Temat: Po pięciu tygodniach więcej na wadze :(

A miało być tak pięknie :)

Okej, nie załamuje się. Zastoje rzecz normalna. Przez pierwsze 4 tygodni schudłam nieco ponad 5,5 kg. Dietę trzymałam, raz skusiłam się na cheesburgera z Maca. A tak 5 posiłków, 1400-1500 kalorii, mnóstwo wody. Raz w tygodniu oszukany cheat day, tzn II śniadanie, obiad i podwieczorek niedietetycznie. Ćwiczeń niewiele, bo startuje z kiepskiej pozycji lenia kanapowego, tak więc oprócz domowych prac nie ćwiczyłam wcześniej w ogóle. Tak więc małymi kroczkami wyrabiam kondychę. Motywacji kilka - Mąż rzucił palenie, gdy ja przeszłam na dietę, za każdy kg odkładam 10 euro. No i wizja siebie nie płaczącej w przymierzalni bo kolejny ciuch za mały...

Ale... Mam pytanie odnośnie tego zastoju. Zmieniać cokolwiek w diecie? Zmniejszyć/zwiększyć minimalnie ilość kalorii? Czy działać jak do tej pory?

Mój przykładowy jadłospis:

śniadanie: bułka wieloziarnista, łyżeczka masła, sałata, szynka, pomidor, papryka albo ogórek

II śniadanie: owoce, najczęściej banan albo truskawki, 

obiad: pierś z kuraka na parze, ryż brązowy, brokuły, surówka z marchewki

podwieczorek: podobnie jak II śniadanie, zazwyczaj owoce, smoothie,

i kolacja: podobnie jak śniadanie, pieczywo, masło, szynka albo ser żółty, sałata i warzywa (kolacja 4 godziny przed snem).

Póki co to działało, waga spadała, ubrania niewiele ale luźniejsze. Tylko właśnie co teraz? Zmieniać coś w diecie? 

I jeszcze tak myślę, jeśli to woda stoi to może kupić wagę analityczną? Był już taki temat jakiś czas temu, ale może ktoś ostatnio jakąś porządną kupił i się sprawdza?

Pasek wagi

Taki jest minus rozpoczynania diety od tak niskiej kaloryczności, pojawia się zastój i nie ma czego obcinać. Ja ważę trochę więcej od Ciebie, zaczęłam od 2500 i waga na początku spada, także na Twoim miejscu bym już teraz przeszła na wyższą kaloryczność, póki jesteś na początku. No ale ja nie jestem w żaden sposób ekspertem, więc napisz do vitalii - skoro diety sprzedawać potrafią, to powinni też potrafić pomóc w takiej sytuacji.

serio? wazac ponad stowke ty jadasz tylko 1500 kcal i to glownie z cheba i owocow?

Dieta 1500 kcal przy Twojej wadze to ogolnie masakra, ale przy takiej nadwawdze na pewno zastoj nie jest zwiazany z kalorycznoscia - spokojnie bedziesz jeszcze dlugo gubić wagę, gorzej Ci będzie potem wyjść z diety jak na takich niskich kaloriach lecisz

Na zastój na diecie najlepsze jest przede wszystkim ruszenie dupy. I to nie na orbitrek, tylko na solidny, prawdziwy trening.

Tragiczna dieta...  powinnas z taka waga schudnac - wybierz sie osobiscie do dietetyka, moze twarza w twarz nie ulozy Ci ktos takiego czegos;p Po co masz się demotywować brakiem efektów.

Masz dietę dla osoby z wagą prawidłową, która sobie chce schudnąć kilka kg ;p Ja jem więcej, ważąc wiele mniej... To ile będziesz jeść po schudnięciu 20 kg, 700 kalorii? 

Co do aktywności.. Myślę, ze ja przy tej wadze na Twoim miejscu bym nie chodzila na silke i nie biegala tylko bym postawila na minimum godzina spaceru dziennie!  Nieważne co się dzieje na polu i ile masz pracy. Dodatkowo 8 godzin snu. 
Te spacery to poza normalnym ruchem typu praca, sklep, wyjście do miasta oczywiście. Szybkim krokiem. 
Po schudnięciu tak do 80 bym zaczęła cardio i leciała z tym do 65kg, a potem ćwiczenia również siłowe włączyła. 
Wiadomo - łatwo mówić..  Ale dużo osób daje radę więc Tobie też się uda(:

Ale żaden ze mnie dietetyk czy trener i też nie wiem ile chcesz ważyć docelowo, zakładam, że przy 162 większość osób pragnie ok 55kilo, ale każdy ma inną budowę ciała + myślę, że jak dobijesz do 70 będzie to już bardzo sporym sukcesem! 

Pomyślałabym też o jakichś zabiegach wyszczuplająco ujędrniających, mam na myśli takie stosunkowo "niedrogie" i nieinwazyjne a nie prawdziwe operacje jakby co:P dużo tego jest obecnie! właśnie dziś z nudów przeglądałam gazetę o zabiegach i urodzie i tak mi się skojarzyło.

jak zaczynalam doete Vitalii wazylam troche mniej od Ciebie i mialam 1900 przy brakubruchu i tempoe chudniecia 0.9kg na tydzien. Ale dieta Vitalii nie byla dla mnie, za duzo zabawy z przygotowywaniem posilkow. Moze system wygenerowal blad i przy zakupie diety wpisalas wage docelowa tam gdzie powinna byc aktualna albo cos? 1500 to raczej niemozliwe przy takiej wadze. Pisz do nich.

Pasek wagi

Jezusie jak mało białka. Zdechłabym gdybym tak jadła.

Rina_91 napisał(a):

tarczycowa napisał(a):

moze ustawilas brak ruchu i szybkie tempo chudniecia, wtedy kalorycznosc nigdy nie bedzie zdrowa
Dokładnie 

Ustawiłam 1 kg tygodniowo. 

Pasek wagi

Napisałam do dietetyka. Pewnie dostanę po weekendzie odpowiedź, zobaczymy co mi w ogóle napiszą.

Btw, dzisiaj po wpisaniu wagi na plus, wyskoczyły mi "gratulację schudłaś" :?

Pasek wagi

Właśnie dostałam nową dietę (planowaną). Kalorie mam zwiększone do 1700.

Czy jeszcze ktoś może mi pomóc w policzeniu zapotrzebowania i ile powinnam jeść żeby schudnąć przy tempie 0,8 - 1kg tygodniowo? Liczyłam na trzech kalkulatorach i wyszła mi rozbieżność 2200-2600 kcal. Liczyłam też wg wzoru, który ktoś podał na forum jakiś czas temu, wyszło 2550. Na pewno ktoś z Was wie jak to prawidłowo obliczyć. Bardzo liczę na pomoc.

Moja waga: 114,5. Wzrost: 162. Wiek 34. Aktywność póki co bardzo mała. Od tego co wychodzi coś się odejmuje, tak?

Pasek wagi

odejmujesz od cpm nigdy od ppm 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.