Temat: RATUNKU NIE CHUDNA

 

no niby na tej diecie nie ma ograniczen kalorycznych ale wiadomo ze w nadmiaze wszystko w diecie szkodzi ja bym radzila sie przyjzec ilosci spozywanego jedzenia

 

Ale o to chodzi ze ja jem jak do tej pory(czyli nawet jak chudłam)na sniadanko np.jajecznica z pieczarkami,pozniej przegryzam dwoma orzechami włoskimi,na obiad piers( lub szynka) gotowana lub ryba z piekarnika bez tłuszczu i do tego np.szpinak,po obiedzie jogurt bez tłuszczu i czasami to wszystko lub jeszcze 2 jajka na twardo albo troche bitej smietany light!!!!!I to jest duzo????????I do tego ok.3 litrów wody niegazowane!?

A może to właśnie za mało i organizm się przestawił na tryb oszczędny i wolniej chudniesz.

> Ale o to chodzi ze ja jem jak do tej pory(czyli
> nawet jak chudłam)na sniadanko np.jajecznica z
> pieczarkami,pozniej przegryzam dwoma orzechami
> włoskimi,na obiad piers( lub szynka) gotowana lub
> ryba z piekarnika bez tłuszczu i do tego
> np.szpinak,po obiedzie jogurt bez tłuszczu i
> czasami to wszystko lub jeszcze 2 jajka na twardo
> albo troche bitej smietany light!!!!!I to jest
> duzo????????I do tego ok.3 litrów wody
> niegazowane!?

To w zasadzie nie ruszylas sie z I Fazy. :)
Na pewno nie dodalas zadnych produktow z II Fazy?
Ja jestem jeszcze na I ale w ksiazce Dr.Agatston mowi, zeby wprowadzac nowe produkty stopniowo np. zaczac od jednego owocu dziennie  o niskim GI typu jablko albo grejpfrut. Wazne, zeby nie jesc owocow na sniadanie, ale zostawic je na po lunchu lub po obiedzie.

Moze warto dodac jakis ruch do diety?

Ruch ja jestem co najmniej 3 razy w tygodniu na siłowni i na basenie oraz sauna:)))Nie ja czasem jadam jakis owoc(dozwolony)oraz produkty dozwolone z 2 fazy!Wiec nie wiem co sie dzieje!!!!

wyluzuj kobieto, skoro to dopiero 1szy tydzień 2giej fazy. Z założenia na niej chudnie się wolniej. Jak po 2-3 tygodniach nie zobaczysz spadku to wtedy rób alarm.
Ja mam wiekszy problem bo jestem na pierwszej i waga prawie nie idzie w doł. A dołączyłam ruch, trzymam sie zasad i nic. Wczesniej byłam na dukanowej i szła w dol tak jak było obiecane w ksiazce. Teraz nic.

Na siłowni raczej nie schuniesz a nabierzesz masy mięśniowej (cięższej niż tłuszcz), postaw raczej na rower, jogging itp.