Temat: Stała ilość kcal ?

Lepiej jeść stałą liczbę kcal np 1500 czy  1400 a następnego dnia 1700 ?? 
Pasek wagi
Niewazne, bo i tak przytyjesz. Lepiej jesc 500...
A tak na serio - to raczej nie ma znaczenia. Jedz z umiarem, po prostu. Po co liczysz kalorie? Ja nie licze i chudne.
sama sie nad tym tematem zastanawialam i mysle ze moze przez dwa miesiace mozna jest stala ilosc kalorii, ale na dluzsza mete  to niebezpieczne , organizm ma niezwykle mozliwosc przystosowania .To jak z wysilkiem fizycznym,- sportowcy czesto przechodac na emeryture mimo cwiczen )mniej intensywnych juz) zaczynaja szybciej niz przecienty czlowiek rekracyjnie uprawiajacy sport - 'flaczec'...(sorry za takie okreslenie, gdzies o tym czytalam), bo ich organizm przyzwyczail sie i obral 'za norme' duzy wysilek fizyczny.

dilaraa napisał(a):

Niewazne, bo i tak przytyjesz. Lepiej jesc 500...A tak na serio - to raczej nie ma znaczenia. Jedz z umiarem, po prostu. Po co liczysz kalorie? Ja nie licze i chudne.

Jak nie liczę kalorii to jem za mało .. :( Wolę na razie mieć to pod kontrolą 
Pasek wagi
Czytałam, że lepiej właśnie tak zmieniać jednego 1500 jednego 1900 itd., oby tylko bilans był ujemny tygodniowo do całkowitej przemiany materii
Najlepiej jeść codziennie w miarę stałą liczbę kalorii- 1450, 1500, 1550... Żeby organizm przyzwyczaił się do jednakowej dawki. :) 

Charlee napisał(a):

dilaraa napisał(a):

Niewazne, bo i tak przytyjesz. Lepiej jesc 500...A tak na serio - to raczej nie ma znaczenia. Jedz z umiarem, po prostu. Po co liczysz kalorie? Ja nie licze i chudne.
Jak nie liczę kalorii to jem za mało .. :( Wolę na razie mieć to pod kontrolą 


zazwyczaj vitalijki ktopre mowia 'nie licze kalorii i chudne- gdy wypisuja menu w pamietniku - licze a tam z 800-900 kcal max, dlatego ja tez wole liczyc:) )

Charlee napisał(a):

dilaraa napisał(a):

Niewazne, bo i tak przytyjesz. Lepiej jesc 500...A tak na serio - to raczej nie ma znaczenia. Jedz z umiarem, po prostu. Po co liczysz kalorie? Ja nie licze i chudne.
Jak nie liczę kalorii to jem za mało .. :( Wolę na razie mieć to pod kontrolą 

No chyba ze. Za malo tez niedobrze. No to w takim razie licz, ale za bardzo sie nimi nie przejmuj. To, ze czasem zjesz 1700 o niczym nie swiadczy i na pewno na nic nie wplynie. Wyluzuj, to tylko dieta, swiat sie nie zawali jesli nie zjesz codziennie 1500. :) Poza tym wydaje mi sie, ze jesli przyzwyczaisz organizm do okreslonej liczby kcal, to pozniej ciezko ci bedzie zwiekszyc ich ilosc przy stabilizacji.

vickybarcelona napisał(a):

Charlee napisał(a):

dilaraa napisał(a):

Niewazne, bo i tak przytyjesz. Lepiej jesc 500...A tak na serio - to raczej nie ma znaczenia. Jedz z umiarem, po prostu. Po co liczysz kalorie? Ja nie licze i chudne.
Jak nie liczę kalorii to jem za mało .. :( Wolę na razie mieć to pod kontrolą 
zazwyczaj vitalijki ktopre mowia 'nie licze kalorii i chudne- gdy wypisuja menu w pamietniku - licze a tam z 800-900 kcal max, dlatego ja tez wole liczyc:) )

to spojrz na moje menu w pamietniku. mysle ze jest wiecej niz 800 kcal. :)
Ja też nie jem codziennie jednakowo bo mam wahania do 200kcal a w sobotę kiedy troszkę zaszaleję to  nawet 500 kcal od górnego pułapu wpadnie. Lepiej wszystko zapisuj Ja też tak robię , wtedy wiem ile i w jakich proporcjach zjadam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.