8 czerwca 2011, 08:18
Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną.
22 czerwca 2011, 17:56
Spychala nie wygłupiaj się my na Ciebie działamy jak ta święcona woda :) ja jutro robię przypominajkę jednodniową! Moze masz ochote ze mną powcinać zieleninę :) no chyba że masz plany jakieś i nie da rady, ale z tego co pamiętam to świetnie sobie radzisz na grillach i imprezach bez jedzenia - dawałaś rade tak niedawno dasz i teraz :) GO GO GO!!!!!
Jak małe dziecko które uczy się chodzić upada by potem wstać i iść śmiało i podnieść się po każdym upadku my również na zdrowym żywieniu upadamy czasem i podnosimy się i dajemy radę!!! GO GO GO!!!!!!
Gdyby dzieci się nie podnosiły świat byłby pełen leżących ludzi ;) a jak my się nie podniesiemy to tłuszczyk w końcu wróci - a feeeeeee, no to podnosimy się :) bez szukania kolejnej wymówki
damy radę
22 czerwca 2011, 18:27
Kochane MOje co ja bym bez WAS zrobiła???? Dzięki za wsparcie :)))))dziś
motywacja przyszła po wpisie - sama ... trafiło mi akumulator w aucie i
do 17tej jeżdżenie , szukanie , proszenie :)))))))wiecie co??? ja mam
pecha...akumulatory mnie nie lubią . wróciłam z pustym brzuszkiem do
domu ok. 17tej i dopiero 1wszy posiłek ....kalafiorek :))))))...no i nie
zmarnuję już tego dnia...pech i szczęście ........Emily ja jutro mogę z
Tobą zrobić przypominajkę i z przyjemnością :)))) ...też mam grilla ale
tak jak wcześniej pisałam mięso dla mnie może nie istnieć :)))) więc i
grill niech sobie będzie...
Miecia ja na tą posadzkę idę z Tobą - demon, demonem ale upał u mnie, że szok więc chętnie się od niej schłodzę :))))))
Sylwia powiedz koledze, że w pracy alkoholu się nie je :)))))))) buziaki
22 czerwca 2011, 18:41
Ankarka super, że masz lepszy i zmotywowany nastrój szkoda, że auto nawaliło niech ten akumulator będzie szczęśliwy i służy dobrze :) a co :))) a jutro razem jesteśmy na WO :)) super!!!!
22 czerwca 2011, 18:44
jupiiiii dzięki Emily za miłe słowa :))))) ok jutro się odtruwamy :))) poszukam tego przepisu Lucki bo ogórki kupiłam i może zrobię je wg tego właśnie przepisu :)
23 czerwca 2011, 07:20
Hej dziewczynki ja dziś przypominajka - od ranka czuję się strasznie spuchnięta, a waga pokazała 60,4 - to nie tylko woda, jednak coś czuję że w dużej części :) Póki co jestem po wodzie z cytryną :)
Ankarka - przepis od Lucki jest świetny pewnie już go odnalazłaś :)
23 czerwca 2011, 10:02
Witajcie Dziewczynki....Emily no to start ... a skąd u Ciebie zatrzymanie wody? masz w sobie taką autosugestię, że jeszcze nie zaczęłaś przypominajki a TA już się zatrzymała ???
no ja wcięłam już botwinkę ...ale w głowie już mam fazę na surówkę z młodej kapustki, ogórka zielonego, papryki /a jednak psiankuję :(/...i młodej cebulki...ja jak zwykle z brzuchem jakąś jazdę mam od rana ...szkoda, że nie można go wymienić..a przepis Lucki znalazłam i już wypróbowałam ...wczoraj zrobiłam sobie kolejny słoiczek ogórasków małosolnych:)
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 1002
23 czerwca 2011, 10:14
TRaaallllaaaaa - ciesze sie dziewczyny, ze ogorasy smakuja ! Podeslicie zdjecie , to sie poslinie do kompa , bo u mnie nie mozna kupic i zakisic. Moze jak pojade na zakupy do Szwecji , to uda mi sie ogorasy dorwac :))
MIECIA- ty na diably i aniolki nie zwalaj , tylko trzymaj sie kobieto i nie dawaj ! Tak ciezko pracowalas na swoj sukces! Obiecaj nam , ze utrzymasz wage ?
23 czerwca 2011, 10:51
Ankarka - ja się obudziłam dziwnie spuchnięta, jak jem nie do końca dobrze to woda mi się często zatrzymuje, wczoraj niby Zdrowe, ale może za dużo czegoś??? Puki co wychłeptałam 2 dzbanki zielonej i czerwonej herbaty i jakby opuchlizna zeszła
na śniadanko wciągałam 2 jabłuszka ok. 8 rano, teraz właśnie wcinałam surówkę polaną między innymi sokiem z ogórków, bo ogórki mi się skończyły!
Lucka chętnie bym wkleiła zdjęcie ogórasków, ale za szybko zniknęły, w sobotę bryknę po kolejne jak się ukiszą i zdąze pstryknąć to będzie fota
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 1002
23 czerwca 2011, 12:03
Emily- te obrzeki u kobiet maja tez z praca organizmu, cyklami , hormonami cos wspolnego... wydje mi sie , ze nie zawsze mozna to jedzeniem wyregulowac ... u mnie po prostu samo sie wysikuje po 2-3 dniach