Temat: przegięłam:/

zjeść tyle samo i udawac z nic się nie stało:-D ja tak zawsze robie:-P

jesc normalnie i udawac, ze nic sie nie stalo  no bo sie nie stalo -2300 kcal to przeciez zadna tragedia. na pewno nie spowoduje to dodatkowych kilogramow na wadze. kazdemu zdarza sie czasami zjesc wiecej i nie ma tu nad czym rozpaczac.

Jeśli jutro zjesz mniej niż normalnie, to pojutrze najprawdopodobniej będziesz mieć taką sytuację jak dziś. Więc rób swoje, jedz tyle i jesz normalnie, jeden taki wypad nie odbije się na Twojej wadze.

Mi dobrze idzie trzymanie mojej diety;) Zwykle nie mam problemów z napadami obżarstwa. Dziś była po prostu ta impreza, w sumie pierwsza impreza z jedzeniem na której byłam od zaczęcia diety. Cieszę się, że to grill, a nie jakieś torty czy inne słodkie cuda;P

Dzięki dziewczyny;)

Ja tez mialam kilka takich "wpadek" i na drugi dzien zawsze ostrej cisnelam z dieta i cwiczeniami. Psychicznie nie umialam sobie z tym poradzic, ze dzien wczesniej przegielam. Ostatnia moja wpadka to wieczorem zjedzone dodatkowo: precelki Lajkonika (ok. 15 sztuk), 3 praliny wisniowe z alkoholem w czekoladzie, 2 mleczne cukierki-czekoladki Lindor, ze 100 g platkow nestle fitness, 2 wafle ryzowe i maly pierniczek z lukrem. Na drugi dzien malo jadlam i poszlam na ostry trening. Przegiecie ale nie umialam inaczej. 

jedz normalnie ;)

Wcale się tak mocno nie obżarłaś, nie masz powodów do paniki. Jedz jutro normalnie te 1600 kcal, możesz też dla zupełnego spokoju zadać sobie jakieś dodatkowe ćwiczenia i będzie dobrze.

ja jem co dzień 2500 i nie tyję ;)

eeee tam ;) ja potrafię zjesc pół lodówki jak mnie najdzie ochota ( zwłaszcza przed okresem ) 

Idź dalej , nie przejmuj sie ;)