Temat: brak motywacji

Kiedyś schudłam, jakieś 7 lat temu z 76kg do 49kg przy wzroście 168, teraz ważę 65kg, chciałabym schudnąć ale jeden dzień zdrowego jedzenia i kończy się objadaniem na noc... skąd wziąć motywacje? :(

Może odpuść jakiekolwiek diety i zacznij na początek ćwiczyć? Zapisz się na siłownie, albo choćby ćwicz w domu, zależy co lubisz. Jak zaczniesz widzieć jakiekolwiek efekty to sama zaczniesz się motywować do zdrowszego jedzenia i potem się wkręcisz. Na chwilę obecną sama nie umiem trzymać się żadnych wytycznych, liczyć kalorii, stosować diet, myśleć o tym itd. Zapisuję się na siłownie, jem normalnie, także słodycze, nie obżeram się, ale też na pewno nie głodzę. Być może to pomoże mi się ogarnąć jak zacznę się wkręcać w aktywniejszy/zdrowszy styl życia. Małymi krokami do przodu. Dla mnie obsesyjne myślenie o kaloriach, czego nie mogę zjeść, co jest zakazane, jest skazane na porażkę. Daj sobie czas schudnąć, najlepiej bezterminowo, bez spiny, że musisz. Np. ja z takim podejściem czuję się dużo szczęśliwsza niż myśląc, że muszę szybko i dużo schudnąć, najlepiej na 1500kcal i ćwicząc intensywnie, bo jestem gruba i muszę, ale to muszę coś z tym zrobić i to jak najszybciej :) Powodzenia :)

Czy w Twoim wypadku "zdrowe jedzenie" to nie rygorystyczna dieta?

Przede wszystkim realny cel (nie niedowaga) + rozważna dieta i cierpliwość. Pośpiech w diecie i ustalanie nierealnych celów to najczęstsza przyczyna porażek.

Może najpierw zacznij się więcej ruszać, skoro masz taki problem...? Być może to wystarczy. Zależy też, co masz na myśli, pisząc "objadanie się"... Dla jednego będą to dwie kromki chleba z pastą oliwkową, warzywami i kopiastą łyżką sałatki śledziowej albo jogurt naturalny i sucharek, a dla kogoś innego trzy hamburgery z Maka, shake, porcja domowej pizzy i batonik. Jeśli mieścisz się w bilansie, wszystko powinno być ok.

Pasek wagi

1) Twój ostatni wpis w pamiętniku (wiem, że z 2014 roku, ale jednak) mówi o diecie 1000 kcal (??!! (strach)) W ciemno można stwierdzić, że to zdecydowanie zbyt mało. Wyznacz sobie proszę realną i ZDROWĄ liczbę kcal dziennie.

2) Podziel sobie cel na małe kroki np. po 2 kg i skupiaj się na tych mniejszych celach, a nie na ostatecznym.

przeanalizować musisz to jak schudlas te 7 lat temu. I nie rób tych błędów. Myślę, że wybrałas jakas dietę. A nie zmienilas stylu odżywiania po tym czasie. I te 49 kg u Ciebie to za mało! 

Pasek wagi

Dla mnie najlepsza motywacją są ubrania. Załóż jakaś sukienkę która póki co niekorzystnie leży. Stań przed lustrem. Przyjrzyj sie sobie i postaw sobie cel że kiedy znowu przymierzysz ją za miesiac bedzie lezała lepiej. Za kolejny znowu jeszcze bardziej ... itd. Ciuchy sa super motywacją po nich widac postepy .

kazdy sam musi odkryc co na niego dziala :) czasami warto osbie obkleic lodowki lub sciany pokoju  zdjeciami ladnych kobiet lub facetami :P (co kto woli) . Innym razem warto spojrzec na wlasne ubrania i jakie mogloby byc. Czasami tez moglaby pomoc sesja zdjeciowa bardziej rozebrana, gdzie wyszlyby wszystkie waleczki, flaczki itd :D Inni potrzebuja rzucenia przez chlopaka (lub dziewczyne) ,albo zwyzywanie od grubych :] A na innych zadziala cos jeszcze innego, trzeba szukac.

Mysle, ze usisz dobrze dobrac diete, bo taka dieta po ktorej chce sie jeszcze obzerac to zadna dieta. 

Pasek wagi

I tu się zgodzę luźniejsze ciuchy to największa motywacja i zadowolenie ze jednak powoli a do przodu 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.