Temat: Miesiąc do Wigilii, każdy może schudnąć 5 kg!

Mamy równo miesiąc do Wigilii, każdy w ten dzień chce wyglądać wyjątkowo. Dlatego zachęcam wszystkich do diety. Na pewno nam się uda, pod warunkiem, że w Święta nie rzucimy się na jedzenie, a zjemy normalnie, może nawet ponad normalnie około 2500 kcal. Trzy dni Świąt na pewno nie zepsują efektów bo aby w Święta przytyć 5 kg musielibyśmy zjeść 35000 kcal, czyli w przeliczeniu na 3 dni Świąteczne to 11600, chyba nikomu się to nie uda, także efekty jakieś na pewno zostaną, 27 wracamy znowu na 5 dni do rygoru, aby olśnić na Sylwestra.

Ja zaczynam od dziś, a właściwie już zaczęłam, jest to dieta Dukana, którą już stosowałam i byłam zadowolona z efektów, wiem, że dieta ma dużo przeciwników, ale nikt mnie od niej nie odwiedzie. Ja nikogo do niej nie zachęcam,  każdy może stosować własną, być może już sprawdzoną dietę.
Najważniejsze żebyśmy tu się wspierały, opisywały ciężką walkę z jedzeniem:) i opowiadały o tych zwycięskich bitwach, a w dniu 24 grudnia ogłosiły wygraną wojnę:)

Powodzenia i życzę sukcesów:)
Pasek wagi
Suplementy możesz brać...

Podstawa to dużo bardzo dużo pić...wody. a zapomnisz o dolegliwościach.
Ojej, moja przyjaciółka stosowała tę dietę i miała potem problemy z nerkami. Nie wiem czy tylko dieta była ich przyczyną. Niekoniecznie, ale tym sobie "pomogła".

U mnie dziś 9 dzień SB. Na wadze 56,5. Jeszcze trochę i koniec pierwszej fazy. Szkoda bo już się przyzwyczaiłam i pięknie chudnę.
Hej laseczki u mnie po drugim dniu II fazy ładny spadeczek - 1 kg:) Ale mam teraz kopa. U mnie jest taki system, że przez 2 dni waga stoi a później spadek itd. Na wadze 59,1 :) I to mi się podoba!!!
Ja też do Świąt chcę co nieco zgubić :)
Byłam na Dukanie przed ślubem, waga ładnie spadała, cm leciały a ja czułam się naprawdę dobrze. Teraz liczę na to samo. Chcę na diecie białkowej (czasem zmodyfikowanej lekko) dobić do 50 kg a potem stopniowo dodawać "normalne" jedzenie.
Liczę, że mi się uda ;)
Pasek wagi
Co tu tak cicho? jak Wam idzie kobietki? u mnie mały zastoik:/
hej dziewczyny u mnie w porządku znowu spadek teraz na wadze 58,7:) Jestem na diecie 11 dzień. Spadek 2,9 czyli ok. Słodyczy nie tykam przez cały post. Miałam jeden dzień w którym się nie stosowałam gdyż wypiłam duuuuużo alkoholu. No i następny dzień to był mega kac więc nie miałam siły nic gotować i zjadłam parę kęsów tego co było w domu ale tak bardzo nie nagrzeszyłam. Teraz jeszcze 2 dni czystych protein i od niedzieli P+W

świetnie Ci idzie 
rzeczywiście mało grzeszków  i efekty od razu są
U mnie dziś minął 8 dzień, na razie samo białko, jutro rano się zważę i zobaczymy:) Na pewno pozbyłam się zbędnej wody z organizmu, czuję się lepiej, nie mam wzdętego brzucha. Oby waga jeszcze była łaskawa:)
Pasek wagi
Ja jestem załamana. Tak ładnie mi szło, aż tu nagle waga teraz wzrasta zamiast spadać. Mam nadzieję, że to przez @ bo innej opcji pod uwagę nie biorę. 0,8 więcej niż na pasku:((( masakra
U mnie też dziś waga 88 a było na początku 94, czyli w sumie odkąd zaczęłam się odchudzać - 6 kg na Dukanie w I fazie schudłam chyba 4 kg potem z warzywami NIC i teraz znowu. A najlepsze jest to ze cały dzień dieta, basen i jeszcze miałam na + :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.