Temat: Co jest ze mną nie tak?

To zacznę od początku... Mam 161 cm wzrostu i ważę około 69 kg.  Moja przygoda z odchudzaniem rozpoczęła się pod koniec Grudnia 2012r.
Na początku porzuciłam słodycze i fast foody, zaczęłam ćwiczyć 30 min dziennie Step Aerobik, zaczęłam jeść ryby, i ogólnie dużo nabiału. Nastawiłam się na spore efekty. Zważyłam sie po miesiącu i waga zeszła tylko o 1 kg!  a w dodatku nie było nic po mnie widać :( załamałam się wtedy bo ćwiczyłam codziennie bez wymówek .
Stwierdziłam że jem za dużo to trochę ograniczyłam jedzenie. Zaczęłam skakać na skakance. I do tego Step. Teraz myślałam że waga ruszy, a tu co? około 1 kg tylko poszło. W ten sposób zeszły mi 2 kg w dwa miesiące :/ załamałam się bo straciłam tyle czasu. 
Dwa tygodnie temu postanowiłam przejść na dietę 1300 kcal plus ćwiczyć step i skakać na skakance. Uważałam że tym razem ruszy waga na bank !   Bo jak wiadomo to na początku diety waga zawsze schodzi najszybciej. Myślałam że po tygodniu zejdzie mi z 2-3 kg, stanęłam na wadze a tu około 0,5-1 kg zeszedł :/ wkur**łam się. 
Ale kontynuuję tą dietę już drugi tydzień. Dzisiaj się zmierzyłam, centymetrów nic nie ubyło, zważyłam się, waga też stoi w miejscu. Nie mam już siły dziewczyny ! Chciałam do wakacji schudnąć chociaż ten 1 kg tygodniowo, czy ja za dużo żądam ? Robię wszystko co trzeba, jem zdrowe rzeczy, fast foodów nie ruszam, jem dużo nabiału, bardzo mało chleba, a jak go jem to jest to ciemny, sałatki, piję wodę niegazowaną i zieloną herbatę, ćwiczę co najmniej 30 min . Wczoraj ćwiczyłam ponad godzinę. Smaruję się balsamem na cellulit ujędrniającym, wykonuje ćwiczenia z Mel B. Waga powinna teraz mi spadać bez problemu a ona stoi ! To jest początek diety więc powinna lecieć w mgnieniu oka a tu nic ! Jestem zrozpaczona. Mam jeszcze 19 kg do zrzucenia, chciałabym chociaż dojść do wagi 59-60 kg do końca czerwca :( 
Pomóżcie mi, zastanawiam się już nad dietą Kopenhaską :(
Bo skoro jak jadłam około 2000 kcal  ćwiczyłam i nie chudłam, teraz jem 1300 kcal ćwiczę i nie chudnę to nie mam wyjścia. Muszę zastosować jakąś drastyczną dietę. :/

możesz mi napisać jaką masz dietę i jakie ćwiczenia dokłądnie robisz :-D
Dietę 1300 kcal. 
Rano jem na śniadanie zawsze płatki takie z błonnikiem, one mają mniej węgli od owsianych, i do tego mleko 1,5%,
w szkole jem dwie kromki ciemnego chleba z szynką z piersi kurczaka, jak przychodzę do domu to na obiad najczęściej sałatka śledziowa z papryką, do tego pierś z kurczaka gotowana, na kolacje serek wiejski lub 2-3 jajka, do tego dwie łyżeczki chrzanu, 
a między posiłkami jabłko, do tego 1,5 l wody niegazowanej, i szklanka zielonej herbaty.
Ćwiczę step aerobik, skaczę na skakance , i wykonuję ćwiczenia z Mel B na brzuch i na pośladki. czasami w weekendy chodzę na rower i niedługo zaczynam biegać
Za malo kalorii. Oblicz swoje PPM i jedz przynajmniej tyle.
Zły trening. Aeroby stosuj jako wykończenie treningu silowego.
cyt: Myślałam że po tygodniu zejdzie mi z 2-3 kg, stanęłam na wadze a tu około 0,5-1 kg zeszedł :/ wkur**łam się.

Jak się chudnie po 0,5 kg lub 1 kg na tydzień to jest super, bo ciało ma czas się przystosować do zmian.

trochę to chaotycznie napisane ale wg mnei dieta taka kiepska raczej  i ćwiczenia też bym zmienił zupełnie.
Próbuję od dwóch miesięcy ułożyć sobie dietę... próbowałam już wszystkiego. Biorę pod uwagę to że nie przepadam za warzywami. A mi wystarczy te 1300 -1400 kcal w zupełności, bo nie jestem głodna.
to czy jesteś głodna czy nie to nie ma nic do rzeczy. Ja mogę ułożyć takie menu, że przy 900 nie będę głodny... rozpisz sobie ile białka masz jeść ile tłuszczu i dopełnij węglowodanami złożonymi.
Ale jak mam to rozpisać? Bo już próbowałam i mi za bardzo nie wychodzi :/
żeby schudnać 2-3kg na tydzień to byś się musiała głodzić :O normalne tempo to ok. 1 kg tygodniowo, ale to też zależy np. od metabolizmu
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.