- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
16 sierpnia 2013, 10:04
Przegięłam ja nigdy nie umiałam żucac się na normalne jedzenie
zawsze jadłam jak coś to owoce warzywa płatki na sucho
do teraz
jest po 10
wstałam o 7 i poległam
mam w sobie 3 kanapki z serkiem i pomidorem
jeden duży jogurt 400g
29 pierogów ruskich !!! zjadłam całą miskę a miały być na obiad
4 kawałki ciasta z bitą śmietaną
i pół litra mleka
Czuję się okropnie co teraz ?
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4854
16 sierpnia 2013, 10:34
Swoja droga to uwierz, ze ten kompuls w porownaniiu z twoimi ,,paczka paluszkow, paczka wafelkow, 7 kawwalkow ciasta i male laysy" jest ,,lepszy" pomimo ze pewnie czujesz sie bardziej objedzona
16 sierpnia 2013, 10:35
No faktycznie, ja bym tyle nie zmiesciła :O Odpoczanij, wypij ziółka, nie idź ćwiczyć, bo coś Ci sie jeszcze porobi.
16 sierpnia 2013, 10:40
wow gdzie Ty to zmieściłaś...? zrób sobie zieloną herbatę czy jakieś ziółka i żyj dalej, strawi się
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 886
16 sierpnia 2013, 10:52
O boniu, dużo. Zajmij się czymś, zeby nie myśleć o jedzeniu.
Łazienke umyj, dom poodkurzaj... <mój sposób>
Wygadaj się komuś, ulży Ci.
16 sierpnia 2013, 10:54
musisz za mało jeść i dlatego nagle byłas w stanie aż tyle pochłonąć
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 38
16 sierpnia 2013, 10:56
Umiar :)
Edytowany przez flyflyaway 16 sierpnia 2013, 10:57
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Rokitki
- Liczba postów: 5624
16 sierpnia 2013, 13:27
Nie przejmuj się;) jutro będzie lepiej;)
- Dołączył: 2013-01-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1276
16 sierpnia 2013, 13:42
Wow 29 pierogów
![]()
! Napij się ziół na trawienie. Wieczorem możesz trochę poćwiczyć. W sumie lepiej się tak objeść rano niż na noc. Może za mało jesz na co dzień skoro masz takie napady ?
- Dołączył: 2013-07-02
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 231
16 sierpnia 2013, 19:13
3 kanapki? Ja potrafiłem , w czasie swojego największego objadania się, zjeść 3 chleby i to na sucho.
A żołądek jest niesamowicie rozciągliwy-ludzie jedzą po 60 hot-dogów, więc nie wiem skąd zdziwienie, jak to się pomieściło.
17 sierpnia 2013, 12:14
Śledziłam Twój pamiętnik i pamiętam, że coraz lepiej szło Ci z jedzeniem.
Może narzuciłaś sobie zbyt duży rygor. Pozwalaj sobie tez na to, na co masz ochotę, ale z umiarem.