Temat: Nigdy nie będę szczupła;(

Hey;)

Przywiodło mnie tu moje biadolenie nad tym, że nigdy nie będę szczupła. Nie umiem wziąć się w garść. Zawsze byłam pulchna, zawsze musiałam znosić z tego powodu głupie docinki od rówieśników od mamy. Bardzo się tego wstydziłam i nadal wstydzę. Mam tłuste ciało i tłustą psychikę. Chciałabym się zamknąć w domu nie wychodzić przez pół roku i wyjść jako ktoś inny ale tak się nie da bo mam pełno obowiązków którymi sama się obkładam żeby zapomnieć. Potrafię się ubrać, spojrzeć w lustro i się z powrotem rozebrać co kończy się opuszczeniem zajęć, niepojechaniem do chłopaka lub rezygnacją z wielu innych rzeczy bo wstydzę się samej siebie. Mam czasem lepsze dni i wpadam w zakuposzał. Łudzę się, że w czymś poczuje się dobrze ale zazwyczaj kończy się to kolejnym załamaniem. Nie mam motywacji żeby być inna bo nie wierze w to że mogę być. Lecze się kolejny raz na depresje. Moja waga też po części jest tego przyczyną bo czuje się zamknięta i patrzę jak życie mi przecieka przez palce. Mam 23 lata a nigdy nie byłam w klubie, na imprezie, przez całe studia nigdzie nie chodziłam, zawsze się wstydzę czuje się jak idiotka. Ostatnio szłam i zobaczyłam w witrynie odbicie dziewczyny. Pomyślałam: matko ale pulpet i po 10s uświadomiłam sobie że to ja. To było dziwne przeżycie nie poznać samej siebie;p mam poczucie, że w  którymś momencie przegrałam moje życie i to z innych powodów niż mój wygląd ale to znacznie bardziej skomplikowana historia tyle że to właśnie ona mnie tu doprowadziła. Próbuje się motywować do zakupu diety na vitalii i callanetiksu. Jednak na razie jedyne co robię to omijam lustro żeby nie patrzeć jak wyglądam. Musiałam się wygadać...

Jeżeli moge zapytać to ile wazysz?

Pasek wagi

A co robisz, by zmienić swój wygląd?

78Kg. Nic nie robię bo nie mam motywacji do niczego prócz spania. Po prostu wpadłam w jakieś błędne koło bo chce żeby było inaczej a nic z tym nie robię bo nie mam motywacji na nic;(

Jak to co? Użala się na forum.

kasko23 napisał(a):

78Kg. Nic nie robię bo nie mam motywacji do niczego prócz spania. Po prostu wpadłam w jakieś błędne koło bo chce żeby było inaczej a nic z tym nie robię bo nie mam motywacji na nic;(

Jesteś pod opieką psychologa ?

Użalam się bo mogę i nikt mi tego nie może zabronić ;) A swoją drogą dobrze że na to wpadłeś chodź napisałam to już w pierwszym zdaniu...

Hmmm chodzę do neurologa bo on mi przepisuje leki. Jednak moja depresja nie jest związana z moją wagą bo na to się złożyły inne czynniki. Waga pewnie też jednak myślę że jest ona bardziej skutkiem niż przyczyną.

Jeśli jesteś zdrowa i nie chce nic zrobić ze swoim wyglądem mimo, że Ci się nie podoba to jesteś po prostu leniwa. 

Ja bym to nazwała trollingiem. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.