Temat: Dukan od 12.03.2012r.

Witam serdecznie, zapraszam do grupy kto chętny zacząć odchudzanie metodą Dukana od dzisiaj :-))) Razem będzie raźniej i na pewno na się uda . 

Anastazja1977 mówisz o tych "pomysł na ..." ?

Anastazja1977 napisał(a):

Befcia tez to kupuje co Ty w biedrone i jeszcze dani jako slodka przekaska, bo nie maja duzo tluszczu acha i kefir w butelce - pychotka :D Kupuje winiar taki wlasnie woreczek juz z przyprawami :D Teraz na sobote wezme golonke i zamiast golonki wrzuce udka (bez skory) do tego kapuste kiszona, marchewke i cebule i zobacze jak to bedzie smakowac :D Mam nadzieje ze pychotka hehehe

Danio kupuje gdzie popadnie ha ha m kefiru nie lubie  :-(, a przypomnialmo mi sie ze bedac na Dukanie ostatnim razem to kupowalam tez wedzony filet z kury dodawalam pekinska , papryke kurczak pieczony na patelni w przpyrawie gyros , ogoreczek zielenine i jogurt naturalny z czosnkiem ziarnistym i robilam sobie taka salatkę byla pyszna ;-)

chcebyc napisał(a):

Liwia3 ruszysz na rower i zobaczysz tą 7

Wczoraj sobie darowałam rower.Byłam padnieta po całym dniu i okrutnie wiało.Dziś jest cieplej i bezwietrznie,ale za to pada.Jeżdżąc po lesie deszcz mi nie pszeszkadza,ale jestem uchlapana w błocie od dołu do góry.Mąż się później ze mnie śmieje:"I po co ci to było?"....A ja i tak wiem swoje,że po to....aby się dobrze czuć w swoim ciele!!!!A on niech się pasie na kanapie.

A jak sobie radzicie na mieście?
Ja jak mnie na mieście dopadnie głód wstępuję na kurczaka z rożna, oczywiście zdejmuję z Niego skórę.

Liwia3 Musimy sie umówić kiedyś na przejażdżkę.

chcebyc napisał(a):

A jak sobie radzicie na mieście?Ja jak mnie na mieście dopadnie głód wstępuję na kurczaka z rożna, oczywiście zdejmuję z Niego skórę.

na miescie albo kupuje jogurt do picia 0 % z Jovi lub Bakomy.... albo mam w torebce kabanosa ha ha ha z jedynki pakowane po 1 sztuce . p.s. co ja mam z tymi kabanosami wrrr

befcia dobre są i pewnie dlatego.

chcebyc napisał(a):

Liwia3 Musimy sie umówić kiedyś na przejażdżkę.

Chyba żartujesz!Nie pokaże się taka gruba!!!

Wstydzę się.....

Nie żartuję... Serio pisze... A czego się wstydzisz? Przecież walczysz z tym... Ja też do nitek nie należę.

Przecież już Cię widziałam:P

Haha....W realu widać każdy niechciany szczegół

 

Dzisiaj będę miała zrobiony (gruntowny przegląd z wymianą opon włącznie) rower spacerowy.Poczekam na poprawę pogody i rozpocznę powoli hartować moje młodsze dziecię.Starszy już od tygodnia "wierci mi dziurę w brzuchu",kiedy pojedziemy?no kiedy?

Jak mam jeździć spacerowo to chciałabym z obydwoma chłopakami.A po powrocie,zmiana roweru i własna,godzinna traska do wykonania

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.