Temat: 10 KG MNIEJ!!!

byłam na diecie MŻ..... jadłam wszystko ale w mniejszych ilościach.....
nie przekraczałam 1700kcal dziennie.... przy ówczesnej wadze taki bilans kaloryczny był wystarczający..... nie ćwiczyłam....
codziennie dokonywałam zapisów: ważyłam i obliczałam kcal.... troszkę pracochłonne ale działało
jak jednego dnia przekroczyłam bilans drugiego zjadłam mniej.....

wstępem do mojej walki z kg była dieta kopenhaska.....

a cóż to??  nikt tu dzisiaj nie dietkuje??

ja dziś grzecznie... zgodnie z przepisami... SB oczywiście hihi

ja też dziś w normie - jakieś 1400 kcal :) mam nadzieję, ze cos spadnie z wagi w piątek :)

Ależ mi dobrze.. kurczę jestem naprawdę z siebie dumna, na diecie czuję się rewelacyjnie. A na dodatek teraz jakoś tak życie uczuciowe zaczyna mi się stabilizować i zmieniam pracę. Wszystko idzie w dobrym kierunku 

hejka....
femme cieszę się że Ci się dobrze wiedzie

aga na pewno bedzię mniej na wadze

a ja dziś obżarta- dosłownie -po obiadku.... miałam pieczone udo z indyka z sosikiem i brokułami.... pyyyycha

femme - tak to jest że jedno dobre wydarzenie nakręcą drugie :-)

ja dzis byłam w klubie na ćwiczeniach - mam nadzieję, że nie rozboli mnie znów kręgosłup.. A dzień znów bardzo dobry dietkowo - dzis chyba trochę wiecej zjadłam - jakies 1500-1600 kcal ale spaliłam też na zajęciach :)

aga mi jakoś motywacja do ćwiczeń uleciała.... juz 3 tydzień leci jak leniuszkuje......
zmotywujcie mnie jakoś plisssssss

dietkowo dzisiaj oki... zgodnie z SB i kaloryczność zamknięta w niecałych 1600kcal

Jest spadek o cały kilogram! ;) Rewelacja 
Już po śniadanku a za moment biorę się za ćwiczenia i hulanie ;)

femme - gratulacje !!

U mnie od poniedziałku 0,6 kg mniej - juhuuu!! W przyszłym tygodniu będzie na bank 67 kg

hanejowa - ja tylko raz w tygodniu chodze na takie zorganizowane ćwicenia a tak próbuję codziennie robić wymachy nogami na bok tak żeby uda na maxa pracowały - przy myciu zębów, prasowaniu, nawet próbowałam czytać w ten sposób ;)

hej dziewczynki chyba zaraz się wybiorę do sklepu po wagę elektroniczną bo przy tej zwykłej krew mnie zalewa waży jak chce mogę wejść na nią 3 razy i pokazuje coś innego dość a to cholernie de motywuje do dalszego odchudzania jak nie widać rezultatów co o tym myślicie same jakie macie wagi?