- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
21 lutego 2012, 01:48
Wątki które dawały mi tyle wsparcia podczas diety umarły, a więc zakładam nowy z nadzieją, ze znajdą się osoby tak pomocne jak poprzednio :) Temat ten sam bo najbardziej oddaje sens naszych zmagań :)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
25 lutego 2012, 21:39
Ooo, do serka wiejskiego jeszcze mam awersję. A rano już zaczęłam działać mechanicznie - wstaję, myję się, idę do kuchni, zalewam kawę i robię kanapki. Teraz trzeba naruszyć schemat i wstawić tam owsiankę i będzie cacy. ;) Najważniejsze to zacząć!
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
25 lutego 2012, 21:44
Żebyś wiedziała.... ja do zaczęcia diety chyba z pół roku się zabierałam.... Im bardziej odwlekasz tym trudniej....
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
25 lutego 2012, 22:10
Też zaczynam od stycznia i mi nie idzie. :P Ale, że niedługo nowy miesiąc... :D
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
25 lutego 2012, 22:17
hahahaha :) Ja po stanięciu na wadze zaczęłam "od zaraz" dlatego wystartowałam z dietą od wtorku a nie od poniedziałku :) Nie mogę sobie darować, że poddałam się kiedy byłam już tak blisko celu. Przecież miałam juz 60,5kg tylko 0,6 kg żeby zobaczyć tą cholerną 5 z przodu :) Może tym razem się uda :) Mniej do zrzucania :)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
25 lutego 2012, 23:02
Kurcze, jesteś tak zmotywowana, że może spłynie tej motywacji trochę na mnie, co? ;)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
25 lutego 2012, 23:02
oj wskoczyło mi dwa razy to samo. :)
Edytowany przez orange.girl 25 lutego 2012, 23:02
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
25 lutego 2012, 23:14
no właśnie ja kiepsko zmotywowana jestem :) i boję się, ze przy pierwszej najlepszej okazji rzucę się na jedzenie. A jest mi ciężko tym bardziej, że jeszcze nie mogę biegać bo na moj nieprzygotowany organizm to angina gotowa. Ale jeszcze 2 dni i idę na II fazę. Nie potrzebuję duzo zrzucać wiec tydzień wystarczy na I.
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto:
- Liczba postów: 6
26 lutego 2012, 17:08
Cześć dziewczyny, mogę się przyłączyć? Jestem na SB 6 dzień, trudno samej ogarnąć, a w grupie zawsze raźniej :)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
26 lutego 2012, 19:05
zapraszamy choć watek kiepsko się kręci :)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
28 lutego 2012, 19:30
im więcej tym lepiej! ja co prawda dietuję od czwartku, ale wątek śledzę:) chociaż faktycznie cichutko tu.