Temat: Otyłość...

Właśnie wróciłam od lekarza, musiałam zrobić bilans i jestem załamana. Lekarz zaznaczył mi na tej kartce, że mam otyłość i zapytał czemu nie biegam albo nie pływa. nie wiedziałam że jest tak bardzo źle. Mam ochotę skoczyć z mostu bo wiem że z tym problemem nie radzę sobie od dawna w końcu w rok przytyłam 11kg... mam dosyć. Mój żołądek jest tak rozciągnięty, że 5 posiłków dziennie mi nie wystarcza, jem około 7-6 małych. Nie ruszam się wogóle jak tak dalej pójdzie to będę miała nie dlugo 100kg ;/ a mam 20 lat, 166cm wzrostu i 82kg, nie chce mi się żyć. Jak mój chłopak może kochać takiego potwora spasionego a tym bardziej współżyć.Nie wiem co dalej...

laliho napisał(a):

Widocznie lekarz zaokrąglił, bo otyłość dla Twojego wzrostu zaczyna się 82,5 kg.

ja sie zastanawiam co da 1-2 kg w ta czy w ta przy takim stylu zycia/wygladzie. ten 1 kg to moze byc woda i Qpa

Pasek wagi

Agata7049 napisał(a):

Nie jesteś otyła. Masz nadwagę, ale jeszcze nie otyłość. Wystarczy dieta i troszkę ruchu, czego oczekujesz od forum? Jeśli Ty z tym nic nie zrobisz, nikt nie zrobi tego za Ciebie. Piszesz że jak tak dalej pójdzie to będziesz ważyła ze 100 kilo tak jakby to co się dzieje było od Ciebie nie zależne

lekarz powiedział i napisał mi, że mam otyłość bo moje BMI wynosi 29...

Agata7049 napisał(a):

A tak w ogóle stosowałaś już kiedyś jakąś dietę? No i czy w ogóle masz zamiar stosować, bo napisałaś to wszystko tak jakbyś nie zamierzała się wziąć za siebie. Btw. Endorphina - Najlepszego ;-)

stosowałam mż schudłam 8kg dzięki mż i siłowni i wszystko wróciło z nadwyżką..

Ale to już skrajna nadwaga, kilo/pół więcej i otyłość. 

Autorko, i nie ma tu co skakać z mostu, tylko wziąć się za siebie. Jest wiosna, niedługo lato, można jeździć rowerem, chodzić na basen, tyle możliwości.. No i dieta przede wszystkim. Wyrzuć z niej śmieci, zapisuj codziennie co jesz, dzięki temu zobaczysz, co robisz nie tak, co poprawić i wyeliminować. Zawsze jadłospisy możesz wrzucać na forum, wtedy ktoś inny podpowie Ci, co jest nie tak. Nie ma co się załamywać, jesteś młoda, musisz walczyć o swoje życie :)

Pasek wagi

ten bilans był robiony w szkole kilka tygodni temu a ja obecnie ważę 82 kg z czymś więc lekarz ma rację otyłość już jest i nie radzę sobie z tym kompletnie.

 Wiesz, te wyniki powinny być dla Ciebie motywacją :) Że w końcu czas na zmianę. Nie trać wiary w siebie, przecież nie jest za późno na ruch, na odchudzanie. Nie załamuj się, nie ma powodu, po prostu działaj! Posiłki posiłkami, wystarczy, że przyzwyczaisz organizm do tego, że jesz 5posiłków i będzie okej :) POWODZENIA!

no i za rok będzie stowa.  Wątpię że się ogarniesz.  

Ok, ale dalej nie odpowiedziałaś czego od nas oczekujesz. Odchudzałaś się już kiedyś i to z efektem więc wiesz że można, nie potrzebnie tylko potem wróciłaś do starych nawyków i znów przytyłaś. Musisz zacząć jeszcze raz tylko tym razem na stałe zmienić nawyki żywieniowe.

Ja troszkę tylko nadal nie rozumiem czego od nas konkretnie oczekujesz, bo nie zadałaś żadnego pytania i brzmi to zwyczajne żalenie się ale bez cienia motywacji do działania, bo ani razu nie napisałaś że chcesz coś z tym zrobić, albo że zaczynasz dietę itp

chcę coś z tym zrobić, zapiszę się na siłownię, mama mnie pytala co ma kupować aby mi pomóc..

smutnawewnetrznie napisał(a):

chcę coś z tym zrobić, zapiszę się na siłownię, mama mnie pytala co ma kupować aby mi pomóc..
 

    W domku na spokojnie możesz sama sobie poćwiczyć :) Życzę powodzenia, pokaż nam się za jakiś czas z efektami :))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.