8 czerwca 2011, 08:18
Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną.
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
11 lipca 2011, 12:20
Hej dziewczynki.Ankarka oczywiście, ze Miecia też białe, hi, hi.W piątek było ok. 6 szt, w sobotę 4 a w niedzielę wcale
może idzie ku lepszemu?!?!?
Robię sobie na deser ( mango, arbuz, kiwi, banan+serek waniliowy) Smakuje mi, a nie ciągnie już tak do słodkiego. Na śniadanie była bułka razowa z obkładem. Na drugie śniadanie chlebek razowy + obkład. Na obiad będzie zupa jarzynowa nagotowana na piersi z kurczaka.
W Poznaniu deszczowo
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Alpy
- Liczba postów: 3405
11 lipca 2011, 14:55
Witam,......Miecia podano nam z owocow to jablka, kiwi i raz jagody.Jablka czesto byly duszone na parze i posypane cynamonem razem z kalarepa i to bylo np.jako drugie danie.Rano zawsze czerwony barszcz do picia pozniej to juz nawet cieszylam sie na niego bo cieply.Musze przyznac ze drugi dzien byl najgorszy roslo mi wszystko w buzi ale pozniej juz sie przyzwyczailam i nawet wytrzymalabym drugi tydzien i szkoda ze nie moglam zostac dluzej.Jedna przy stole byla juz 8-my raz a tez ile se chorob wyleczyla.Poprostu kto raz przyjedzie to przyjezdza dalej i wiekszosc to juz stali bywalcy.Ogolnie bardzo ciesze sie ze bylam,super czulam sie no ale sama sobie zaserwowac taki rezym nie umniem.Byc moze w przyszlym roku znajde sie tam na dwa tygodnie.Podziwiam was ze umiecie same stosowac.
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
11 lipca 2011, 19:28
Coś się porobiło na forum bo nie mam wglądu do poprzednich stron. Widzę tylko ostatnia. Też tak macie?!?!?
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
11 lipca 2011, 19:30
Coś się porobiło na forum. Nie widzę poprzednich stron. Też tak macie?!?!?
12 lipca 2011, 08:06
hej dziś łądne słonko a we mnie leń.... oj muszę go pogonić i iść po ogóreczki do ukiszenia.
12 lipca 2011, 11:22
Hej laski moje kochane, ale mi się za Wami tęskniło. Wróciłam z nadbagażem 3 kg. Pogoda była do du.... cały czas lało, dopiero w czwartek w 2 tygodniu się w miare rozpogodziło. Opalałam się na szybko w sobotę (dzień wyjazdu) i efekt taki,że jestem blada jak ściana, bo co na szybko to wiecie...trochę połaziliśmy po górach,ale nie tyle ile chcieliśmy. Ogólnie był to mój najgorszy urlop i w sumie cieszę się,że jestem z Wami. Nie zrobiłam przypominajki, bo ceny warzyw i owoców były kosmiczne. Dlatego jestem na niej od wczoraj.
Buziaki dla Was kochane, naprawdę mi Was brakowało
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 166
12 lipca 2011, 11:54
Witajcie dziewczynki, przeskakuje do was o tydzień wcześniej.
Byłam
na weekend u rodziców i okazało sie ze zrobili mi niespodziankę urodzinową (
trochę moja wina bo nie uprzedziłam ich że przedłużyłam WO która
początkowo miała trwać 3 tyg.)- przygotowali tort urodzinowy i
odświętny obiadek no i cóż ja miałam zrobić, nie miałam serca zrobić im
przykrości więc spróbowałam torcika i w taki oto sposób zakończyłam
pierwsze zmagania z WO, ale na pewno nie ostatnie.
podsumowanie WO:
-czas trwania 5tyg. prawie (4 tyg i 6 dni)
-utrata wagi 11 kg.
-utrata bólu głowy, bólu stawów i świetne samopoczucie.
A
i jeszcze chciałam się pochwalić że oprócz tego tortu to trzymałam się
dzielnie było bardzo zdrowo i warzywnie. Miałam nawet myśl żeby
potraktowac to jak incydent i dalej ciągnąć WO ale to chyba nie byłoby
rozsądne, lepiej zrobię dłuższą stabilizacje przed wakacjami. A za
miesiąc przypominajka.
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 166
12 lipca 2011, 12:35
Witaj Pusia, szkoda ze pogoda nie dopisała Ci w trakcie wakacji, ale zapewne mimo tego udało Ci się złapać "trochę oddechu" i odpocząć. A kilogramami to się zupełnie nie przejmuj moment znikną na przypominajce .
A opalenizna zdrowa nie jest więc głowa do góry. Przypominajka na pewno poprawi Ci samopoczucie.
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
12 lipca 2011, 15:09
Jessu, wczoraj nie dało się zrobić wpisu bo nie pokazywało stron.
Pusieczka nareszcie z nami. Nam też Ciebie brakowało. Widziałaś jak się rozkręciłyśmy?
Dobiła
izamarina. Gratuluję, ale ci poszło kilogramów.... Jezusiczku.
Haniu, dzięki za info. Zepnij moja droga pośladki i na pewno dasz radę. Musisz zmienić nastawienie na pozytywne.
Dopuść do siebie myśl, że dasz radę. Po prostu uwierz w siebie, a będzie ok.