Temat: SB od stycznia, poszukuję chętnych

Witam! Czy znajdą się chętne osoby, które chciałyby przejść ze mną na dietę south beach od stycznia?:) 

WSZYSTKIE CHĘTNE OSOBY ZAPRASZAM :) 

tabelka

NICK

WZROST

W.  POCZ.

PO 1 TYG.

PO 2 TYG.

PO 3 TYG.

PO 4 TYG.

 fitsilver

166 

60,6 

59,3 

 

 

 

 Balonkaa

 160

 62

60,4 

59,9 

 

 

 Liwia3

 168

 87

85,1 

84,8 

 

 

 Martulleczka

 164

  86

81,9 

 

 

 

 izakoz

 170

92 

 

 

 

 

 PaniBe

164

 80,1

76,8 

 76,2

 

 

 Przy...kosci

 168

 59,6

 57,9

 57,5

 

 

 lalenbuch

 163

62,6 

 60,2

59,3 

 

 

 Slim95

 174

73 

 

 

 

 

 ruda.wiedzma

 167

 64,5

64 

 

 

 

 Zonda

 163

 67,8

 

 

 

 

 IzabelaZz

 167

60 

59 

 

 

 

 crawfish

 160

 56,5

55,2 

 

 

 

 chubbyyy

170 

86,7 

 

 

 

 

 Donia2013

162 

 66,5

 64

 

 

 

 gabriella.b

 170

76,2 

75 

 

 

 

 inka6767

160 

 86

 83,5

81,4 

 

 

 cancri

 172

73 

 

 

 

 

 Anneli

 172

 

83,6

 

 

 

no nic...doła mam jak cholera:(((
Pasek wagi
Nie poddawaj się, zleci, nie ma wyjścia! :). Kapuścianka to głodówka, więc całkiem możliwe, że to dlatego, ale minie:). South Beach fajnie reguluje metabolizm, więc jak wszystko wróci do normy będziesz chudła na bank.

Ja też sobie liczę kcal tak dla własnej ciekawości i zazwyczaj mam ok 1600-1900. Średnia z mojego CPM i PPM to 1800kcal, staram się jeść w tych okolicach kalorycznych.
Tak sie jeszcze zastanawiam na 2 fazą: Czy te owoce i skrobie wprowadzać dodatkowo tego co jemy do tej pory czy raczej jako zamiennik? hmm
No bo owoc to mozna na przegryzke zamiast orzechów na przykład.
A co z węglami? Zastanawiałyscie się nad tym? Czy np. dodając makaron czy kasze do obiadu zmniejszac wielkosc porcji mięsa?
Pasek wagi
inka - nic nie zmniejszać tylko dodać :) najprawdopodobniej i tak zjesz mniej bo dopchasz węglami :)

anonkaa - no niestety kapuściana tak działa ;) po niej to nawet od wody przybiera się na wadze bo ona tylko odwadnia a nie traci się tłuszczu, tłusz się traci dopiero po około 2-3tyg dobrej, zdrowej diety, pierwsze zawsze woda leci :)

U mnie ok, nie ważę się bo u mnie króluje cm i tak przed chwilką z ciekawości się zmierzyłam to po tygodniu mniej 0 2cm w tali i o 3cm w biodrach :)

Nie jestem w ogóle głodna, wręcz przeciwnie. U mnie ciężko będzie z II fazą bo owoców to ja praktycznie nie jadam.... hmmm może przez pierwszy tydzeń 2 mandarynki albo pomarańcz albo jabłko ^^ zobaczymy :) narazie mi dobrze na I !! :D
Inka6767 - brawo trzymaj tak dalej!
Pasek wagi
anonkaa- po kapuścianej powinnaś na początku podreperować metabolizm, bo na pewno bardzo zwolnił :)
Ale nie załamuj się i nie poddawać, czasem warto przeczekać zastój, potem idzie już z górki :)


Co do rozpiski, to w książce jest, że owoc i skrobia w I tygodniu 2 fazy :) 
Ale ta rozpiska, któą wkleiłaś też ciekawie wygląda :)

Pasek wagi
Hej :) Mam pytanie, a nie chcę zakładać następnego wątku. Jest tu też dużo dziewczyn już po SB, więc może mi pomożecie ;)
Otóż: od piątku jestem na pierwszej fazie, no i właśnie... Jem bardzo mało. Nawet nie mam pomysłu na te dodatkowe posiłki. Od piątku nie przekroczyłam nawet 1000 kcal dziennie (mimo, że wpierniczam codziennie orzechy, aby jakoś dobić z tym bilansem i zapewnić sobie dawkę tłuszczy). I kurde, boję się, że sobie szkodzę... Nie jestem nawet głodna, ale słabo się czuję... Nie chcę mieć potem jojo. I chcę pobudzić ten metabolizm, a nie zwolnić go.

Przykładowy dzień
-jajecznica z 3 jajek + plasterek sera + trochę ketchupu/omlet  (300 kcal)
-ryba na parze/pierś z kuraka podsmażana na kilku kroplach oleju + brokuły (250 kcal)
-pół twarogu chudego + trochę jogurtu 0% (150 cal)
-orzechy (ze 300 kcal)
-szklanka soku pomidorowego (50 kcal)
(tyle maksymalnie zjadłam od tego piątku...)

Nie mam pomysłu na inne posiłki. Jak mówiłam, głodna nie jestem, ale wypadałoby coś jeszcze upchać...

Macie jakieś pomysły na posiłki I fazy w szkole? Mi przychodzi do głowy tylko jogurt i papryka surowa (wiem, wiem. ale lubię jeść ją samą. surową).
Kurczę, nie wiem co Ci doradzić. Ja to zawsze mam w granicach 1800kcal. Zaraz wrzucę przykładowy jadłospis.

1. Jajecznica z 3 jajek z szynką,pieczarkami i ogórkiem kiszonym
2. Maślanka 0,5l
3. garść orzechów laskowych
4. sałatka z paluszkami krabowymi, kalafiorem, brokułem, czerwoną cebulą zalana sosem czosnkowym z jogurtu naturalnego
5. pieczony łosoś, buraczki, puree z 100g cieciorki

Tj tak mniej wiecęj 1800kcal.
Martulleczka- ty już jesteś na II fazie? Bo widzę maślankę i buraczki ... :)

cherry pie- na SB nie liczy się kalorii- wiadomo, nie można się głodzić, ale białko i warzywa są po prostu mniej kaloryczne, niż węglowodany ;)
Ja z ciekawości sprawdziłam kiedyś kaloryczność z jednego dnia i wyszło około 1300 kcal, ale czasem jem mniej, czasem wiecej.
Pasek wagi
Maślankę to na pewno można na I fazie. A buraków nie?? :O O kurczę to nawet nie zwróciłam uwagi.

edit: ja w książce mam,że maślankę można wcinać, a buraków faktycznie nie można... ale jaja :D. Nie zwróciłam uwagi...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.