- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 marca 2013, 12:58
Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
- Dołączył: 2011-11-18
- Miasto:
- Liczba postów: 868
18 lipca 2013, 22:27
oj nie wiedzialam ze Dukan bardziej zaleca serje 3/3 lub 5/5, myslalam ze mozna wlasnie kombinowac jak tak komus pasuje i ze wlasnie ilosc dni P zalezy od wysokosci wagi jaka chcemy zgubic. ja mam do zgubienia okolo 27 kg wiec jak byscie mi radzily? 5/5; 3/3 czy tak jak pisalam wczesniej 4/3? kurcze ale wiecie co musze tez byc szczera sama ze soba i chyba na 80% wiuem ze jesli bym wybrala te dwie propozycje to bym czesciej miala wpadki. a jesli wybiore cykl 4/3 to mysle ze bede na grzeczniejszej dietce. popiszcie mi tu cos, prosze, doradzcie. Dukanka tobie sie udalo widze zgubic duzo na tym? ciezko bylo?
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
18 lipca 2013, 22:33
Zemra, w TAKIEJ sytuacji mniejszym złem będzie system 4/3....
ale pilnuj się i rób często badania - morfologia, mocz( czy z nerkami jest ok), bo to BAAAARDZO ważne..
ja zgubiłam 25 kg, nieco sobie wyśrubowałam za bardzo cel, nie doszłam do niego, ale mam swoje latka :)
teraz od 2 lat utrzymuje wagę, czasem się dochudzam, jak nieco popłynę, ale ogólnie z rozmiaru 48-50 zjechałam do rozmiaru38-40 i cały czas wchodzę w ten rozmiar
Edytowany przez dukankaaa 18 lipca 2013, 22:40
- Dołączył: 2011-11-18
- Miasto:
- Liczba postów: 868
18 lipca 2013, 23:00
jak czesto robic te badania? co miesiac? co trzy miesiace?
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
18 lipca 2013, 23:21
ja robiłam co miesiąc, u mnie druga faza trwała ok 4miesięcy , przeszłąm na III 1 listopada, a po nowym roku wróciłam znów do II, za rada lekarza,choruje przewlekle... jeszcze ok półtoramiesiąca, i zrobiło się wsumie 25 kg, do listopada zgubiłam 20
Edytowany przez dukankaaa 18 lipca 2013, 23:28
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
19 lipca 2013, 09:58
dukanka- fajnie ze do nas zajrzałaś- ja wprawdzie też sporo odchudzona- ale całe utrwalania i utrzymanie jeszcze przede mna- wiec moja wiedza dosc polowiczna.
zemra- jak mówiłam wsytartuj z "jaknajescislejsza" i zgodna z zaleceniami i zasadami DUKANA dieta....z czasem zaczniesz ja sobie troche modyfikowac pod swoje potrzeby a przede wszystkim mozliwosci. Ja pierwsze dwa miesiace bylam ortodoksem;-) (ze zacytuje klasyka;-))a pozniej zaczelam odrobine popuszczac sobie i swoim zachciankom. Ale caly czas pilnujac by waga spadała a wyniki byly dobre. Teraz po pol roku juz wiem co mi powoduje przestoje a wyniki mam jak 18stka- badania robie co 2 miesiace.
Edytowany przez Kamiko42 19 lipca 2013, 10:02
- Dołączył: 2011-11-18
- Miasto:
- Liczba postów: 868
19 lipca 2013, 18:29
wlasnie zaczelam tak na powaznie od dzisiaj bo jednak od poczatku tygodnia to tak jakos mi nie wychodzilo trzymac sie tylko i wylacznie bialek a szczegolnie zaszalalm we wtorek a wczoraj tez mialam napad na lodowke. wiec dzisiaj licze jako dzien pierwszy i jakos sie trzymam. w pracy tylko sprobowalam specialu dnia ale to doslownie dwa keski aby wiedziec jaki ma smak. (kelenrka jestem)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
19 lipca 2013, 18:36
zemra- nie chce zeby wyszlo iz marudze- ale w dukanie, zwlaszcza w fazie I nie ma "małych kaskow" kazdy najmniejszy grzeszek wybija Cie ze stanu ketozy w ktorym to dzieki bialkom organizm spala wiecej kalorii niz dostarczylas, Postaraj sie zrobic jakies przekaski, deserki czy serki jogurty- i jedz ile chcesz ale TYLKO produkty dukanowe. POSTARAJ sie- chociaz rozumiem ze wachajac caly dzien rozne roznosci jest ciezko (sama gotuje obiadki dla calej rodzinki to wiem jak to jest). Wytrzymaj chociaz faze pierwsza bez grzeszenia inaczej nie bedziesz miała efektów, obciążysz organizm...i szybko zniechecisz sie do diety.
Zrob sobie pasztet dukanowy- super do kasania miedzy posilkami, i jako element sniadania czy kolacji. Zrób mini serniczki na zimno z serkow homo lub jogurtu 0% zaopatrz dobrze lodowke i zabieraj ze soba do pracy. To jedyna metoda by unikac pokusom;-)
Sorki ze tak krzycze i krzycze, ale to jedyny sposob by szybko i w miare zdrowo pozbyc sie nadwagi;-)
- Dołączył: 2011-11-18
- Miasto:
- Liczba postów: 868
19 lipca 2013, 22:52
super ze mnie tak pilnujecie.
kamiko a przepis na ten pasztet mozesz mi przeslac, prosze. wlasnie wczoraj przegladalam twoj pamietnik i wyczytalam ze wlasnie jakims pasztetem sie raczylas.
u mnie prawie nocka ale jeszcze musze poprasowac choc z godzinke a padam na nos, dosc wczesnie wstalam u nas upaly niemilosierne i terz po calym dniu czuje sie jak wyjeta z pralki.
ok uciekam na prasowanko................kurcze jeszcze mala musze zagonic do lozka z podworka
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
20 lipca 2013, 06:01
zemra- nie podam dokładnych proporcji bo zazwyczaj wrzucam to wszystko na tak zwane "oko", ale:
2 cwiartki kurczaja (te wielkie uda), watrobka drobiowa (jakies pol kilo), grzybki suszone, cebula otreby (ja uzywam tylko owsianych, ale oczywiscie mozna i troche pszennych) meiziny 2 lyzeczki, jajka 4.
Mieso gotuje na lyzce oleju i wodzie-najpierw udka pozniej watrobke dorzucam. Do tego wrzucam grzybki. Jak przestygnie - miele wszystko razem plus cebulka - memlem memlam z przyprawami do smaku- otrebami , meizina i zoltkami jaj. Bilako ubijam na piane. Dodaje do masy i do piekarnika.
Taka porcja pasztetu jest na kilka dni spokojnie:-) baaaardzo syci.