Temat: Zegnaj zimowe sadelko! dieta Dukana od 1 lutego kto ze mna ? :)

Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.

Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE

Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 

Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję  

Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 

> ostatni  17 pije duzo np tak jeszcze z pol litra o
> 21 jak koncze cwiczenia .  a tak to zaczynam od
> pol szklanki zimnej wody potem kawa potem woda i
> herbata czerwona woda herbata herbata herbata woda
> herbata :) woda woda woda :)

wiesz o 21 0,5 l plynow to moze nie zdarzysz wysikac do rana, ja ost raz pije o 20.00 i sikam 4 razy w nocy
> >ja tez tak sobie obiecalam, ale nie
> umiem dotrzymac slowa, zawsze sie waze rano i
> wieczorem

ja też się ważę codziennie rano, na czczo. ale wszelkie aktualizacje paska i pomiary robię raz w miesiącu
:) ja duzo sikam w nocy i rano   :):):)
> :) ja duzo sikam w nocy i rano   :):):)
no nie wiem moze za malo jesz,  amoze  za duzo pijesz, trudno powiedziec, bo kazdy reaguje na diete indywidualnie
moze zapisuj sobie codziennie co jesz, i tak zobaczysz od czego chudniesz a od czego tyjesz, dokladne ilosci wszytskiego

natusia78 :* natusia tak robie :) kurcze na uderzeniowce jadlam duzo makreli i jajek juz sama nie wiem i praktycznie na samej uderzeniowce mi zeszlo :(

ja to wychodze z założenia że mój organizm jest po prostu oporny na spadek wagi. Wszystko przez to ze odchudzałam się wieeele razy i zawsze kończyło się tak samo-chudłam dość szybko a później równie szybko tyłam z nawiązką. dlatego też teraz moje ciało nie chce się przestawić bo pewnie "myśli" że zaraz znowu odpuszczę i waga wróci do stanu początkowego (albo i wyżej).
Druga sprawa ostatnio taką wagę miałam jakieś 5lat temu... także mój organizm przyzwyczaił się do rytmu "wzwyż", zapomniał jak to jest tracić kg i boi się tej zmiany, więc się broni!
Ale jak już przywyknie do powolnego spadku wagi, to odpuści i podda się diecie całkowicie-a w tedy będzie tylko lepiej.
Najwyżej moja dieta potrwa dłużej, będę chudła wolniej ale najważniejsze żebym w końcu straciła te kg!
Wczoraj wprowadziłam małe postanowienie - chcę schudnąć do moich 23urodzin, czyli do listopada! Myślę że prawie rok czasu na zrzucenie 30kg to optymalny czas (biorąc pod uwagę że już zrzuciłam ponad 10).

Grunt to pozytywne myślenie!
"Optymiści ubogacają teraźniejszość, ulepszają przyszłość, stawiają wyzwanie nieprawdopodobnemu i osiągają niemożliwe."

> ja to wychodze z założenia że mój organizm jest po
> prostu oporny na spadek wagi. Wszystko przez to ze
> odchudzałam się wieeele razy i zawsze kończyło się
> tak samo-chudłam dość szybko a później równie
> szybko tyłam z nawiązką. dlatego też teraz moje
> ciało nie chce się przestawić bo pewnie "myśli" że
> zaraz znowu odpuszczę i waga wróci do stanu
> początkowego (albo i wyżej).Druga sprawa ostatnio
> taką wagę miałam jakieś 5lat temu... także mój
> organizm przyzwyczaił się do rytmu "wzwyż",
> zapomniał jak to jest tracić kg i boi się tej
> zmiany, więc się broni! Ale jak już przywyknie do
> powolnego spadku wagi, to odpuści i podda się
> diecie całkowicie-a w tedy będzie tylko lepiej.
> Najwyżej moja dieta potrwa dłużej, będę chudła
> wolniej ale najważniejsze żebym w końcu straciła
> te kg!Wczoraj wprowadziłam małe postanowienie -
> chcę schudnąć do moich 23urodzin, czyli do
> listopada! Myślę że prawie rok czasu na zrzucenie
> 30kg to optymalny czas (biorąc pod uwagę że już
> zrzuciłam ponad 10). Grunt to pozytywne myślenie!
> "Optymiści ubogacają teraźniejszość, ulepszają
> przyszłość, stawiają wyzwanie nieprawdopodobnemu i
> osiągają niemożliwe."

ale dukan wlasnie pisze, ze jesli ktos sie non stop odchudza to bedzie dluzej spadac
ja np nie pieke zadnych ciast dukanowskich ani nutelek ani nic takiego jedyne co pieklam to babeczki z otrab  nie stosuje słodzika ani mleka w proszku :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.