- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 marca 2013, 12:58
Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
27 czerwca 2013, 07:32
znudzona- wazne ze waga w dol- moze pozniej jak u mnie ruszy az za szybko. Dzis kolejne gramy mniej, az sie zastanawiam jak to mozliwe.
Cirili- duzo pracy wieksze efekty- a i satysfakcja duuuza z dobrze zrobionej roboty.
Najwazniejsze ze jesz to co wolno- a nie to ile jesz:-)
Ja znow jade na zakupy - moze fryzjera zahacze.
Do sukcesu 2 kg.....ech:-) teraz idzie jak burza.
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Aleksandrów Łódzki
- Liczba postów: 273
27 czerwca 2013, 07:51
U mnie waga stoi, ale to chyba z uwagi na to, że buduję mięśnie... Myślę, że jak ruszy, to będzie moment, kiedy tkanka mięśniowa wydoli na te ćwiczenia, co obecnie robię i wtedy znowu tłuszcz zacznie lecieć. Wtedy dołożymy jakiś ćwiczeń.
Najgorsze jest to, że prawe kolano mi siię blokuje i przeskakuje przy ruchu. Trzeba iść do medyka. Żałuję, że wcześniej nie zdecydowałam się na artroskopię :(
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5264
27 czerwca 2013, 08:34
Witajcie
U mnie dzisiaj 6 z przodu, a dokładnie 69,8 - uwielbiam to :)))
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 108
27 czerwca 2013, 11:00
dzien dobry przy czwartku ;p - juz niedlugo piątuś!
wszystkim Wam dziewczyny gratuluję sukcesów i razem z Wami się cieszę.
bardzo mnie motywuje to forum, dziękuję :)
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5264
27 czerwca 2013, 11:41
Aga
Ja tez się cieszę, że czwartek i też mnie motywuje to forum, szczególnie jak waga łaskawa to chcę chudnąć i chudnąć i wtedy tu często zaglądam.
Gorzej jak waga nie spada ...
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
27 czerwca 2013, 13:09
Iga gratuluje
6....dla mnie pewnie jest to kres oczekiwań i możliwości, ale w sumie chyba 72 też bedzie satysfakcjonujące.
Zaczynam się zastanawiać czy ta moja waga nie za szybko spada- dzis kazalam rano wszystkim dzieciom sie powazyc-bo myslalam ze moze sie zepsula...1,2 w 4 dni. Z jednej strony sie ciesze, z drugiej niedowierzam, z trzeciej zaczynam sie obawiac czy to nie jakas choroba.
Ech te baby- nie mozna im dogodzic-nie spada źle, spada tez nie dobrze;-).
Cirili- bedzie dokładnie tak jak mówisz- jak zacznie leciec to nawet Ciebie zaskoczy:-)
27 czerwca 2013, 17:28
Kamiko42 to tylko się cieszyć !!!! Gratulacje
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
27 czerwca 2013, 20:27
niby tak- wiec taka moja wewnetrzna boginii sie cieszy klaszcze i tupie nozkami z radosci, ale zolza "zdrowy rozsadek" grozi mi palcem i kaze sie zastanowic;-) zobaczymy jutro....dzis znow caly dzien spedziłam na nogach chodzac po sklepach kinach i o fryzjera zachaczylam. W menu tylko kawalek suszonej krakowskiej z indyka, kawałek kurczaka z rozna i kawałek łososia z grila.... i 3 kawy.
Już tesknie za warzywkami....ale jeszcze jutroo trzeba wytrzymac.
Rano na zakonczenie roku do szkoly- pozniej jeszcze 2 sklepiki, apteka- pakowanie i wieczorem juz gril na dzialce:-)
27 czerwca 2013, 20:45
Najgorsze są wieczory, zwłasza że mój mąż lubi sobie zjeść o 21-22. Dzis zrobiłam makaron z sosem serowym, ale opilam sie colą i udało sie wytrwać
![]()
27 czerwca 2013, 20:47
Na dodatek mówi do mnie: A ty nie jesz? Jedz, tylko nie mów że znowu się odchudzasz? Przeciez nie jestes gruba ! To bardzo demotywujące...
