Temat: chętni na SB od teraz zaczynajmy

Witam

Jestem od kliku dni na SB, to juz moje któres tam podejście. Niestety brak silnej woli zawodzil i robił swoje.

Szukma chcetnych zmotywowanych do wspolnego dzielenia się przepisami, radami, zwykłą życzliwością , a wtedy napewno nam sie uda.

ja na bieganie nie pisze sie bo moja tusza na to nie pozwala kolana odmawiją posłuszeństwa
myszka105 ważyłam tyle ile Ty, i fakt przy ćwiczeniach typu melB czy tamilee kolana bolą, ale może orbitrek? po jakimś czasie na bieżni nawet mnie kolana zaczęły się słuchać- im więcej się zrzuca, a było nieciekawie, po jakimś czasie naprawdę jest lżej
Paula2505 - przepis chyba stąd, choć pewności nie mam. Tzn. z wątku z przepisami.
Pasek wagi

Mnie dziś dotknął chyba  kryzys w 5 dniu ;( Jestem zła na to wszytsko, rzucić w ... diete... Na dodatek (pomijac imeininy poneidziałkowe) dziś rzuciłam się na kawałek ciasta z jagodami, jeden kawłek ptasieko mleczka i wypiłam capuccino..;/

No z tą dietą tak jest,że się trudno całkowicie przestawić od razu, pamiętam moje napady na czekoladę, której wcześniej przecież nie jadłam;)   no i ja miałam problem z poceniem się, strasznie śmierdziałam przy najmniejszym wysiłku, żaden dezodorant nie pomagał, dopiero jak kupiłam sobie ałun w sztyfcie problem zniknął.

Teraz juz napadów nie mam, pocę się znacznie mniej, więc myślę, że te początki są dla każdego takie trudne.....więc tym bardziej trzymajmy za siebie kciuki

w sumei ja bym tego ciasta nie  zjadlabym, jakby nie ciągłe namawianie wręcz, podkładanie pod nos..
poradźcie dziewczyny :( jutro idę na urodziny do teściowej :(Oczywiście nie wie o mojej  diecie bo zostałabym zaraz skrytykowana :(ale chodzi mi o jedzenie ? co jeść żeby nie podpadło ? żeby wilk był syty i owca cała :)ciasta na pewno będą ,przeróżne sałatki z majonezem itd no i alkohol:(a ja jestem na I fazie jeszcze :( a niestety muszę pójść :(

Ja robiłam tak, ze jadłam w domu to co mogłam i do syta a na imprezie symulowałam zatrucie, ból głowy albo przebyta wczoraj grypę jelitową.Oczywiście nie odmawiałam herbaty;) bo trzeba było nawodnić organizm po takiej chorobie;)

ja wiem, że to ściema w biały dzień, ale wiem też, że cioteczki są nieubłagane, można pokonac je wyłącznie chorobowym argumentem...a jeśli raz pozwolisz sobie na odstępstwo od diety, powinno się odejśc od niej na tydzień i zaczynac wszystko od nowa;(

kakulcia - dobre wyjście :)
Pasek wagi

Magdula1977 i Ty masz problema i Ty do mnie nie piszesz???!!! Jedz jajka,pomidory,ogórki(nawet konserwowe),śledziki w occie,plasterek sera żółtego-dziel widelcem i powoli po kawałeczku,jakby był bigos to nałóż sobie porcję z najmniejszą ilością mięsa a ciasto odpuść...jeśli się nie uda to spróbuj zjeść na spółę z mężem lub dzieckiem,sałatki nałóż gdyby nalegała tylko łyżkę i weź plaster wędliny drobiowej-pewnie będzie,a jak nie to tej najchudszej.Życzę powodzenia ;o) i czekam na relację w pamiętniku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.