- Dołączył: 2013-05-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 117
5 grudnia 2013, 08:24
Już nie wiem co robić. Może któraś z was podpowie mi w czym tkwi problem :c Zaczęłam się odchudzać równo z 1 września. Odrzuciłam wszystkie przetworzone produkty i zaczęłam jeść 1000 kcal (wiem, wiem.. nie znałam się jeszcze za bardzo, słyszałam o tym w telewizji). Pare dni później znalazłam vitalię i przekonałam się że robie źle. Po 2 tygodniach jedzenia 1000 kcal zwiększyłam do 1300-1400. Dowiedziałam się wtedy co to PPM i znow zrozumiałam że jem mało więc zwiększyłam do 1500-1600. Tak jadłam już pod koniec września zapisując się dodatkowo na siłownie. Przez miesiąc wszystko było ok, aż zauważyłam że spóźnia mi się okres. (ciąża niemożliwa), włosy zaczeły wypadać chociaż zawsze wypadały dużo ale teraz zaczeły bardziej. Zrozumiałam że przez cały miesią w ogóle nie jadłam tłuszczu. Prawie żadnego. Nie wiem czy to akurat jest przyczyną braku okresu ale tak podejrzewam. Zaczęłam jeść 1700-1800 dodając zdrowe tłuszcze. I tak do teraz. Schudłam lącznie 7 kilo i cm też poleciały ale teraz stoją praktycznie od początku listopada, okresu nadal nie ma. Juz z ponad miesiąc się spóźnia. Mam wizytę u lekarza niedługo ale boje sie że da mi jakieś hormony. A od tygodnia mam brzuch jakbym była w ciąży, po prostu taki zaokrąglony w miejscu podbrzusza. I czuje jakbym nawet przytyła. Miałam urodziny w tą sobote, zjadłam dużo słodyczy. Ale po jednym dniu nie powinnam przytyć. Co się dzieje? :c Mam zastój? Czy przez to że tak mało jadłam zwolniłam metabolizm i teraz nie chudne? Jak to możliwe że wcześniej jedząc samą czekolade i keczup miałam okres a jedząc warzywa i owoce, chude mieso on zanikł? Mam 174cm wzrostu, waże 65kg. Na śniadanie jem owsianke, z otrebami siemieniem lnianym orzechami, owoc. Potem w szkole 2 kanapki zc ciemnego chleba z chuda szynka lub twarogiem i warzywka + jogurt nat. Na obiad czesto rybe, kurczaka, jakies warzywa gotowane, kasza kuskus, dodaje oleju rzepakowego ryż, lub zupy warzywne. Na kolacje jajecznice z warzywami lub twaróg z warzywami.
Edytowany przez happyninja 5 grudnia 2013, 10:28
5 grudnia 2013, 09:22
Dobiłaś do zdrowej wagi i Twój mądry organizm powiedział STOP. Posłuchaj go, bo dobrze Ci podpowiada, że ości są już niemodne ;-)
Swoją drogą ile chcesz ważyć ? 50kg ?
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2721
5 grudnia 2013, 09:25
możliwe, że masz zastój... niepokoi mnie jedynie fakt, że nie masz okresu, bo właściwie na diecie 1000kcal byłaś tylko 2 tygodnie. no i te włosy... może jeszcze czegoś brakuje w Twojej diecie. Ja odchudzałam się tak jak Ty na samym początku, jadłam w granicach 900-1300-1400kcal lecz w większości tego czasu było to około 1000kcal (taka rozbieżność duża, bo nie liczyłam wtedy tych kalorii), trwało to około 3 miesięcy, ale nie zauważyłam aby włosy bardziej mi wypadały... okres też nadal mam mimo niskiej wagi (teraz jem 1500-1600 i chcę dobić do cpm czyli w granicach 1700 bo nie ćwiczę i nie chcę już chudnąć a trzymać wagę taką jaką mam :P). A co najlepsze przed odchudzaniem jadłam bardzo, ale to bardzo niezdrowo, okres miałam wtedy raz na 2, 3 miesiące a dopiero w miarę się uregulował jak zaczęłam poważna przygodę z odchudzaniem i co prawda nie mam idealnie co miesiąc, bo przeważnie co 1,5miesiaca, ale lepsze to niż co 3 mies... Koniecznie udaj się do lekarza.
- Dołączył: 2013-05-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 117
5 grudnia 2013, 10:01
OnlyForTalk napisał(a):
Dobiłaś do zdrowej wagi i Twój mądry organizm powiedział STOP. Posłuchaj go, bo dobrze Ci podpowiada, że ości są już niemodne ;-)Swoją drogą ile chcesz ważyć ? 50kg ?
Bez przesady już, nie chodzi mi o wage, bardziej o cm. A te nie są jeszcze takie malutkie. Większość z was vitalijek lubi popadać w skrajności. Jak ktoś z prawidłowym bmi chce schudąć to juz chce być anorektyczką. Nieprawda, mozna miec prawidłową wagę ale jeszcze za dużo tu i tam. Zresztą zamierzałam się odchudzac jeszcze z jeden miesiąc, dojść do wagi 62-63 i skończyć. Ale nie wiem jak to teraz bedzie skoro nic nie spada..
Edytowany przez happyninja 5 grudnia 2013, 10:02
- Dołączył: 2013-05-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 117
5 grudnia 2013, 10:05
elinkaaa napisał(a):
możliwe, że masz zastój... niepokoi mnie jedynie fakt, że nie masz okresu, bo właściwie na diecie 1000kcal byłaś tylko 2 tygodnie. no i te włosy... może jeszcze czegoś brakuje w Twojej diecie. Ja odchudzałam się tak jak Ty na samym początku, jadłam w granicach 900-1300-1400kcal lecz w większości tego czasu było to około 1000kcal (taka rozbieżność duża, bo nie liczyłam wtedy tych kalorii), trwało to około 3 miesięcy, ale nie zauważyłam aby włosy bardziej mi wypadały... okres też nadal mam mimo niskiej wagi (teraz jem 1500-1600 i chcę dobić do cpm czyli w granicach 1700 bo nie ćwiczę i nie chcę już chudnąć a trzymać wagę taką jaką mam :P). A co najlepsze przed odchudzaniem jadłam bardzo, ale to bardzo niezdrowo, okres miałam wtedy raz na 2, 3 miesiące a dopiero w miarę się uregulował jak zaczęłam poważna przygodę z odchudzaniem i co prawda nie mam idealnie co miesiąc, bo przeważnie co 1,5miesiaca, ale lepsze to niż co 3 mies... Koniecznie udaj się do lekarza.
Właśnie bardzo mnie to frustruje, ponieważ widzę jak niektore dziewczyny jedza poniżej ppm, maja niska wage a okres im nie zanika. A ja jem tyle, nie waze malo i zero @..
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19355
5 grudnia 2013, 10:18
happyninja napisał(a):
OnlyForTalk napisał(a):
Dobiłaś do zdrowej wagi i Twój mądry organizm powiedział STOP. Posłuchaj go, bo dobrze Ci podpowiada, że ości są już niemodne ;-)Swoją drogą ile chcesz ważyć ? 50kg ?
Bez przesady już, nie chodzi mi o wage, bardziej o cm. A te nie są jeszcze takie malutkie. Większość z was vitalijek lubi popadać w skrajności. Jak ktoś z prawidłowym bmi chce schudąć to juz chce być anorektyczką. Nieprawda, mozna miec prawidłową wagę ale jeszcze za dużo tu i tam. Zresztą zamierzałam się odchudzac jeszcze z jeden miesiąc, dojść do wagi 62-63 i skończyć. Ale nie wiem jak to teraz bedzie skoro nic nie spada..
I tu cie rozumiem.Ja widze witalijki o takich samych wymiarach jak moje, o moim wzroscie, ktore maja 10 kg wiecej...
- Dołączył: 2013-05-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 117
5 grudnia 2013, 10:23
maharettt napisał(a):
happyninja napisał(a):
OnlyForTalk napisał(a):
Dobiłaś do zdrowej wagi i Twój mądry organizm powiedział STOP. Posłuchaj go, bo dobrze Ci podpowiada, że ości są już niemodne ;-)Swoją drogą ile chcesz ważyć ? 50kg ?
Bez przesady już, nie chodzi mi o wage, bardziej o cm. A te nie są jeszcze takie malutkie. Większość z was vitalijek lubi popadać w skrajności. Jak ktoś z prawidłowym bmi chce schudąć to juz chce być anorektyczką. Nieprawda, mozna miec prawidłową wagę ale jeszcze za dużo tu i tam. Zresztą zamierzałam się odchudzac jeszcze z jeden miesiąc, dojść do wagi 62-63 i skończyć. Ale nie wiem jak to teraz bedzie skoro nic nie spada..
I tu cie rozumiem.Ja widze witalijki o takich samych wymiarach jak moje, o moim wzroscie, ktore maja 10 kg wiecej...
Dokładnie. Mam np 58cm w udzie. Niektore dziewczyny o podobnej wadze do mojej i wzroscie maja po 54cm. Wiem że typ budowy i tak dalej. Ale dlaczego mam mieć do końca życia grube uda? Nie chce tak. Chce schudnac i czuc sie dobrze.
- Dołączył: 2013-11-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1420
5 grudnia 2013, 15:38
Masz po prostu przestój, organizm się buntuje. Tym bardziej, że w sobotę najadł się słodyczy i pewnie pomyślał że wracają stare czasy ;) przeczekaj, ale do lekarza i tak idź, wydaje mi się że brak miesiączki nie zależy w twoim przypadku od odchudzania.
5 grudnia 2013, 15:43
happyninja napisał(a):
maharettt napisał(a):
happyninja napisał(a):
OnlyForTalk napisał(a):
Dobiłaś do zdrowej wagi i Twój mądry organizm powiedział STOP. Posłuchaj go, bo dobrze Ci podpowiada, że ości są już niemodne ;-)Swoją drogą ile chcesz ważyć ? 50kg ?
Bez przesady już, nie chodzi mi o wage, bardziej o cm. A te nie są jeszcze takie malutkie. Większość z was vitalijek lubi popadać w skrajności. Jak ktoś z prawidłowym bmi chce schudąć to juz chce być anorektyczką. Nieprawda, mozna miec prawidłową wagę ale jeszcze za dużo tu i tam. Zresztą zamierzałam się odchudzac jeszcze z jeden miesiąc, dojść do wagi 62-63 i skończyć. Ale nie wiem jak to teraz bedzie skoro nic nie spada..
I tu cie rozumiem.Ja widze witalijki o takich samych wymiarach jak moje, o moim wzroscie, ktore maja 10 kg wiecej...
Dokładnie. Mam np 58cm w udzie. Niektore dziewczyny o podobnej wadze do mojej i wzroscie maja po 54cm. Wiem że typ budowy i tak dalej. Ale dlaczego mam mieć do końca życia grube uda? Nie chce tak. Chce schudnac i czuc sie dobrze.
Nie no faktycznie ... 58cm w udzie ... strasznie dużo.