- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Podlasie
- Liczba postów: 186
9 września 2012, 21:03
Cześć dziewczyny,
Czy może któraś z was planuje zacząć dietę od jutra?
Pilnie potrzebuję towarzystwa bo boję się że się rozmyślę, a z kimś zawsze raźniej!
- Dołączył: 2006-06-25
- Miasto: Wellington
- Liczba postów: 400
17 września 2012, 07:33
Cześć chudzielce, można się przyłączyć? U mnie SB od dziś i duuuużo do zrzucenia :D
- Dołączył: 2011-03-11
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 104
17 września 2012, 07:41
Dzień dobry,
Zdaje się że dobrnełyśmy do drugiego tygodnia![]()
Minął tydzień i zauważyłam, że wcale nie ciągnie mnie do słodyczy i do śmieciowego jedzenia. Moje dziecko otworzyło wczoraj szafkę ze słodyczami popatrzyłam na te cukierki, ptasie mleczka i spłynęło po mnie jak po kaczce. Zero reakcji:-) Na weekend na obiad zrobiłam pierś z kurczaka z sałatką ze szpinaku, pomidorków fety płatków migdałów. W niedzielę łosoś z surówką z białej kapusty. Na razie waga stoi w miejscu. Dziś do diety dokładam brzuszki. Przynajmniej 100 dziennie.
w sklepach powinny byc dostępne takie dietetyczne dania - takie gotowce. Jak człowiek nie ma weny na obiad to zawsze może kupić słoik fasolki po bretońsku , flaki albo pierogi. Z dietetycznym jedzeniem to już o wiele gorzej:-( Żeby zjeść coś dietetycznego potrzeba o wiele więcej zachodu niż przy normalnym jedzeniu. Co dziś na obiad dziewczyny?
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 62
17 września 2012, 12:10
U mnie dziś nic wymyślnego szaszłyki z piersi kurczaka do tego papryka i cebula, cukinii nie mam więc nie będę kupowała i dokładała ale można szaszłyk o nią urozmaicić
Nazile u Ciebie i tak super spadło, ja podobny start jak Ty a dziś na wadze 60,3 jakbym miała 59,6 to bym skakała z radości
![]()
- Dołączył: 2011-03-11
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 104
17 września 2012, 13:11
mrt87, zobaczysz, że jutro tyle właśnie będzie:-) Zjadłam na lunch 5 plasterków chudej wędliny i pomidora. Tak się teraz zastanawiam czy te 5 plastrów to nie za dużo? A z drugiej strony już myślę o obiedzie. może by tak otrębową tortille?
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 195
17 września 2012, 13:57
Hej dziewczyny:)
U mnie 0.9 kg mniej (chyba, że moja waga zawodzi) :)
Nazile - 5 to nie jest dużo, ale lepiej dodaj np. ogórka a mniej wędlinki lub polej jogurtem naturalnym:) + przyprawy.
Żebyś czuła się najedzona.
Zauważyłam, że jak się robi naleśniki, tortilki to lepiej dodać otręby pszenne - smaczniejsze( II FAZA oczywiści:))
Mrt87 - spokojnie waga będzie spadać:) u mnie na I FAZIE spadło 4 kg, więc szału nie było:)
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 195
17 września 2012, 14:01
Mrt87 - woda Ci sama zejdzie, ja piję herbatki typu: zielona, czerwona. Może spróbuj z pokrzywy (moczopędna).
Dużo wody powoduje mniej wody zgromadzonej w organizmie. W miarę upływu czasu jest coraz lepiej.
Ja mam teraz problem z za dużą ilością białka, muszę w końcu zacząć wcinać chleb ^^
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 62
18 września 2012, 12:43
Dzięki dziewczyny za rady, herbatki piję łącznie z pokrzywową, odstawiłam na diecie kawę więc czymś zastępuję, a że nie ma upałów to taka herbatka bardzo smaczna. Próbowałam pić więcej wody niż 2 litry ale miałam potem skurcze nóg chyba mi minerały wypłukiwało. PoNc3K to o co rozszerzyłaś dietę na 2 fazie ?
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 195
18 września 2012, 13:27
Mrt87 hello:)
W II FAZIE, zaczęłam wcinać owoce (np. suszone morele i jabłka dodaję do otrębów owsianych z jogurtem + cynamon). Jako jedną z przekąsek zawsze wcinam jabłko, gruszkę lub nektarynkę (czasami tne na kawałki i wcinam z jogurtem).
Jak coś lubię to mogę to jeść nawet codziennie np. lekki serek wiejski z pomidorkiem, rzodkiewką + przyprawy (pieprz, sól, zioła, imbir)
Żeby nie mącić:
1) śniadanie - otręby+jogurt+suszone owoce + cynamon albo dietetyczne naleśniki albo jajecznica (omlet) z warzywkami lub jak dzisiaj kawałek ciacha marchewkowego polanego jogurtem :) - od następnego tygodnia wprowadzam chlebek razowy, graham!
2) 2 śniadanie - serek wiejski z warzywami albo orzechy (rodzaj do wyboru do koloru) albo kefirek
3) przekąska - zawsze jakiś owoc, sam lub w jogurcie
4) obiad - kurczak, indyk lub rybka + warzywa + ewentualnie (u mnie wciąż tego za mało;/) kasza, makaron razowy czy też brązowy ryż - ja tylko na razie wsuwam czasami kaszę jęczmienną lub gryczaną
5) kolacja - rybka w pomidorach (czy to tuńczyk, czy makrela, śledzik), sałatka jakaś (czy to z rybką, kurczakiem, paluszkami krabowymi), ciacho -ciastko dietetyczne (2 sztuki) z kawą jak szaleje:P, warzywa z jajkiem (jedno dla smaku np. z pieczarkami, cukinią i szyneczką).
Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę:)
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 62
18 września 2012, 13:36
Widziałam przepisy na lody dukanowe i bezy dukanowe można na naszej diecie ja na razie nie mam składników ale podczas zakupów pewnie uwzględnię to na liście.
PoNc3K polecam też ten chlebek z biedronki - JustFit ma długą datę ważności, ja go trzymałam w lodówce więc nie pleśnieje
- Dołączył: 2011-03-11
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 104
19 września 2012, 07:57
Coś dziwnego się dzieje:-( Albo przybyło mi 0,3kg albo znów muszę zmienić baterie w wadze. Wolałabym to drugie. Nie jadłam nic niedozwolonego. Może to przed @? Pocieszające jest to, że kurczę się i widzę to po ubraniach:-) W pasku muszę dorobić sobie dziurkę
![]()
Minął tydzień i zauważyłam, że wcale nie ciągnie mnie do słodyczy i do śmieciowego jedzenia. Moje dziecko otworzyło wczoraj szafkę ze słodyczami popatrzyłam na te cukierki, ptasie mleczka i spłynęło po mnie jak po kaczce. Zero reakcji:-) Na weekend na obiad zrobiłam pierś z kurczaka z sałatką ze szpinaku, pomidorków fety płatków migdałów. W niedzielę łosoś z surówką z białej kapusty. Na razie waga stoi w miejscu. Dziś do diety dokładam brzuszki. Przynajmniej 100 dziennie. 
