Temat: bŁAGAM POMOCY ! jestem na skraju załamania.

Otóz wazylam kiedys < przed swietami Bozego Narodzenia> 61 kg. 
wczoraj wazylam 52.7. Zwykle wazy 53,5 rano.
Nie miesiaczkuje od 7 miesiecy.
od dwoch dni mam napady glodu. 
Dzis zjadlam:
sniadanie: owsianka łyzka otrab na wodzie i kompocie
kanapke z dzemem wisniowym <chelb razowy>
iobiad: rosol na piersi i udkach z kurczaka z cienkimi kluskami, ziemniaki, groszekz  marchewka, czer. buraczek i piers kurczaka gotowana <ta z rosolu>
makaron z dzemem < jakby mi bylo malo ;o>
potem 4 kanapki z pasztetowa i bialym serem ogorkiwm i szczypiorkiem. 
no i potem.... litr mleka.
aa i jeszcze twarozek z szczypiorkiem i rzodkiewka. kawa zbozowa i kako- na mleku.
litr zielonej herbatty.

I WAGA TERAZ POKAZUJE 55.9/. chyba strzele sobie w glowe.
mam 164 wzrostu. 

pomocy

po co sie ważysz po jedzeniu-poczekaj aż pójdziesz do ubikacji -i najlepiej jutro rano wejdz na wage..
Pasek wagi
CO ZA TRAGEDIA, JADŁAŚ TYLE KALORII CO POTRZEBUJE 16 LATKA! Poza tym w jeden dzień nie przyrosło ci 2 kg tłuszczu, nie wolno ważyć codziennie, borze
i jak my mamy Ci pomóc? tak właśnie się "odchudzają" typowe dzisiejsze nastolatki :)
lepiej do ginekologa idz, brak slow na ciebie.
zważ się za kilka dni. Nie panikuj. Zwiększ ilość kcal, by nie mieć napadów głodu (jak to ładnie ujęłaś).
jak się odchudzałaś? bardzo ważne pytanie :)

kejrmc napisał(a):

jak się odchudzałaś? bardzo ważne pytanie :)
pewnie głodówka, skoro jest przerażona dzisiejszymi posiłkami.

kejrmc napisał(a):

CO ZA TRAGEDIA, JADŁAŚ TYLE KALORII CO POTRZEBUJE 16 LATKA! Poza tym w jeden dzień nie przyrosło ci 2 kg tłuszczu, nie wolno ważyć codziennie.
Dokładnie.
Chciałabym mieć takie problemy.
Pasek wagi
Też mam 16 lat i jak czytam wpisy moich rówieśniczek to mam ochotę kłamać na temat mojego wieku

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.