Temat: Zapracowane kobiety!

W dzisiejszych czasach kobiety mają więcej obowiązków i mniej czasu dla siebie niestety . Cały nas czas wypełnia praca i obowiązki domowe . Nie twierdzę że to złe, kochamy nasze rodziny i staramy się z całych sił, ale co z nami ? Postanawiam dziennie poświęcić sobie godzinkę ! Nie będzie łatwo , nie umiem myśleć tylko o sobie ale spróbuję . Zapraszam godzina dziennie dla nas !

Pasek wagi

Kto ma więcej obowiązków to ma. Inni cenią czas dla siebie. To kwestia priorytetów i wyborów, ustawienia się w życiu. Tyranie czy wyścig szczurów, brzydki zwrot ale prawdziwy nie koniecznie dotyczą wszystkich kobiet przecież...

Pasek wagi

Hm, są kobiety, które faktycznie są zapracowane, ale też na wlasne życzenie. Bo praca w domu, praca zawodowa, często dodatkowe nadgodziny, których mogą nie brać, brać mniej i choć raz w tyg, odpocząć sobie czy cokolwiek zrobić.

A są kobiety, które mają sporo czasu, ale go nie szanują i takich niestety jest więcej - nikomu nie chcę wypominać, ale niestety tak ejst i te osoby z nadmiaru czasu tracą rozum;]

Słowem porównania (dość bliskie mi osoby, dlatego mogę się wypowiadać, bo często wiem jak spędzają czas)

Mam znajomą, ktora ma 2 dzieci w wieku 9-14, czyli w miarę samodzielne, owszem,, skoro dzieci i mieszkanie to ma coś do roboty, ale nie przesadzajmy, nie wiecznie i ciągle. Sporo czasu spędza w Internecie, a niemal kazdy wolny wekend wyjezdza gdzieś z dziemi. No i ona nie ma czasu wiecznie na nic, jest taka zmęczona i zapracowana, biedna, ocenia innych i wypomina innym, że są zmęczeni, nie mają lub nie chca mieć czasu na coś, bo mają priorytety i śmie mowić, że ktoś jest leniwy:D 

Ale ona (jej slowa) nie ma czasu nawet do wc iść czy spokojnie pod prysznic. A nie robi nic innego, nie ma nawet hobby, nie gotuje codziennie, sprzatać też niebardzo. 

Podczas, gdy inna znajoma dwójka dzieci wiek 2-5, pracuje na jedną zmianę, ma dom do ogarnięcia plus wyszukuje sobie dodatkowych zajęc. 

Ogarnia wszystko, rzadko narzeka, nigdy nikomu nie wypomina czasu i nie komentuje w taki sposob, chyba, ze ktoś ją wkurzy (czytaj: osoba wyżej także), dba o siebie w miarę mozliwości, tez zajmuje się dziecmi i domem, a jeszcze znajduje czas na przyjemnosci dla siebie;]

Ja też mimo obowiązkow  godzinę tygodnuowo znalazlam dla siebie, choc tez mialam dom na glowie i studiowalam i pracowalam w kazdy wolny dzien max godzin - choć ja nie mam dzieci (jeszcze), więc podobno nie mam prawa się wypowiadać, bo "co ja wiem o życiu i obowiązkach:"D

Ja tam wszystko potrafię pogodzić,  praca, dom, czas dla siebie i siłownia także da się. Trzeba umieć to sobie wszystko zaplanować a nawet na nudy znajdzie się czas.

Ja jak HelloPomello, uważam, że dużo da się zrobić.

Mam firmę, rodzinę, dom, hobby, psa i jakoś daję radę. Mam znajomą, która ma 4 dzieci, prowadzi własną działalność i biega w runmaggedonach, a znam też osoby, które pracują na pół etatu, nie mają dzieci, domu, ogrodu, hobby i nie są w stanie wyjść na fitness, bo się nie potrafią zorganizować.

Ja kocham moją rodzinkę i psiaczka , i wszystko robię dla rodziny z przyjemnością oczywiście .I tu macie racje to kwestia organizacji ale jak ktoś pracuje od 10 do 19 to nie jest łatwo dziewczyny ! A bez kasy no nie oszukujmy się ,nie da się żyć ! Myślałam że spotkam tu mamy które mają mało czasu jak ja, pogadamy , wymienimy się radami itd . Sorki cofam temat nie chcę żeby mnie ktoś oceniał.:D

Pasek wagi

Właśnie miałam spytać, w jakich godzinach pracujesz, bo to w sumie kluczowe dla tej całej "organizacji". Natomiast na hasło "obowiązki domowe" mnie sie ulewa ;). W życiu bym nie poświęciła popołudnia dla siebie na rzecz sprzatania. 

Jesteś szczera to fajnie . Od kwietnia zmieniam pracę  ( 6-15 ) będzie lepiej .więcej dnia na wszystko .

Pasek wagi

Jesteś szczera to fajnie . Od kwietnia zmieniam pracę  ( 6-15 ) będzie lepiej .więcej dnia na wszystko .

Pasek wagi

betiq napisał(a):

Ja kocham moją rodzinkę i psiaczka , i wszystko robię dla rodziny z przyjemnością oczywiście .I tu macie racje to kwestia organizacji ale jak ktoś pracuje od 10 do 19 to nie jest łatwo dziewczyny ! A bez kasy no nie oszukujmy się ,nie da się żyć ! Myślałam że spotkam tu mamy które mają mało czasu jak ja, pogadamy , wymienimy się radami itd . Sorki cofam temat nie chcę żeby mnie ktoś oceniał.

ja Cię nie oceniam :) praca od 10 do 19 faktycznie jest dużo bardziej problematyczna niż 8-16, a jak jeszcze masz daleko, to już w ogóle może być ciężko. ja bym tę godzinę dla siebie wygospodarowała rano, jak już mąż i dzieci wyjdą z domu [a zakładam, że tak jest].

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.