- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2011, 15:25
CZESC DZIEWCZYNY JEST KTOS CHETNY DO ZRZUCENIA 10 KG!!! DO KONCA MARCA LUB DO SWIAT WIELKANOCNYCH CHODZI MI O WYTRWAŁE OSOBY KTORE PO KILKU DNIACH NIE UCIEKNA Z FORUM TYLKO BEDA SIE MOTYWOWAŁY WZAJEMNIE
RAZEM ŁATWIEJ :)
MOZEMY ZAPISYWAC TEZ CO JADŁYSMY PRZEZ CAŁY DZIEN TO TEZ MOTYWUJE
ZAPRASZAM !!!!!
25 marca 2011, 18:13
26 marca 2011, 23:12
Ja mam zwykłą i potwierdzam, że są to złośliwe ustrojstwa. Wchodzę 4 razy i wynik za każdym trochę inny. I potem obliczam mniej więcej średnią z tych kilku pomiarów. No niesamowicie wkurzające.
U mnie jeśli chodzi o dietę - fatalnie. Trzymam się jej, a waga od miesiąca ani drgnie. Chyba, że w górę ; / Wczoraj starałam się już bardzo, właściwie zero węglowodanów, czerwona harebata, woda i dużo białka. A dziś rano waga wręcz podskoczyła. Jestem załamana, bo miesiąc bez motywacji w postaci spadku wagi jest naprawdę dołujący.
27 marca 2011, 00:27
Ja mam taką elektroniczną - z pomiarem tłuszczu i wody. Polecam ten typ, chociaż moja akurat była z tych tanich i jeden metalowy element, który jest odpowiedzialny za pomiar tłuszczu odpada i przy każdym ważeniu musze naprawiać ;) Ale najważniejsze, że w odstepie kilku minut czy godziny pokazuje ten sam wynik wagowy. Mnie mocno motywuje widok spadku wagi nawet tylko o 300 g. No i ten tłuszcz - wiem np że od początku odchudzania spadł z 34% do 30,5%
Dzis rano nie wytrzymałam i znów sie zważyłam jako ze wczoraj bez kolacji bo byłam u denstysty. No i eweft był - a jakże - prawie pół kg przez jeden dzień! Wagi na razie nie zmieniam bo jak wiadomo jest weekend i dziś pofolgowałam sobie trochę. A juz myslałam, że nie ulegnę słodyczom, ech.. mam nadzieję, że niedziela będzie lepsza :)
27 marca 2011, 22:33
28 marca 2011, 22:45
28 marca 2011, 23:31
Tuskaaa- super, ze masz wagę! Co do wskazywania to niestety u mnie tak samo było - na zwykłej u teściowej nie przekraczałam 70 kg w szczytowych momentach a po zakupie elektronicznej okazało sie, ze mam prawie 72 kg, a w ubraniu wieczorem ponad 73 - myślałam, ze padnę jak to zobaczylam!
hanejowa - widzę, że dalaś radę w weekend, gratulacje!
U mnie kiepsko niestety - znów dziś popłynełąm ze słodyczami - wstyd sie przyznać (ale w konću po to tu jesteśmy), ale samych słodyczy dziś zjadłam jakieś 1000 kcal!! poza tym drugie 1000 wszystkich innych posiłków, więc ogolnie bilans jako taki, ale niesmak po obżarstwie pozostaje. Do piątku jeszcze 4 dni więc moze uda się te 67 kg zobaczyć jednak :)
28 marca 2011, 23:38
29 marca 2011, 08:13
29 marca 2011, 10:19
Co sądzicie o takich wymiarach?
Wzrost: 170 cm
Waga: 68,5 kg
Szyja: 34 cm
Biceps: 29 cm
Biust: 102 cm
Talia: 82 cm
Brzuch: 92 cm
Biodra: 103 cm
Udo: 61 cm
Kolano: 41 cm
Łydka: 38,5 cm
Kostka: 21,5
29 marca 2011, 10:28
chciałabym tak po 10 cm zgubić... ale nie wiem jak...:(