- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2010, 19:18
Edytowany przez Pinacoladaaa 27 marca 2010, 19:22
18 września 2010, 08:31
18 września 2010, 08:33
18 września 2010, 08:36
18 września 2010, 08:37
18 września 2010, 08:37
18 września 2010, 08:38
18 września 2010, 13:28
cześć kochane,
trochę lepiej się czuję , ale i tak pogoniłam wszystkich z domu pod pretekstem bólu głowy, Młody z mężem na mecz rugby, Młoda pojechała do marketu po " długopisy" cokolwiek to znaczy, a ja leże na kanapie pije kawę i luz, obiad wczoraj jakiś tam upichciłam i mam święty spokój, jezu jak dobrze, cisza............. kot w nóżki grzeje.... chyba się kimnę...
18 września 2010, 13:29
MYSZKA, mam nadzieję że jeszcze nie pojechałaś
A przygotowaliście z tata kotom kuwetę???? Bo pierwsze co jak przyjedziecie, to trzeba im pokazać gdzie WC stoi!!!
18 września 2010, 15:59
> MYSZKA, mam nadzieję że jeszcze nie pojechałaś A
> przygotowaliście z tata kotom kuwetę???? Bo
> pierwsze co jak przyjedziecie, to trzeba im
> pokazać gdzie WC stoi!!!
no już jesteśmy
kotki już w domu z kuwetami miskami i jedzonkiem i z książeczkami szczepień są cudne,nawet sie już bawiły piłeczką i mają swoje domki
18 września 2010, 16:12
witam
zaatakowłam ostro Osobistego, bo mnie sprowokował, teraz mam wyrzuty sumienia, a przeprosic się nie pozwoli, zresztą wina była po środku, ale to ja zawsze przepraszam, bo nie lubie sie obrażąć, ale w efekcie nie zjał się Młodym i zawaliłam służbowe spotkanie, które jeszce wczoraj potwierdziłam.
heeeemmm faceci...
poryczałam się. Jestem na etapie - wyprowadzę się, bo nioe dam rady. do tego mąz jest powaznie hcory i wiem, że nie powinnam na niego wrzeszczeć, ale on to maksymalnie wykorzytsuje...
pizza pinowa na obiad, rano biąły ser...ciasto upiekłam, obiad na jutro sie robi, zaraz poprasuje...