Temat: Dukan od lutego 2015

Kilka miesięcy do wakacji, czas zacząć działać:D. Nawzajem potrzebujemy siebie, potrzebujemy wsparcia. Kto ze mną? 

Pasek wagi

maq012 napisał(a):

adele8 napisał(a):

A latem na dializy 
haha ale sie uśmialam, krotko zwiezle i na temat 

(puchar):D

anna987 napisał(a):

Nie popieram tych wszystkich cudacznych diet, ale dla Dukana jestem akurat dość łaskawa. Kilka lat temu zmierzyłam się z tą dietą trzymałam 2 miesiące, schudłam odrobinę, nie mogłam już wytrzymać tej monotonii i ograniczeń związanych z warzywami i owocami, przyszło lato i dałam sobie spokój. Ale na samej diecie czułam się wspaniale... bo niechcący wyszło tak, że przestałam wtedy jeść gluten, a dopiero 7 miesięcy temu okazało się, że mam tę nieszczęsną nietolerancję. Stąd moje świetne samopoczucie przy Dukanie.Ej, weź nie rób tej diety. To nie jest zdrowe, wszyscy Ci to tłumaczą. I ćwiczyć nie wolno, a co to za chudnięcie bez ćwiczeń? Brzydkie, sflaczałe  ciało, do tego nieładny zapach z buzi wynikający ze sposobu żywienia... Lepiej nie jeść po prostu glutenu i trochę okiełznać posiłki, żeby nie wyszło za dużo kalorii. I w ten sposób nie ma szans, że sobie zaszkodzisz.

Gdzie pisze, ze zabronione sa cwiczenia????

"Dukanie" i cwiczenia sa NIEWSKAZANE w tzw. fazie uderzeniowe, dla osob, ktore NIGDY nie cwiczyly. Natomiast z tego co wyczytalam na forach w ksiazkach- cwiczenia (jak w kazdym dietowaniu) sa wrecz wskazane

Pasek wagi

vibeke33 napisał(a):

rok 2013 ważyłaś po Dukanie 68 kg teraz 76,9kg i piszesz, że Dukan działa?????? Jakby działał to nie miałabyś teraz tych dodatkowych kilogramów 

Problem z efektem JOJO przerabiamy wszyscy, ktorzy tutaj jestesmy. Niestety, efekt jojo dopada nas przez wlasne bledy w zywieniu. Bo raz obrana "droge dietkowa" powinno sie NIESTETY stosowac az po grob. I to jest smutne, bo te "jojowe" produkty smakuja najbardziej.

Pasek wagi

ufff, przebrnrelam przez ten las przeciwnosci.

No coz, nie jest latwo zalozycielce tematu - jak widze, 

Ja jestem ZA - ze wzgledu na wlasne doswiadczenie oraz znajomosc swojego organizmu. Latwiej mi "dukac" jak stosowac cokolwiek innego. A przeszlam juz diete Vitalii, probowalam Almased, dosc dlugi czas stosowalam diete "Moniti" i wyznawalam filozofie jedzenia wg.Kwasniewskiego, tzw. wysokotluszczowa- ta byla stosowana jako moje normalne jedzenie, nie ze wzgledu na odchudzanie(nie mialam kiedys z waga problemow).

A dzisiaj mowie- TAK - DUKANOWI, bo nabawilam sie efektu jo-jo, przez wlasne niedbalstwo i lenistwo. "Dukac" bede z odstepstwem na owoce w fazie drugiej ale te pierwsza tzw. uderzeniowa, chce rzeczywiscie zaskoczyc moj wlasny organizm. Z wyliczen wynika, ze uderzac winnam 7 dni. Oj, jak to strasznie boli :)

Musze wrocic do zrodla, czyli poczytac fora i ksiazke (moja pozyczylam i mi jej nie oddano). 

Pasek wagi

Ja nie wiem, nie rozumiem, jak można być taką ignorantką, żeby mieć gdzieś własne zdrowie, zignorować zapotrzebowanie organizmu na węglowodany i tłuszcze i wciskać w siebie samo białko wierząc, że coś dobrego z tego wyniknie. Dopóki każda jedna nie trafi do szpitala, to będzie bredzić, taki wniosek, no trudno. Naprawdę mi was szkoda, bez złośliwości.

Pasek wagi

mrruczek napisał(a):

Ja nie wiem, nie rozumiem, jak można być taką ignorantką, żeby mieć gdzieś własne zdrowie, zignorować zapotrzebowanie organizmu na węglowodany i tłuszcze i wciskać w siebie samo białko wierząc, że coś dobrego z tego wyniknie. Dopóki każda jedna nie trafi do szpitala, to będzie bredzić, taki wniosek, no trudno. Naprawdę mi was szkoda, bez złośliwości.

kazdy ma prawo do wlasnego zdania :) Jestem zwolennikiem, poprzez wlasne doswiadczenia i znajomowsc wlasnego organizmu. Wiem gdzie moge zrobic odstepstwo, jednak potrzebuje jednego kierunku i posiadanie tej swoistej podporki w drodze do szczuplosci. Nie namawiam Ciebie do stosowanie czegos wbrew Tobie. Na moj organizm "dukanie" nie wplywa ujemnie.

Pasek wagi

A patrzac na forum ogolne pt: Dukan ' to mysle, ze padnie szybciej niz powstal, wiec w czym problem?

Pasek wagi

Każdy organizm jest inny. Ja wiem, że o siebie dbam, jedzeniowo i fizycznie (dużo ćwiczę), jestem mocno wyczulona na reakcje mojego organizmu i wiem, że Dukan mi służy, pisałam już o tym wcześniej. Jeżeli czułabym, że coś jest nie tak, odstawiłabym ją już dawno, bez obaw. Żadna z moich znajomych nie dietkuję, więc chciałam spróbować znaleźć wsparcie tutaj, na serwisie Vitalii, gdzie teoretycznie każdej z nas celem będzie zadbanie o siebie i zrzucenie zbędnych kilo. Założyłam ten wątek, by znaleźć jedną, dwie, może więcej dziewczyn, z którymi mogłybyśmy się wspierać, wymieniać doświadczeniami na Dukanie... Zwłaszcza w fazie stabilizacji, która będzie dla mnie nowością :p. Ale widzę, że tylko burza opinii się z tego zrobiła, udzielają się tu osoby, których sprawa praktycznie nie dotyczy. Szkoda... Tak czy inaczej wszystkie was serdecznie pozdrawiam, i powodzenia w dietkowaniu, jakąkolwiek drogę nie obierzecie. Ja jadę dukanowo :D. Która zainteresowana, zapraszam do siebie :).

Pasek wagi

ja tez jade dukanowo i tez mi ten sposob odzywiania pasuje. Zatem jestesmy juz dwie :)

Pasek wagi

Świetnie :). A więc działamy. Ja dziś już trzeci dzień uderzeniówki. Muszę więcej pić, bo litr to będzie mało. Ale to u mnie kwestia nawyków. Hehe zamiany tych złych na te dobre :p.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.