Temat: Zegnaj zimowe sadelko! dieta Dukana od 1 lutego kto ze mna ? :)

Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.

Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE

Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 

Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję  

Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 

A tak w ogóle to co my wszystkie takie niecierpliwe jesteśmy z tym odchudzaniem? Jakby na to nie patrzeć, dietę zaczęłyśmy całkiem niedawno i każda ma już jakieś efekty na koncie:) Ja swoje nadmierne kilogramy zbierałam przez jakieś 4 lata, więc jeszcze trochę wytrzymam jako grubas:)
proteinka swiete slowa ja sie paslam cala jesien i zime wiec jesli zgubie to z nadwiazka do maja jak dr. dukan przepowiada i to  bez glodzenia sie i sportu 5h  dziennie  to bede happy happy i jeszcze raz happy 
masz racje,niema co sie spieszyc
Póki jest zimno, nie ma dramatu. Poza sytuacjami erotycznymi lub basenowymi rzecz jasna, bo wtedy trzeba obnażyć nagą lub prawie nagą prawdę:) A tak, to zima pozwala nam trochę tuszować nasze niedoskonałości ciepłymi swetrami, płaszczami. Inaczej jest wiosną. Ale na szczęście mamy jeszcze trochę czasu, by się do niej przygotować:)

dziweczyny lepiej wolniej  ale za to  do celu po pierwsze OSIAGNAC WYMARZANA WAGE

a po drugie-najwazniejsze- UTRZYMAC JA DO KONCA ZYCIA   I TO BEZ WYZECZEN 


A LATEM WSZYSTKIM  SZCZENY OPADNA JAK WYSKOCZYMY W BIKINI 
Jak dla mnie to dieta proteinowa jest idealna na zimę. Gdy próbowałam ją zastosować w lecie to za bardzo ciągnęło mnie do owoców i padłam pokonana (po raz kolejny) ;)
Ach te owoce... Muszę się z tym zgodzić. Nie wiem, jakbym przetrwała widok soczystych truskawek, słodziutkich czereśni, śliweczek, nektarynek, brzoskwinek:) I chociaż to nie owoce, kukurydzy i bobu:)
ja tez chetniej odchudzam sie zima bo latem jak wszedzie porozstawiaja w miescie ogrodki z jedzonkiem to  ciezko mi oj ciezko 
i ja chetnie zima, bo mam nadzieje ze w lecie bede juz na 3 fazie i bede wcinac jakies owoce

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.