- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!!
Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE 
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję 
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
5 lutego 2010, 15:17
pewnie bo nam z glodu padniesz 
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Dania
- Liczba postów: 3905
5 lutego 2010, 15:21
nie martwcie się Kochane, trochę cierpię, ale dobrze, że to już końcóweczka dnia pracującego, więc dam radę. Najważniejsze, że zakupki wieczorem u mnie, więc będę miała dużo, dużo świeżych produktów
![]()
tylko niedobrze, że na głodniaka, bo to wiecie, kupię więcej niż planuję hihi
5 lutego 2010, 15:26
Hihi, wykupisz pół działu z nabiałem;)
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Dania
- Liczba postów: 3905
5 lutego 2010, 15:33
hihi a potem wchłonę wszystko na raz, żeby uzupełnić braki, aaaa i drugie pół z warzywami, bo dziś mogę
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
5 lutego 2010, 15:33
dobrze masz ale ja jutro tez juz moge
5 lutego 2010, 15:37
Niby zwykłe warzywa, a jak wszystkie na nie czekają:)
5 lutego 2010, 16:00
A ja właśnie zjadłam obiad. 3 malutkie gołąbki, a tak się przejadłam, że nie mogę się ruszać. Odpuszczam sobie gołąbki na diecie - mają się nijak do tych pysznych, z ryżem, robionych przez moją mamę:) Dlatego to będzie mój pierwszy królewski posiłek w 3 fazie:) Ale to taka odległa sprawa... Jak tylko trochę przetrawię obiad, idę poćwiczyć. Mąż właśnie urządził sobie dwugodzinną drzemkę, więc chcę to wykorzystać. Wolę ćwiczyć, gdy nie ma ryzyka, że będzie oglądał moje podskakujące sadełko:)
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
5 lutego 2010, 17:25
A ja pojde troche wymasowac moj tlusciutki zadeczek moim masazerem moze troche go ubedzie