Temat: Nieskuteczna dieta

Od ponad dwóch tygodni jestem na diecie i zjadlam średnio 1600 kalorii a moja waga spadła może o pół kilo? Wiem że szybko cudów nie zdzialam ale jednak za codziennie uważanie na to co jem, przygotowywanie posiłków,  liczenie makro spodziewałam się więcej... Jem prawie codziennie siemię, otręby, ostropest co podobno oczyszcza jelita i ogólnie jem zdrowo. Co prawda z aktywnością fizyczna jest trochę gorzej ale przy takiej kaloryczność waga i tak powinna spadać... 

Twoja sylwetka pod postem wskazuje, że raczej nie cierpisz na nadwagę, więc pewnie organizm uważa, że wagę masz w normie i ciężko Ci schudnąć. 

Pasek wagi

A mierzyłaś się? Nie zawsze spada nam waga, tylko cm :) Nie czujesz już jakiejś różnicy po spodniach, bluzkach? 

Pasek wagi

Przy braku aktywności i niskiej wadze startowej, żeby chudnąć kilo tygodniowo, musiałabyś jeść 1000 kcal, a nie 1600.

moze jestes przed okresem?(tajemnica)

wazne, ze leci w dol. ;) poczekaj troche, daj sobie czas. dwa tygodnie to niewiele, zeby zaobserwowac jakies zmiany. organizm musi sie przestawic na nowy tryb. skontroluj wage za jakis miesiac -wtedy roznica powinna byc juz nieco bardziej konkretna.

1/2 kg na dwa tygodnie przy normalnej diecie i bez ruchu to i tak dobrze że chudniesz.

ewusia66 napisał(a):

Od ponad dwóch tygodni jestem na diecie i zjadlam średnio 1600 kalorii a moja waga spadła może o pół kilo? Wiem że szybko cudów nie zdzialam ale jednak za codziennie uważanie na to co jem, przygotowywanie posiłków,  liczenie makro spodziewałam się więcej... Jem prawie codziennie siemię, otręby, ostropest co podobno oczyszcza jelita i ogólnie jem zdrowo. Co prawda z aktywnością fizyczna jest trochę gorzej ale przy takiej kaloryczność waga i tak powinna spadać... 

Zejście z wagi 68 kg na 60 zajęło mi ponad pół roku. Dieta pt. wyrzucenie słodyczy + więcej warzyw oraz lekka aktywność fizyczna (rower + długie spacery). Cierpliwości :)

Pasek wagi

A ile masz wzrostu i ile wazy sz? 

Proponuję Ci przeczytać wszystkie swoje tematy od trzech lat. Być może dojdziesz do oczywistych wniosków, ze przez ten czas udało Ci się utyć i obniżyć sobie znacznie możliwości przemiany, czyli że nie powinnaś być na dietach, a szczególnie tych własnego pomysłu. Jeszcze ważysz w normie i póki co możesz jeść bez większych obaw ale i bez rozpusty. Może warto zadbać o TEN stan.

Ja się teraz zastanawiam, czy moja waga nie jest popsuta, ale z drugiej strony sama po sobie efektów nie widzę :/

Od trzech tygodni jestem na diecie z Vitalii i prawe nic się nie zmieniło - może zeszłam 0,2 - 0,3 kg. A dążę do 7 kg mniej. Niedługo będę już w połowie czasu! Jem zgodnie z dietą i porami, do tego ćwiczę (Zumba 3 razy w tygodniu, okazyjnie basen i bieganie) i staram się jak najwięcej chodzić.
Nie wiem, co jest nie tak :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.