- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto:
- Liczba postów: 205
11 kwietnia 2010, 12:37
Zapraszam do tego wątku Vitalijki z wagą około 90 kg. Myślę, że będzie łatwiej tu też się wspierać, bo jak na wątku, gdzie większość już waży z 10, 20 kg mniej, napiszę ile zjadłam, to wszyscy piszą, że to dużo za dużo ;-). Są tu takie?
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2521
11 czerwca 2010, 11:41
ja nie padłam, ale bliska byłam wczoraj! niestety dziś też muszę wyleźć na dwór, zabieram ze sobą butle wody i powoli będę człapać :)
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
11 czerwca 2010, 13:30
Nie uważacia,że ta pogod jest idiotyczna?Najpierw zimno a teraz upał. Same ekstrema. W nocy jest tak ciepło,że nie czuje się ruchu powietrza. Ja codziennie muszę "spaerowć" w ten upał.Trudno.Pozdrawiam.
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
11 czerwca 2010, 17:10
Tak pogoda idiotyczna dziś jest 25 stopni a jutro ma być 10 . Akurat jadę na Hel, a prognoza ; całkowite zachmurzenie buuuu.
Bede miała weekend zepsuty.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 477
11 czerwca 2010, 18:09
to dlatego mnie tak strasznie bolała głowa dzisiaj
taka różnica temperatur to idzie zwariować
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
12 czerwca 2010, 20:12
hmmcobytunapisac witaj.
Neokatrina i jaką miałaś pogodę? U nas wczoraj 34 w cieniu (koszmar, trudno było egzystować), 28 w nocy
Dzisiaj nieco chłodniej bo w dzień ok.32, a rano ok.7, kiedy szłam do pracy było ok.25-28. Na odcinku 1 km musiałam wypić 0,7 wody.Generalnie jest strasznnnie duszno. A ja grzeszę truskawkowo. Jest taka pogoda,że tylko zimny jogurt i truskawki da się zjeść. Najwyżej dłużej będę chudła, ale truskawki są tylko raz w roku
a ja nigdy nie byłąm ortodoksem.Pozdrawiam.
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2521
13 czerwca 2010, 15:13
heheh Roksana, fajne sformułownie odnośnie diety- ja nigdy nie byłam ortodoksem ;) zatem i ja też nie, bo też się zajadam truskawami, bo tak pogoda, że jak tylko zrobię coś ciepłego to jakoś nie mogę tego zjeść!
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
14 czerwca 2010, 07:40
ja od czwartku na koktailu jogurtowo truskawkowym ciągnę :) dzisiaj zimno deszcz pada - chwila odechu po tych upałach :) a jak tam dziewczynki waga coś wam spada ? bo ja stoję w miejscu :)
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
14 czerwca 2010, 12:02
Witam po weekendzie. Super było !
Nauczyłam sie surfować na desce. Na razie w jedną stronę. Mięsnie mnie bolą.
W sobotę pogoda rewelacja 18 stopni i wiatr akurat,ale po piatku gdzie upały były 30 st woda w zatoce, była cieplutka jak zupa.
W niedzielę gorzej bo i wiatr mocny i woda zimmna. Ale polecam winfsurfing, ja na pewno wróce tam.
No niestestety nie jestem tak twarda i po wyjściu z wody pochłonełam 2 kanapki "zwykłe" i wieczorem 1 drinka i karkówkę przy ognisku.
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
14 czerwca 2010, 13:45
hmm karkóweczka mniam mniam :)