- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
13 stycznia 2010, 11:56
Cześć,
Mam pytanie do stosujących protal, czyli sławną dietę proteinową Pierra Dukana:)
Powiedziane jest, że 1 faza musi trwać max. 10 dni. Czy ktoś z Was nie orientuje się przypadkiem, a może ktoś testował, co stanie się jeżeli pozostanę w 1 fazie np. 20 dni albo nawet cały miesiąc.
Podoba mi się ta 1 faza, bo jest wygodna i nie muszę się zbyt długo zastanawiać w markecie, co kupić do jedzenia;)
Z góry dziękuję za pomoc.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
30 marca 2011, 20:17
Czesć dziewczyny !!!
jak to się mówi?? JAK TRWOGA TO DO BOGA !!!
od dziś południa zaczęłam sie brac ostro za siebie !! zła jestem na siebie , cały czas zwlekałam i znowu dobiłam do wagi 65.50 prawie ze 66 o ile jutro mi to nie pokaże , wiosna przyszła a Ja normalnie chodzę zdołowana bo mam wrażenie ze wyglądam jak słoń , chciałabym wkońcu wyglądać chudo!! a nie zdrowo hahaha.. cięzko mi sie w cokolwiek ubrac też tak macie?? ciepło sie robi , a Ja sie chyba cieszyłam jak była zima i nic nie było widać a teraz to dramat !!
dziewczyny wiem ze to nienormalne ale zamierzam zgubic 5-7 kg i zamierzam te kilogramy zrzucić jakaś rygorystycznną dietą , niewiem może dieta 800 kcal? wiem ze to mało , ale Ja chce to zrzucić juz i teraz !! :( Ja wiem doskonale ze to może wrócić , ale powiem wam ze jeśli chodzi o utrzymanie wagi to nie miałabym z tym problemu.. kurde czas star , od jutra zaczynam !! proszę o wsparcie i kciuki !!
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 205
31 marca 2011, 12:39
Hej!
anyawro widzę, że jesteś zdesperowana, ja jakoś na Dukanie nie mogę ujechać. Koleżanka, jest na bardziej zbilansowanej diecie i mi jakoś bardziej podeszła!
Jeśli chodzi o jakąś drastyczna dietę, to kopenhaska, ale to jest raczej głódówka niż dieta i nie wiem, czy warto się tak męczyć.
Pozdrawiam :)))
- Dołączył: 2010-06-04
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 331
31 marca 2011, 17:25
Dziewczyny,nie polecam kopenhaskiej!
Ja kiedyś spróbowałam i mało się nie wykończyłam!Nie będę opisywała dokładnie,ale było bardzo źle:wymioty,omdlenia,itp
U mnie II faza dobiegła końca,waga osiągnięta ale do samego końca jeszcze daleko,np wczoraj wróciło do 56,tak więc nadal trzeba się pilnować.W każdym razie w sierpniu mam nadzieję wyjechać na wakacje z wagą najwyżej 54kg
![]()
Ale czy się uda,to wielki znak zapytania.
![]()
Powodzenia życzę i wytrwałości na Dukanie.
Edytowany przez bellaip6 31 marca 2011, 17:26
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto:
- Liczba postów: 2
2 kwietnia 2011, 14:51
Ja właście zaczynam, mam nadzieje, że dam radę..
Powodzenia!:)
P.S. Wasze komentarze naprawde dodawaja otuchy..! :)
9 kwietnia 2011, 21:40
Witam was dziewczęta
na Dukanie jestem od poniedziału, czyli dziś moj 6 dzień. jestem jeszcze w FAZIE 1. bede ja stosowac jeszcze tylko w niedziele, a później wkraczam w FAZE 2.
Na diecie czuje się świetnie, nie chodze glodna, nie brakuje mi chleba, ziemniaków wgl.
niestety nie wiem czy duzo spadło w kg , ponewaz nie zakupilam sobie jeszcze wagi.;)) Ale zmierzylam sie w niedziele przed rozpoczeciem diety. Mierzac sie dzis, juz zauwazyłam spadki, drobne bo drobne, ale zawsze jakies. w drugiej fazie bede szla rytmem 5/5. nie problem jest dla mnie wytrzymac dni na samych proteinkach;)
Nie doradzam Wam dziewczeta tak drastycznych diet jak 800 kcal, czy kopenhaska. Straszliwie wyniszczaja organizm. Jestem zdania, że kazdy cczlowiek musi dopasowac dete do rytmu swojego ciala. Co dla jednego jest dobre-dla drugiego nie musi.
Pozdrawiam was dziewczęta i życze sukcesow!!
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
10 kwietnia 2011, 17:40
Siema,
Nie wiem czy ktoś tu jeszcze wchodzi, ale postanowiłam wpaść dziś na chwilę po dłuższej przerwie.
Zaczęłam dziś nową dietę - zbilansowaną 1200 kcal. 5 posiłków co 3 godziny. W jadłospisie są składniki z każdej grupy produktów, więc za niczym nie zatęsknię. Nie ma słodyczy ani słonych produktów rzecz jasna. Jutro pierwsze ważenie, a każde kolejne co tydzień w poniedziałek. Cel 66 do końca maja, przy czym teraz jest 72. To daje kilogram na tydzień.
Trzymajcie za mnie kciuki!
Buziaki!
- Dołączył: 2010-06-04
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 331
11 kwietnia 2011, 17:19
Trzymam kciuki
![]()
,może zastosuję Twoją dietę,jak będę chciała jeszcze troszkę schudnąć.
Rzadko zaglądam na forum,ale daj znać jak idzie.
Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
12 kwietnia 2011, 20:12
Bella, dzięki za kciuki
![]()
Czuję się lekko, ta dieta jest o tyle dobra, że zjadam te 1200 kcal i nie muszę nic podjadać, przychodzę do domu wieczorem zjadam ostatni lekki posiłek w postaci kawałków mięsa drobiowego na wodzie z warzywami gotowanymi albo szpinakiem albo surówka z sałaty, pomidorów itp. nie mam ochoty na słodycze - to dobry znak
![]()
poza tym piję często herbatki odchudzające, myślę, że dzięki temu moja przemiana materii się uregulowała.
Nie wiem ile dziś ważę, bo mogę się ważyć tylko w poniedziałki, także wtedy się okaże czy schudłam ten 1 kg
![]()
Widzę, że cel już osiągnęłaś! Brawo!
A co u Was tak ogólnie?
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
12 kwietnia 2011, 20:31
O muszę jeszcze dopisać...
Wiecie co jest fajne w tej mojej diecie, że mogę jeść pieczywo!!!!!!!!
![]()
Raz albo 2 razy dziennie - zależy w jaki dzień, mam na śniadanie albo w pracy grahamkę z ziarnami z:
- masłem,
- jajkiem/szynką/serem żółtym,
- liściem sałaty/pomidorem.
Pycha
![]()
w ciągu dnia jogurt owocowy albo serek danio albo serek wiejski, na śniadania pyszne płatki błonnikowe (ja wybrałam frutinę) z otrębami i jogurtem.
To tak w skrócie telegraficznym i oczywiście zero słodyczy, alkoholu itp.
Jestem pełna nadziei, nie przejmuję się swoim odżywianiem tak jak kiedyś, bo mam planu wg którego się odżywiam, posiłki są tak fajnie rozłożone, że ciągle jestem zaspokojona
![]()
no i samo to, że nie muszę 3 razy dziennie stawać na wadze jest ogromną ulgą. Dziś zjadłam ostatni posiłek o 19 i jestem szczęśliwa
![]()
To chyba jakaś rewolucja w moim żywieniu, mam nadzieję, że taki stan będzie trwał przez najbliższe 6 tygodni, później następuje zmiana jadłospisu i kolejne 6 tygodni aż do celu ---> 60!
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
13 kwietnia 2011, 10:49
Cześc dziewczyny!!
Ja odkąd napisałam ze jestem na diecie , tak dalej trwam , teraz mam @ ale jak w Pon się wazyłam to waga była
64.50 Nie powiem wam na jakiej jestem diecie ,bo sama niewiem co robię, postanowiłam mniej żreć.
![]()
jem połowę obiadu co zawsze, tego co zrobię dla męża. dzien zaczynam od szklanki wody z cytryną w ciągu dnia też ją pije , świetnie poprawia metabolizm i oczyszcza organizm , jak rano wypije szklankę wody na czczo z cytryną to odrazu idę do wc , tak więc polecam
też ważę się tylko w Pon.
![]()
hm , co jeszcze? JEM OWOCE - WSZYSTKIE
Bella jesteś wielka , strasznie Ci zazdroszczę ze doszłaś do celu !! ale trzeba się pilnować to fakt kg lubią wracać mimo wszystko. :(
Hotarutomoe fajna ta DIETKA , sama bym na taką przeszła ,jesz owoce? możesz dać mi jakiś namiar na stronkę bym sobie coś takiego zbilansowała ? bo na tej Mojej momentami się gubię. :(