© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!!
Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE 
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję 
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 
12 marca 2010, 16:50
12 marca 2010, 16:52
12 marca 2010, 16:54
dziewczyny ja uciekam do domu, się dzisiaj wynudziłam w pracy...wieczorem Was jeszcze odwiedzę, miłego piątkowego popołudnia :)12 marca 2010, 16:57
Edytowany przez grzana24 12 marca 2010, 16:58
12 marca 2010, 17:07
hej dziewczyny
wiem o jakim watku piszecie,chwilami jest tam ostro
wróciłam z pracy i zażyłam witaminki i wypiłam red bula bo padałam na pysk,a przedemna dziś dużo pracy.Jutro mamy w domu imprezkę mój małż ma 30 na karku i bedzię imprezka zakrapiana alkoholem i mnóstwo żarcia.Jutro diety nie bedzie,mi się też coś od życia należy.Ale od poniedziałku wróce do diety.Jedzenia się nie boję dam radę,przez dietę mam mniejszy żołądek,gorzej z alkoholem.
12 marca 2010, 17:18
12 marca 2010, 17:49
Dziewczyny gdzie jesteście .
sama do siebie nie będę pisać
12 marca 2010, 18:15
12 marca 2010, 18:17
