Temat: Dieta proteinowa dr Dukana! Super!

Kupiłam wczoraj książkę dr. Dukana "Nie potrafię schudnąć".
Słuchajcie jest świetna. Ja tu nie chcę nic reklamować na siłę, tylko podzielić się z Wami moimi odkryciami.
Dieta polega na 4 fazach: pierwsza (!) na jedzeniu tylko czystego białka, ale uwaga , do woli! Jest w czym wybierać , bo aż 8 kategorii, które można dowolnie mieszać i kombinować.

Ja zaczynam od przyszłego poniedziałku. Podchodzę do tego uczciwie, mam imprezę w piątek i nie ma sensu na 1 dzień robić coś co wymaga ciągłości.

Słyszałam o dużej skuteczności.
Co Wy na to? Ktoś próbował/ spróbuje?
netko, jak tam twoje nogi????
A dziękuje truskaweczko:) dziś już dobrze, wczoraj tak bolały wypiłam polopirynę S (rozrzedza krew - a ja mam żylaki) i przeszło. Dziś walczę dalej zobaczyłam na wadze 0.40dkg mniej i dostałam skrzydeł:))))
Pasek wagi
Dziewczyny jaki pyszny sosik zrobiłam dziśdo piersi z kurczaka!!!  mniam

2 łyżki serka naturalnego homogenizowanego
1łyżka jogurtu naturalnego
czosnek (przyprawa) tak z  1/2łyżeczki
przyprawa kebab-gyros teź z 1/2łyżeczki
wymieszać i nakładać na grilowaną pierś lub jeżeli mamy w kosteczkę pokrojoną to moczyć każdy kawałeczek i do buziaczka:))) mnnniiiiiaaam.

Jak nie byłam na diecie to robiłam taki sos ale na bazie majonezu dziś wykorzystałam to co mogę:)

POLECAM mniam mniam
Pasek wagi

Ymmm zapowiada się pysznie :) jutro wypróbuje sosik :)
Jak u Was waga? U mnie teraz 68 i waga stoi… 


moja waga też stoi:((((( raz 0.1 w dół potem w góre 0.2 potem stoi.
JA chce już 3 fazę!!! A tu jeszcze 6kg do zrzucenia.
Pasek wagi
netko, zrobiłam już drugi raz sos według podanej przez Ciebie receptury, był pycha, dodałam jeszcze świeży ząbek czosnQ.
troche przeraża mnie to, czego sie naczytałam o produkcji i całym tym przetwórstwie ryb i drobiu nie mówiac o rzeźniach, ale staram się raczej nie jeść czerwonego mięsa, choć ostatnio Qpiłam szynke wysokobiałkową, wszystko przez ta dietę.
jak schudną do swojej wymarzonej wagi przechodze na wegetarianizm, bo juz mam dosyc obżerania sie tym mięchem.
byłam kiedys wege i czułam się świetnie.

doniesienia z frontu walki z kilogramami:
1) waga nadal stoi
2) godz. na rowerze była, zaraz idę ćwiczyć
3) mam dość diety!!!!
4) nie uległam poQsie zjedzenia na pocieszenie czekoladek
5) rozkręcam metabolizm i jem do 1400, zwiększyłam o 300, 200 kalorii dzienna podaż, jutro 1200kcal planuję
6) jestem zła, bo czekam na policję, a oni maja mnie gdzieś
aaaaaaa, to nie o wadze, sorry, poniosło mnie
pozdrawiam i czekam na newsy od Was lasencje
Dziewczyny, mam do was pytanie. Jeżeli zmienię system z 5/5 na 3/3 to będzie nadal tak fajnie działało? Bo jednak chcę więcej warzyw, boję się o witaminy.
Wiesz też się zastanawiam nad taką zmianą. I Chyba zaryzykuje. Mnie męczy te 5 dni bez warzyw...może nie tyle bez warzyw...co samego białka.Od jutra znowu SB więc chyba przechodzę na system 3/3. Dam znać jak mi poszło;)
Pasek wagi
Hej Laski!!!
JAk tam nasza dietka? Co tak ucichłyście?? JA wczoraj baaardzo zgrzeszyłam bo zjadłam małą pizze i popiłam browarkiem!!! Nie mogłam się oprzeć a dzis 0.5kg więcej!!! już tego więcej nie zrobię. Nerki mnie bolą bardzo chyba za dużo białka .
Czytam o diecie niełączenia jest podobna do tej, sama nie wiem co zrobić boję się o nerki a pije 3-4 litry dziennie!!!
Pasek wagi
netko, napiszę Ci tak: dieta dieta, ale tak na samym białku lecieć to ja rady po prostu nie dałam, i oprócz tego mjednego dania wybitnie białkowego, nie powtórzyłam juz tego epizodu, a tak poza tym to wcinam duzo białka ale codziennie z warzywami, a co trzeci dzień na śniadanie wielka micha musli(płatki, otręby, nasiona dyni i słonecznika, migdały, siemie lniane mielone, czasami nawet rodzynki, i sliwki suszone jak mam,czasmi jabłko jak mam) bo mam juz dość tej monotonii białkowej!!!!!!!!!! do tego codziennie jeżdżę na rowerze min. 45 minut, zeby nałapać tlenu, bo wtedy yeż szybciej sie chudnie i waga ruszyła , uważam, że Ty netko tyle sie juz męczysz na tym dukanie, a weź ty dziewczyno troche se po prostu odpocznij, ale nie od diety, tylko od dukana, ja bym tak nie mogła jak Ty i nawet bym nie chciała , bRRRRRRRRR.....

zdrowie chyba ważniejsze niz kilogramy, co?????????????

życzę powodzenia, i wygoń ze swego ciałka lenia, może jednak troszke ćwiczeń??? 15 min. na początek, co Ty na to kobitko???

pozdrawiam i konsekwencji zyczę

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.