Temat: Dukan od lutego 2015

Kilka miesięcy do wakacji, czas zacząć działać:D. Nawzajem potrzebujemy siebie, potrzebujemy wsparcia. Kto ze mną? 

Pasek wagi

Ela na kontrolę jak się sprawy mają z tym panem "A" od Reni,myślę,że jesteś trochę w temacie...bo wydaje mi się,że trzeba chłopa za fraki i pod mur podstawić aż zacznie śpiewać jakie ma plany co do naszej przyjaciółki.

Ja tak samo myślę o schabie po sztygarsku może jeszcze rolady:)kluski też no i oczywiście na bank makaron swojski musi być,a co do słodkości to nie wiem...chyba jakiś sernik,bo ja na moje SZCZĘŚCIE słodyczy za bardzo nie lubię,ze słodkości jak to mówią to tylko śledzie i ogórki.

Pasek wagi

ja mam parę słodyczowych hiciorów i tych się trzymam, ale P jest słodka (i chuda) doopka, a na kawę wpadnie. to....

no i on chudzinka,  qrna, życie niesprawiedliwe jest

wolę swojskie ciasta, bo je odchudzam i nie robię takich słodkich, bo nie lubię, z czekolad TYLKO gorzka, ew deserowa

Hicior, to gorzka z chili :)

Renia ma pana A, ja mam pana P :)

ale jeszcze poza etap kawy żeśmy nie wyszli...

Pasek wagi

No no to super!!! i tak TRZYMAJ...cieszę się Twoim szczęściem i mam nadzieję,że na kawusi się nie skończy :) 3 mam kciuki i gify emoty

Ja ciasta i inne słodkości też sama robię,zawsze wszystkie wychodzą mi super ,ale nie jem tego bo nie lubię,a cukrzycę i tak mam...dostałam ją w spadku po mamusi.

                                                                                          

Pasek wagi

Dziewczyny, ja właśnie po kolejnym dniu na rowerze, dziś było 40km. Paskudna irlandzka pogoda, leje, wieje, czasem mży, ale nie ma zlituj. Dobita (z rańca jeszcze na siłowni byłam) i zmarznięta, tyłek już boli niemiłosiernie, ledwo chodzę, nóg nie czuję, ale jesteśmy do przodu:). Tylko teraz muszę zapanować nad apetytem, bo jednak spory deficyt kaloryczny zrobiłam, już drugi dzień z rzędu. I chcicę mam na wszystko;).

Z rzeczy wielkanocnych to tylko jakiś sernik upiekę, ale dopiero w poniedziałek wielkanocny... Nie ma kiedy... Praca:(.

Pasek wagi

Gabi, do tego.. WIĘCEJ zaczynam .. dojrzewać, wiesz, jak ktoś się raz sparzył...

Beatka, nie przesadzaj z ćwiczeniami, bo sama widzisz...

polekku, jak to u nas godają :)

Pasek wagi

Betka-69.5 napisał(a):

Paskudna irlandzka pogoda, leje, wieje, czasem mży

U mnie to samo, w pracy to mi mowia "ja bym tak nie mogl/a" ja im tlumacze ze jesli czlowiek codziennie jezdzi i to juz od prawie 3 lat to pogoda nie robi specjalnie roznicy.

Beatka ja też uważam,że za bardzo podchodzisz do tego drastycznie,jak mogę doradzić to przystopuj ciut,nie tyle na raz...u nas też godają polekku se to bier (pot)

Elu,strzeżonego Pan Bóg strzeże i tak trzymaj i lepiej chuchać na zimne.

Pasek wagi

Basti, ja bym nie mogła, bom zmarzluch okrutny...

Pasek wagi

Dokładnie Gabi, malutkimi kroczkami...

Pasek wagi

mykam, stosunkowo dobrej Wam życze..

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.