- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 marca 2013, 12:58
Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
21 sierpnia 2013, 11:55
Też staram sie jakoś zaplanować "dietetyczną " przyszłośc. Ale nie jest to proste....wiem ze po wakacjach bedzie zdecydowanie łatwiej pilnowac jadlospisu ( tu na dzialce w sklepach ciezko o produkty dukanowe), za to znacznie mniej ruchu. Na działce nawet nie cwiczac zawsze gdzies drepcze cos sprzatam i kalorie same sie spalaja.
Bylam tydzien nad morzem, zrobiłam dwa małe odstepstwa od diety (powiedzmy dukanowe IIIfazowe uczty) i trzymałam sie fazy II ....codzienne spacery 2 km na plaze nawet dwa razy dzienne....i mimo to złapałam 2 kg!!!! i tego sie bardzo boje. Przerwac faze II.
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 688
21 sierpnia 2013, 12:28
Kolejny kilogram ładnie spadł
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley12.gif)
Bardzo się cieszę bo w końcu jest upragniona 6 z przodu.
- Dołączył: 2013-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 668
21 sierpnia 2013, 14:49
Kamiko42 napisał(a):
Też staram sie jakoś zaplanować "dietetyczną " przyszłośc. Ale nie jest to proste....wiem ze po wakacjach bedzie zdecydowanie łatwiej pilnowac jadlospisu ( tu na dzialce w sklepach ciezko o produkty dukanowe), za to znacznie mniej ruchu. Na działce nawet nie cwiczac zawsze gdzies drepcze cos sprzatam i kalorie same sie spalaja.Bylam tydzien nad morzem, zrobiłam dwa małe odstepstwa od diety (powiedzmy dukanowe IIIfazowe uczty) i trzymałam sie fazy II ....codzienne spacery 2 km na plaze nawet dwa razy dzienne....i mimo to złapałam 2 kg!!!! i tego sie bardzo boje. Przerwac faze II.
No widzisz, mam ten sam dylemat. Chciałabym wykorzystać ostatnie być może podrygi dobrej pogody i jeszcze zaatakować wagę. Myślę, że na obecnym poziomie się już mniej więcej ustabilizowałam, ale przy moim kurczaczym wzroście nadal jestem na granicy - dla mnie 3 kg więcej to, niestety, nadwaga. Dlatego myślę o jeszcze jednym uderzeniu - od poniedziałku, bo w weekend mam imprezę rodzinną. Boję się tych dodatkowych kilogramów jak diabeł święconej wody, a wiem, że zmniejszenie aktywności fizycznej - nieuchronne - może bardzo szybko nimi zaowocować.
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
21 sierpnia 2013, 18:40
Dukanka- czy sa jakies ograniczenia dzienne w jedzeniu ksylitolu? Zjadłam dzis ponad 2 łyżki i mam strasznego kaca morlanego....a takie pyszene było żółteczko utarte z ksylitolem:-)
Edytowany przez Kamiko42 21 sierpnia 2013, 19:08
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 688
22 sierpnia 2013, 09:18
pinaco1 dziękuję.
Nie wiem jakie są te nasze organizmy, ale przeważnie przed @ jest albo przyrost wagi albo zastój. A mi te kilogramy spadły właśnie przed @. Teraz jestem naszykowana (psyhicznie) na zastój w spadku wagi. Ale cieszę się że mogłam zrzucić te 3 kg i wcisnąć w sukienkę którą założę w niedzielę na chrzciny ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/wink.gif)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
22 sierpnia 2013, 09:57
wiola- to szybko ci cm poleciały- ja po ostatnim miesiacu mam mniej 3 kg a centymetry niemal stoja w miejscu:-(
w pierwszym miesiacu odchudzania nawet nie baralam centymetra do rak- wiec konkretnie porownac sie nie da....ale najwiecej schudłam w brzuchu i udzie w/g tabelki na vitalii.
W biuscie straciłam 10 cm, w talii 15 cm, w brzuchu 21, w biodrach 13, w udzie 11.
Edytowany przez Kamiko42 22 sierpnia 2013, 10:05
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 688
22 sierpnia 2013, 11:54
od początku lipca, gdzie było 72kg, do teraz ubyło mi : persi i talia po 1cm, brzuch 5cm, biodra 2cm, udo 3cm. A po ubraniach też widać, najbardziej po brzuchu i udach, a łydki zrobiły się trochę smuklejsze i zgrabniejsze
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
22 sierpnia 2013, 17:48
Kamiko42 napisał(a):
Dukanka- czy sa jakies ograniczenia dzienne w jedzeniu ksylitolu? Zjadłam dzis ponad 2 łyżki i mam strasznego kaca morlanego....a takie pyszene było żółteczko utarte z ksylitolem:-)
niby nie ma, ale... nie należy przesadzać, ja daję6 łyżek na blachę ciasta i z tego mam 22 kawałki, tzn 12porcji a do kogla- mogla ja daję 2 łyżeczki, nie łyżki, i na początku dawkuj stopniowo, żeby nie mieć problemów, trzeba organizm przyzwyczajać....
Edytowany przez dukankaaa 22 sierpnia 2013, 17:49
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
22 sierpnia 2013, 18:17
Ja juz organizm mam przyzwyczajony- od kilku dni dodaje po cwierc lyzeczki do herbaty. Tez myslalam o lyzeczkach....ale takich solidnych;-) wiec napisalo sie lyzki;-)