Temat: Dukan od lutego 2015

Kilka miesięcy do wakacji, czas zacząć działać:D. Nawzajem potrzebujemy siebie, potrzebujemy wsparcia. Kto ze mną? 

Pasek wagi

Nie no ileż można wypić. Już piję około 2 litrów...

Pasek wagi

Una19 - w takim razie, wybacz, małe nieporozumienie :)

Arvena777 - ja ani jednego :D. Zero. Nawet na oczy żadnego nie widziałam :) Fajnie mieszkać w Irlandii, ha :D

Araksol - wzrost? a jesteś pewna, że nie przekroczyłaś dziennej dozwolonej porcji otrąb? Na uderzeniówce - to 2 łyżki, wiesz o tym? Poza tym unikamy soli, bo ta też zatrzymuje wodę w organizmie.

Pasek wagi

No to jest przyczyna. Zjadłam więcej...Mam wrażenie, że jutro to już zejdzie, bo się ważyłam po jedzeniu i źle nie jest...

Pasek wagi

Kurcze to ja też popełniam błąd :( myślałam że dozwolone są 2 łyżki otrąb owsianych i jedna łyżka przenicznych. Ale teraz jestem na siebie zla, przez 3 dni tak jadlam:(

Ja nie.Podobna nie jest fajna.

Klaudia nic Ci nie będzie, naprawdę :) Jutro zjedz jak powinnaś i tyle, o ile nie zaczynasz II fazy oczywiście. To wtedy normalnie 2o+1p. Będzie dobrze, na pewno nie przytyjesz od tej jednej łyżki,wierz mi

Pasek wagi

asienkaone jeszcze dwa dni fazy I dlatego mam szansę się poprawić :) dzisiaj będąc w sklepie tak mnie słodkości kusiły .. normalnie jakbym miała klapki na oczach i tylko widziała ciastka ciasteczka i czekolady a nawet nie z liczę ile produktów miałam już w ręce żeby kupić i zjeść tylko to a później wrócić do diety

Dla tych z was, które się skusiły dziś na pączka lub nawet kilka:D, mam dobrą wiadomość :). Ja dziś spalam te wszystkie łakocie, które wy sobie smacznie wcinacie :). Po pracy była siłownia, i godzinkę temu odpaliłam moją kochaną zumbę. Jeden workout 40 min to było dla mnie za mało, wrzuciłam następny, trochę cięższy 20-minutowy, zaliczony, i jestem dobita :D. Ale endorfinki super buzują ;).

Pasek wagi

coś mi ucięło wiadomość;/ tak to jest z tymi telefonami...

więc dokańczając na szczęście opuściłam sklep bez żadnych produktów niedozwolonych i przetrwałam ten dzień:) jutro brak jakichkolwiek planów zakupowych więc i grzeszki nie wpadną:)

To ja też się pochwalę dziś kupiłam sobie koszulę w rozmiarze M. Tego rozmiaru nie nosiłam jakiś rok, więc jakiś postęp jednak jest, byle się nie poddawać :) spodni na razie mniejszych nie kupuję, bo z nóg to mi jakoś nie chce nic się ruszyć, zawsze mi ostatnie spadają

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.