdzie moim zdaniem .
Pasek wagi
chyba zapomnialas dopisac reszty obiadu.

odradzam smietane, mizerria z jogurtem smakuje tak samo i jest zdrowsza

generalnie poziom waszych wypowiedzi jest żenujący. Nikt z was nie potrafi wytłumaczyć co jest nie tak? Większość z was tak na prawdę nie potrafiłoby ułożyć PORZĄDNEJ diety więc nie wiem skąd w was tyle agresji i pseudo inteligentnych doczepek a'la sarkazm.

Menu jest do bani ser zółty jest kiepskim pomysłem jeśli chodzi o zdrową dietę. 2 śniadanie jest w miarę okej chociaż ja bym wywalił tego banana, jabłko też - fruktoza spowalnia metabolizm komórek tłuszczowych a jajo wiadomo z czego się składa. niadanie jest oglnie stanowczo za małe. Obiadu nie widzę. To co napisałaś to dodatek do obiadu. Śmietane bym wywalił. Czujesz się źle bo źle łączysz jedzenie ze sobą oraz jesz hmmmm dziwnie... no i po smażonych rzeczach człowiek czuje się ociężale. Jeszcze ta śmietana.... trochę chaotycznie napisałem ale myślę, że zrozumiesz. Całe menu do zmiany... jedz więcej zdrowiej i będzie git....................
czy to nie jest najnędzniejszy obiad ever ?

no dobra to żeby było konstruktywniej :] nie jest aż tak źle .. tylko za dużo owoców i do obiadu powinnaś dorzucić mięso jakieś, a najlepiej mięso i kaszę np.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.