- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 kwietnia 2015, 14:36
Właśnie wróciłam od lekarza, musiałam zrobić bilans i jestem załamana. Lekarz zaznaczył mi na tej kartce, że mam otyłość i zapytał czemu nie biegam albo nie pływa. nie wiedziałam że jest tak bardzo źle. Mam ochotę skoczyć z mostu bo wiem że z tym problemem nie radzę sobie od dawna w końcu w rok przytyłam 11kg... mam dosyć. Mój żołądek jest tak rozciągnięty, że 5 posiłków dziennie mi nie wystarcza, jem około 7-6 małych. Nie ruszam się wogóle jak tak dalej pójdzie to będę miała nie dlugo 100kg ;/ a mam 20 lat, 166cm wzrostu i 82kg, nie chce mi się żyć. Jak mój chłopak może kochać takiego potwora spasionego a tym bardziej współżyć.Nie wiem co dalej...
7 kwietnia 2015, 14:40
Nie jesteś otyła. Masz nadwagę, ale jeszcze nie otyłość. Wystarczy dieta i troszkę ruchu, czego oczekujesz od forum? Jeśli Ty z tym nic nie zrobisz, nikt nie zrobi tego za Ciebie. Piszesz że jak tak dalej pójdzie to będziesz ważyła ze 100 kilo tak jakby to co się dzieje było od Ciebie nie zależne
7 kwietnia 2015, 14:41
No daj spokój! 82 kg to jeszcze nie jest taka tragedia. Weź kartkę, zrób plan i tyle. Zacznij natychmiast, póki masz motywację :)
7 kwietnia 2015, 14:42
po prostu weź się za siebie, póki żyjesz i mnie masz żadnej choroby, która Ci uniemożliwi ćwiczenie czy ruch w ogóle masz duuuże szanse na powrót do normalności a nawet wylaszczenie się, tylko trzeba się za to w końcu zabrać
7 kwietnia 2015, 14:43
A tak w ogóle stosowałaś już kiedyś jakąś dietę? No i czy w ogóle masz zamiar stosować, bo napisałaś to wszystko tak jakbyś nie zamierzała się wziąć za siebie. Btw. Endorphina - Najlepszego ;-)
7 kwietnia 2015, 14:46
z taka waga nie powinnas jeszcze biegac, takie jest moje zdanie. owszem plywanie, spacery to bylyby wskazane ale nie biegi. sama waze tyle kg a jestem 4 cm wyzsza, to praktycznie nic
kochana jesli jesz male posilki wielkosci mandarynki to nie dziwie sie ze jestes glodna.
ja moge zjesc sn. 3 kromki lub 2 z dodatkami - warzywami, 2 jajka,
na obiad 2 kulki WW, troche miesa i surowke,
na podwieczorek gora jablko
i na kolacje kromke z dodatkami jw i jestem syta.
jesli to ci nie wystarcza to rzeczywiscie masz rozciagnięty zoladek
7 kwietnia 2015, 14:47
Ja jeszcze niedawno ważyłam 85 kg,ale zaczęłam działać. Odstaw słodycze i fast foody,chodź na długie spacery, a później np. zacznij biegać. Ja zaczynałam z mel b , rowerem i bieganiem. Wylewanie żali na forum Ci nie pomoże.
7 kwietnia 2015, 14:47
Widocznie lekarz zaokrąglił, bo otyłość dla Twojego wzrostu zaczyna się 82,5 kg.
7 kwietnia 2015, 14:48
Nie badz dla siebie taka surowa, a juz napewno nie mow ze nie zaslugujesz na milosc swojego chlopaka. Po prostu zamien ta frustracje w sile do dzialania. W koncu zalecenie lekarza daje wieksza motywacje niz np. Zblizajacy sie sezon bikini. Jest wiosna, robi sie cieplo, mozesz biegac jezdzic na rowerze, chociazby spacerowac. Zobaczysz, ta euforia po sporej dawce ruchu uzaleznia. No i odpowiednia zdrowa i rozsadna dieta. Tutaj pewnie wypowiedza sie osoby ktore sie na tym znaja. Powiem ci tylko ze ja mam Pcos i przy 162 cm wzrostu wazylam 80 kg, udalo mi sie zrzucic 30 kg, takze skoro ja moglam to kazdy moze :-)