Temat: Otyłość...

Właśnie wróciłam od lekarza, musiałam zrobić bilans i jestem załamana. Lekarz zaznaczył mi na tej kartce, że mam otyłość i zapytał czemu nie biegam albo nie pływa. nie wiedziałam że jest tak bardzo źle. Mam ochotę skoczyć z mostu bo wiem że z tym problemem nie radzę sobie od dawna w końcu w rok przytyłam 11kg... mam dosyć. Mój żołądek jest tak rozciągnięty, że 5 posiłków dziennie mi nie wystarcza, jem około 7-6 małych. Nie ruszam się wogóle jak tak dalej pójdzie to będę miała nie dlugo 100kg ;/ a mam 20 lat, 166cm wzrostu i 82kg, nie chce mi się żyć. Jak mój chłopak może kochać takiego potwora spasionego a tym bardziej współżyć.Nie wiem co dalej...

No więc skoro wiesz co masz robić i chcesz to robić to bierz się do roboty zamiast pisać, że niebawem będziesz ważyć 100 kg, że nie wiesz co robić itp. Kluczem do sukcesu jest pozytywne nastawienie

To czas pomyśleć nad sobą, swoim zdrowiem :) glowa do góry i do dzieła. Zacznij od spacerów i troszke mniej jedz i może to cos da :) 

Pasek wagi

Jak nie jest tragicznie jak jest. Jestem od ciebie niższa 2cm, starsza o rok a chudsza 20kg. Nie wiem jak wyglądasz nie chce wiedzieć. Dieta i rusz tyłek bo nikt za ciebie nie schudnie. Nie wiem czego oczekujesz tutaj na forum...

eukaliptusku ja ci proponuje psychiatre albo chociaz psychologa. Mowie w 100% serio bo i siebie dziewczyno wykonczysz i nas

Eukaliptusku, jeszcze rok temu zalilas nam sie, ze jest 75kg....teraz prawie 10kg wiecej.Co bedzie za rok?

Ja zaczynalam z waga 83kg, 166cm. W 5 miesiecy schudlam 18kg, jedzac 1900kcal dziennie , zero cukru przetworzonego, zero fast foodow, cheat meal raz na 2 tyg, silownia (spin, kettlebells) 5 razy w tyg. I rowniez zaczelo sie od tego, ze pojechalam do PL do ginekologa, a on na wstepie bez wazenia mnie powiedzial "10 kg do zrzutu"

SashaSwift7 napisał(a):

Eukaliptusku, jeszcze rok temu zalilas nam sie, ze jest 75kg....teraz prawie 10kg wiecej.Co bedzie za rok?Ja zaczynalam z waga 83kg, 166cm. W 5 miesiecy schudlam 18kg, jedzac 1900kcal dziennie , zero cukru przetworzonego, zero fast foodow, cheat meal raz na 2 tyg, silownia (spin, kettlebells) 5 razy w tyg. I rowniez zaczelo sie od tego, ze pojechalam do PL do ginekologa, a on na wstepie bez wazenia mnie powiedzial "10 kg do zrzutu"

no i ci lekarze dają chyba najwięcej do myślenia... siłownia dla mnie jest najlepszym rozwiązaniem, nawet mama się przejęła w końcu bo wcześniej mnie bagatelizowała jak marudziłam, że mam nadwagę..

dostałam również skierowanie na badanie tarczycy i krwi..

Zbadaj sobie rowniez hormony plciowe, testosteron, prolaktyne itd, bo u mnie wykryto lagodne PCOS przy okazji, co powoduje, ze jesli nie biore tabsow anty, to puchne i zatrzymuje wode.

Silownia mnie bardzo zmotywowala, bierz sie!!

głowa do góry! jełsi za dietę weźmiesz sie dziś juz na jesień będziesz ważyć kilkanaście kg mniej:) pomyśl jak to fajnie beðzie kupic sobie ciuchy o 3 rozmiary mniejsze. ja w zeszłym roku o tej porze też nie wyobrazałm sobie by być na diecie tyyyle miesięcy, a teraz pojadę na morze i w końcu pierwszy raz od 10 lat załżę krótkie spodenki. Mówię ci, plusów jest tyle  że nie ma sie co zastanawiać. A jeśłi nie masz żadnych chorób to schudniesz raz dwa, bez wiekszych wyrzeczeń.

SashaSwift7 napisał(a):

Zbadaj sobie rowniez hormony plciowe, testosteron, prolaktyne itd, bo u mnie wykryto lagodne PCOS przy okazji, co powoduje, ze jesli nie biore tabsow anty, to puchne i zatrzymuje wode.Silownia mnie bardzo zmotywowala, bierz sie!!

mnie też motywowała chodziłam 3 miesiące ale głupia przestałam i mam, ok dzięki za radę

Lolka66 napisał(a):

Jak nie jest tragicznie jak jest. Jestem od ciebie niższa 2cm, starsza o rok a chudsza 20kg. Nie wiem jak wyglądasz nie chce wiedzieć. Dieta i rusz tyłek bo nikt za ciebie nie schudnie. Nie wiem czego oczekujesz tutaj na forum...

na pewno nie oczekuje deblinych komentarzy od ciebie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.