- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2014, 14:41
Dzisiaj kolejne załamanie, poszłam na targ chciałam sobie kupić czarne legginsy te takie spodiowate, w nich wyglądam ok mam 3 pary i dobrze się w nich czuję, mierzyłam 4 pary, w 2 weszłam i wyglądałam jak baleron więc nie wzięłam żadnych i nie mam co na tyłek włożyć w stare się podziurawiły.Tyle ładnych modeli a żadne nie dla mnie ;( ważę 73 kg, wzrost 166cm, mam wielki tyłek pokryty cellulitem i czuję się inna od wszystkich, nie umiem się przez to ubrać. Najgorsze jest to, że nie umiem wziąć się za odchudzanie, nie mam motywacji, tyle razy już próbowałam i wychodziła klapa z efektem jojo. Pogrążają mnie słodycze i rzadziej kebaby ze 2 razy albo 3 na msc. Mam 20 lat i czuję że nic ze mnie nie będzie. Czuję się gorsza od innych bo jestem gruba, wstydzę się iść na basen bo tam orki nie za fajnie się prezentują. Gdybym chociaż nie miała tego cellulitu ehh. Co musi się stać w moim życiu żebym w końcu zrzuciła te 10 kg ?;(
3 lipca 2014, 15:28
no i co z tego. to chyba najlepszy dowód na to że odchudzanie to nie jest prosty proces i tu nie wystarczy wziąć się w garść. tu trzeba wytrzymać dłuuugie miesiące jedzą nienormalnie i wykonując idiotyczne ćwiczenia. mało jest ludzi którzy osiągają cel.wcale nie pieprze, jest takich osob na pęczki, wystarczy zajrzec na vitalieale pieprzysz bez sensuWidocznie jesteś jedną z kobiet,ktore to cale zycie sie odchudząja i gucio z tego wychodzi a najlepiej im wychodzi narzekanie.
wlasnie to nienormalne jedzenie jest najwiekszym popelnianym bledem! wiekszosc wymysla jakies chore diety restrykcyjne, ograniczaja wszystko co im smakuje i oszukuja sie, ze to zadziala. ludzie! chodzi tylko o to, zeby przestac jesc smieci i skupic sie na zdrowym odzywianiu, wywalic to co dostarcza jedynie pustych kalorii i, na ile sie da, to co wysoko przetworzone. nikt nie przytyl od kawalka czekolady czy lodow raz na jakis czas.
a idiotyczne cwiczenia? tez bez sensu powiedziane - nikt nie zmusza do okreslonej aktywnosci, znajdz cos co lubisz i rob to pare razy w tygodniu, nie musisz sie meczyc nie wiadomo ile h kazdego dnia, wystarczy 40 min 3-4 razy w tygodniu - zdziwilabys sie jak to wplywa na zdrowie i ogolna kondycje organizmu.
nie uwazam sie za zloty przyklad tutaj, bo i ja czasem pekam i ulegam slabosciom, ale wiem co tak naprawde dla mnie dobre i wciaz wracam na wlasciwa droge...
3 lipca 2014, 15:30
Nienawidzę kupować spodni - jestem gruszką i zawsze marudzę, jaka to ja gruba jestem i się załamuję. Dlatego zawsze przymierzam, nawet nie patrzę na lustro, tylko pytam kogoś, kto jest ze mną na zakupach - jeżeli komuś się podoba, to jest ok i kupuję.
A co do schudnięcia.. My nic za Ciebie nie zrobimy, sama musisz ruszyć tyłek.
3 lipca 2014, 15:31
wiesz tak naprawde powody do zalamania maja osoby ktre wazna ponad setke, nie wiem dlaczego nie kochacie swojego ciala, dziewczyny! to ze jestesmy delikatnie okraglejsze to nie zmienia faktu ze mozemyu byc cudownymi kobietami i jesli Ty zwracasz uwage na swoja wage i jestes przygnebiona to inni rowniez beda Cie tak postrzegac.. prosz enie zostan kolejnym chamskimpaczusiem.. wez zrob sobie delikatna dietke, pokochaj swoje cialo bo tak naprawde wszystko zalezy od Ciebie a przygnecbianie sie nic nie da wiesz?? czas i tak uplynie wiec zrob ze soba juz cos teraz,
ja jak bylam grubsza to zawsze chodzilam usmiechnieta, naprawde a co najlepsze mialam mase adoratorow, nie zwracali uwagi zbytnio na moje dodatkowe kilogramyy bo wbrew pozorom mezczyzni lubia kobiece kszalty a my na sile chcmy sie odchudzac bo weszla taka moda albo zrobic ze swojego ciala umiesnione zbitki.. warto?
3 lipca 2014, 15:32
Od marudzenia na pewno nie schudniesz, zacznij się zdrowo odżywiać i uprawiać jakiś sport ( zapisz się np. na siłownie) i weź się w garść.
3 lipca 2014, 15:54
no i co z tego. to chyba najlepszy dowód na to że odchudzanie to nie jest prosty proces i tu nie wystarczy wziąć się w garść. tu trzeba wytrzymać dłuuugie miesiące jedzą nienormalnie i wykonując idiotyczne ćwiczenia. mało jest ludzi którzy osiągają cel.wcale nie pieprze, jest takich osob na pęczki, wystarczy zajrzec na vitalieale pieprzysz bez sensuWidocznie jesteś jedną z kobiet,ktore to cale zycie sie odchudząja i gucio z tego wychodzi a najlepiej im wychodzi narzekanie.
a czy ja napisałam, ze to jest łatwy proces albo nie wymaga czasu czy wyrzeczen? a to z tego, ze piszac i narzekajac na forum nie da sie schudnac.Prawda jest taka, ze wiele osob nie potrafiacych schudnac( pomijam choroby ) cale zycie glownie narzeka na wage, wiecznie sie odchudza bezskutecznie albo w kolko tyje i chudnie.To jest brak samozaparcia i silnej woli.Czasem lepiej powiedziec wprost a nie uzalac sie nad kims..a Ty tez masz dziwne podejscie.Dieta to zmiana trybu zycia i zdrowe odzywianie a nie ,,nienormalne jedzenie" a cwiczenie są dla kondycji a nie idiotyzmu.Poza tym osobom z silną wolą i samozaparciem sie udaje.
ja tez sie odchudzalam, nawet po ciazy i jakos dalo rade to utrzymac dlugo
Edytowany przez Mandaryneczka 3 lipca 2014, 15:58
3 lipca 2014, 15:57
ile razy jeszcze będziesz zakładać taki temat? http://vitalia.pl/forum14,884314,0_Co-musi-sie-sta... o nie, w tamtym temacie eukaliptusek miala 19, a w tym już 20
starsza, ale nie widac, zeby madrzejsza....
co mamy ci zaproponowac Eukaliptusku? Bo wszystko co potrzebujesz wiedziec juz zostalo milion razy powiedziane. A jesli po 3 miesiacach MZ rzucasz sie na jedzenie, to za malo jesz.
3 lipca 2014, 16:01
no i co z tego. to chyba najlepszy dowód na to że odchudzanie to nie jest prosty proces i tu nie wystarczy wziąć się w garść. tu trzeba wytrzymać dłuuugie miesiące jedzą nienormalnie i wykonując idiotyczne ćwiczenia. mało jest ludzi którzy osiągają cel.[/quotewcale nie pieprze, jest takich osob na pęczki, wystarczy zajrzec na vitalieale pieprzysz bez sensuWidocznie jesteś jedną z kobiet,ktore to cale zycie sie odchudząja i gucio z tego wychodzi a najlepiej im wychodzi narzekanie.Ale sobie wmawiasz, chyba, zeby sie sama lepiej poczuc ...Odchudzanie, zwlaszcza jak w przypadku autorki, z nadwagi nie jest trudnym procesem, te 5kg przy jakichkolwiek cwiczeniach i zdrowym jedzeniu zlecialoby jej w miesiac....A ludzi, ktorzy osiagaja swoj cel jest pelm=no, nie wiem w jakim ty swiecie zyjesz.....
3 lipca 2014, 18:43
no wlasnie ja chodze na basen(plywanie lub aqua fitness), silownie i fitness i czesto widze naprawde duze kobiety, ze te Twoje 73kg to wcale nie tak duzo. Ale jak bedziesz sie wstydzic cwiczyc i jesc dalej, to bedzie duzo gorzej.
nie trzeba ani kasy, ani duzo czasu aby o siebie zadbac. wystarczy internet, dywan i do dziela. jest diuzo porad na temat zywienia. nie wiem na co czekac. mlodosc przeminie, a kg beda sie zwiekszac. ZAWALCZ O SIEBIE, BO WARTO