Temat: cheat day po tygodniu diety?

Od tygodnia jem średnio 1500 kcal, dziś zjadłam ok. 4000 kcal, głównie to z chleba żytniego z masłem i naleśników z mąki pełnoziarnistej i mleka i 2 łyżeczek cukru i słodzika. Jestem załamana i tu też nie oczekuję pochwał. Zamierzam iść jeszcze pobiegać godzinkę i poćwiczyć z Mel B nogi, brzuch i pośladki, ale czy te kalorie zniweczą mój dotychczasowy wysiłek? Jutro zamierzam wrócić do diety.

Pasek wagi

robi sie cheat meal'a nie cheat day'a:PP

Kazda z nas ma chyba takie "cheat days" albo "cheat meal" :P ja az 4000kcal nie jem... ale nie martw sie, jest ok ;)

Pasek wagi

ja co ok. 3-4 tygodnie jem 4-5 tysiecy kalorii i wage utrzymuje;) 

cheat meal to ja mam prawie co wieczór.. a może lepiej - cheat drink.. piwerko do kart czy do meczu.. -_- a tak a'propo twojego problemu.. to wyluzuj.. spożywasz zdecydowanie za mało kalorii na codzień jeżeli ćwiczysz..

Pasek wagi

a może za mało jesz i dlatego tak zjadłaś? 

to byl planowany cheat day, czy nie, bo jesli nie - to raczej jest to kompuls....

Jeden dzień raczej nie zaburzy Twojej diety tylko pamietaj zeby jutro wrócić na właściwe tory;)

Już po tygodniu taka wtopa? 

Z pamiętnika wnioskuję, że tak już masz kilka lat. Może pora coś z tym zrobić?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.