Temat: Dukanowe 90-tki :-)

Zapraszam do tego wątku Vitalijki z wagą około 90 kg. Myślę, że będzie łatwiej tu też się wspierać, bo jak na wątku, gdzie większość już waży z 10, 20 kg mniej, napiszę ile zjadłam, to wszyscy piszą, że to dużo za dużo ;-). Są tu takie?
Pasek wagi
Neokatrina, a czemu on tak je?? też dieta? jejku, ja nigdy jeszcze nie widziałam faceta, który tak by jadł, wszyscy z mojej rodziny jedzą co chcą, chłopak też, koledzy tak samo. Rozumiem Cię, gdybym mój tak jadł, tez byłoby mi ciężko. Ciężej niż teraz, bo teraz to mu po prostu zazdroszczę :P , ale postaraj się nim nie przejmować..
hejo!!!
a ja dziś zaczynam warzywka przez całe 5 dni! Na śniadanko zrobiłam sobie sałatkę z pomidorka, cebulki i jogurtu naturalnego. Wreszcie jakaś zmiana :)
hejo!!!
a ja dziś zaczynam warzywka przez całe 5 dni! Na śniadanko zrobiłam sobie sałatkę z pomidorka, cebulki i jogurtu naturalnego. Wreszcie jakaś zmiana :)
morelka ja czytałam "Nie potrafię schudnąć" ale wolę schematyczne przedstawienie tego co mogę, w poszczególnych fazach.Co do finansów pewnie,że nowa droższa ale wyszłąm z założenia,że skoro muszę odmawiać sobie ulubionych potraw to choć z książką przyszalejęmartka widzę,że stosujesz 5/5, a mnie się tak nie chce.Poza tym, kiedy próbowałam po 4 dniach odczuwałam nerki(jeszcze nie ból,ale że je mam)dlatego jestem 1/1 lub 2/2 i nie mam problemów. A co do facetów i ich różnych dziwnych zachowań-mój mąż twierdzi, że powinnam skończy dietę.Muszę Wam powiedziec,że już sporo rzeczy nie nadaje się do noszenia-za dużeczekam,aż dojdę do wagi zamierzonej i wtedy udam się na zakupy.Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.   
ja też mam to samo - ubrania zaczynają na mnie wisieć a mój ukochany twierdzi że woli mnie większą. ale ja oczywiście nie poddam się za nic!
właśnie wszamałam obiadek - ryba z cebulą i pieczarkami duszone z curry - oczywiście na patelni bez tłuszczu :) pyyyychota!
Witajcie słoneczka......jak tam po weekendzie??? u mnie klapa na całego......kosztowałam ryżu z sosem no i mięsiowa gotowanego ( ale to wolno) ...i nie czuję sie z tym dobrze. Znowu poległam ach te weekendy wykańczają mnie dietkowo. ALe teraz już idę dalej. Bilans tygodniowy zakończyłam wynikiem -2 kg...to i tak dobrze...że nnie na +. Miluśkiego dzionka dla was i maluszków by były zdrowaśnie...u mnei pogoda okropna....brrrr
Hejo :)
U mnie ulewa od rana, nic nie chce się robić... Ja mam drugi dzień warzyw i jestem tym zachwycona :) Mnie bilans tygodniowy wychodzi -2,30 i takie tempo chciałabym utrzymać :) Jak na razie zero wpadek.
Miłego dnia!
Witam wszystkie, niestety ja muszę zawiesić dietę-bolą mnie nerki a najgorzej wątroba i woreczek.A na woreczek nie wolno jeść nabiału tylko węglowodany.Mam nadzieję,że jak mi przejdzie, to wrócę do diety.Pozdrawiam i życzę drowia.

roksana1971  dużo zdrówka życzę - może rzeczywiście się przeforsowałaś . powodzenia kochana  i uściskaj niunię . Ja po weekendzie    ok myślałam że będzie gorzej  dzisiaj proteinki i tak 5 dni ciągnę .  Co do zakupów  to mam tak samo  pójde jak  schudnę jeszcze przynajmniej z 10 kilo - gdy już wszystko będzie na mnie wisiało - chyba że będe wyglądała jak w worku  to skuszę się na jakieś zakupki.

Teraz odziedziczam rzeczy po koleżance która  też była na dukanie i schudła  ponad 30 kilo - stopniowo jej ubrania zaczynają na mnie pasowac a nawet  są za duże :)  dzisiaj  do kina śmigam  kupię sobie colę  light  i będę ją sączyć przez cały seans. Szkoda tylko popcoprnu ale bez tego można wytrzymac  :)

 u mnie też dzisiaj pada   - FUJ ... na wagę nie wchodziłam od kliku dni    jutro może wejdę - boję się  :)

 buźka 

 

Pasek wagi
Misiocytka dzięki.Drogie dziwczynki będę oczywiście zaglądać, ponieważ odchudzć się mam zamiar nadal, tylko zdrowie najważniejsze, więc muszę zmodyfikować moją dietę.Może wrcę do smacznie dopasowanej.Zobaczę.Życzę wytrwałości.Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.