- Dołączył: 2014-01-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 131
14 stycznia 2014, 23:56
Zmarnowany dzień... 4 czekolady, czipsy, 2 paczki ciastek, ryba z warzywami i owsianka... ale wstyd. Mam dłuższe okresy, w których idzie mi tak dobrze, po czym wypada dzień totalnie stracony - jak dziś.
14 stycznia 2014, 23:56
i jutro lecisz dalej z dieta
15 stycznia 2014, 00:01
Oooo, myślałam ze mnie nikt nie przebije;) Nic się nie pzrejmuj. Jutro wrócisz do diety i już.
- Dołączył: 2014-01-14
- Miasto:
- Liczba postów: 43
15 stycznia 2014, 00:02
4 czekolady ? Sporo. : D Nie rozpamiętuj. Od jutra znów wrócisz na dobre tory.
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 836
15 stycznia 2014, 01:31
4 czekolady? ee u mnie dawniej bywało 3 razy więcej niż to,co wymieniłaś.dzisiaj jest dużo lepiej,bo jak mam napad,to tak max zjem połowę z tego,co wypisałaś. powiem Ci jednak,że postaraj się zastanowić 10 razy (wiem,wiem wtedy nie myśli się o niczym innym byleby się objeść) czy warto zaprzepaścić te kilka dni diety w krótką chwilę..
- Dołączył: 2013-12-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 70
15 stycznia 2014, 06:54
to już było a następnego dnia wracasz do wcześniej obranego planu dietetycznego
15 stycznia 2014, 07:57
Ogarnij się, od dzisiaj znowu dieta.
Pamiętaj, że Ty nie próbujesz być na diecie, tylko na niej jesteś. Nawet nie myśl o tym czy może zjesz sobie coś słodkiego, bo po prostu nie masz prawa. To dobry sposób na motywowanie.
15 stycznia 2014, 10:49
Nie myśl o tym co było, tylko wracaj do diety i treningów ;)
15 stycznia 2014, 13:49
jeśli od ostatniego obżarstwa minęło chociaż 2 tyg, to nie zawaliłaś diety :P