Temat: Dieta ONZ od 13.09 do 22.09

Hej, zapraszam do wspólnego odchudzania się na diecie ONZ. Trwa ona tylko 10, dlatego myślę, że wytrzymam. Zresztą w towarzystwie zawsze łatwiej:) Będziemy dzielić się przepisami, o ile można coś z tych dozwolonych produktów wykombinować Jutro na czczo zważymy się, a następnie po 10 dniach, żeby, mam nadzieję, był szok. Marzy mi się spadek 3 kg w ciągu 10 dni. Może mało, ale tak lepiej:) Zapraszam, razem raźniej.
bez chleba da się żyć!!!!
to żaden problem !!!!
też sobie kiedyś nie wyobrażałam, a jednak się da...
melduję - po 10 dniach turbo ważę - 61,90 kg!
Startowałam z wagą - 65,10 kg.
65,10-61,90= 3,20 kg W DÓŁ!

edit: jestem jednak na Turbo :)

ja mam dzisiaj ostatni dzień ONZ II tura! zobaczymy. Nie mam jak i gdzie sie zważyć jutro więc od jutra zaczynam III turę a zważę się jak wrócę do domu - czyli poniedziałek albo wtorek!
Mam trochę luźniejsze spodnie niż zwykle i w ogóle mój brzuch sie jakoś tak zmienił, więc nawet jak na wadze nie będzie widać to ja coś tam widzę po sobie i jest w miarę dobrze!
Nie dam się załamać tak jak to zrobiłam na Dukanie - wtedy to był taki mały przełom w moim odchudzaniu bo troche inaczej zaczęłam po tym wszystkim do tego podchodzić. Teraz sie nie dam. Nic nie spadło - trudno. Dieta jest dosyć fajna. Jak na razie mi pasuje, chociaż muszę przyznać że dodałam kilka produktów białkowych bo serek wiejski mi już uszami wychodzi! Dodałam jogurt naturalny i kefir - też źródła białka w porównywalnej ilości co w wiejskim. Więc nie wiem jak wy ale ja ciągnę dalej bo pod koniec roku muszę zobaczyć 60 a jeśli nie na wadze to przynajmniej na sobie!
Miłego dnia wam wszystkim życzę!
Pasek wagi
czy już żadna się nie odchudza?
dziś 3 dzień turbo/II tura :)
znakomicie się czuję, a waga leci w dół..

TAK TAK JA JUZ LECE 4 DZIEN (III TURA) jak narazie ta dieta mi spasowała... właśnie tez zastanawiałam sie ze przeciez jogurt naturalny powinnien być duzo lepszy od tego serka tez juz miałam ochote go kupic .....

ps.zgrzeszylam w niedziele pierwszy raz!!!! zamiast kolacji weglowodanowej wypiłam 3 drinki ze sprite ze słodzikiem z nie z cukrem ...dziś waga wskazała 66,6 kg.

mi od sb ubyło 0,9 kg - także jestem w pełni zmobilizowana i kontynuuje dietkę.
Dziś zjadłam 3 posiłki dopiero (2 jabłka, serek wiejski + orzechy laskowe, kalarepa). bardzo malutko, ale nie jestem głodna.
Zrobię sobie jeszcze a'la leczo kurczaka smażonego z papryką/ albo kurkami (będzie na 2 dni).
ja do Was z chęcią dołączę aczkolwiek dopiero od środy-jestem u rodziców tak więc wiadomo jak to jest...ale jutro już wybywam, a pojutrze biorę się ostro za siebie Przy okazji witam wszystkich 
super kasiulaaa bo jakos tu ciszej jest ostatnio
Ja jestem cały czas
4 dzień// II fazy turbo
pierwszy posiłek za mną - jajecznica na plasterku szynki
już 2 tygodnie bez słodkości, pieczywa, ziemniaków, makaranu, !bananów! !mleka!, jogurtów, fast foodów, ryżu.
A czuję się wyśmienicie, wiem o co walczę i już tej szansy nie zaprzepaszczę.
Dwa lata temu schudłam z 62 kg do 53 kg, waga się utrzymała ok. roku, potem stopniowo przybywało... aż do 65kg, fak! nigdy więcej.
laskacynamonowa a wcześniej (kiedy schudłaś te 9 kg) też byłaś na tej dietce?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.