Temat: Dukan od lutego 2015

Kilka miesięcy do wakacji, czas zacząć działać:D. Nawzajem potrzebujemy siebie, potrzebujemy wsparcia. Kto ze mną? 

Pasek wagi

Mi tez czasem zimno, ale celowo zrezygnowalem z biletu miesiecznego. Czasem mam ochote pojechac do pracy czy na miasto tramwajem ale jak sobie policze ze miesieczny 60€ a jednorazowy przejazd w 2 strony 5€ to mi przechodzi. Poza tym wiem ze na 1 razie by sie nie skonczylo a z czasem waga zaczela by wzrastac. Ja tak naprawde w pracy odpoczywam i jedyna aktywonosc fizyczna to dojazd do niej. Moja praca polega glownie na rozmawianiu i sluchaniu.

Mam jeszcze 56 dni do "rajdu", 100km, to nie żarty:p, mój dotychczasowy rekord to 50km, i to 10 lat temu, w życiu czegoś takiego nie robiłam. Na pogodę nie mogę patrzeć, bo nie wiadomo, czy nie będzie lało w "wielki dzień". A tak, będę zahartowana w bojowych warunkach;). Wiem, sama się nie poznaję, siadło mi na ambicji:D, tylko będę musiała zmodyfikować Dukana, i wprowadzić węgle w dni treningowe. I tyle.

Pasek wagi

No ladny rajdzik sie zapowiada, moj rekord w ciagu dnia to jakos 103 czy 105 km

Basti - jakby nie patrzeć, rowerki to cardio, czyli atakujemy "oponkę zimową:D". Może sam też przyjmiesz jakieś wyzwanie, dałbyś sobie radę, pewnie są u was tego typu "eventy". A jak nie, to przyjeżdżaj do Irlandii w maju :).

Pasek wagi

przy mojej chorobie mogę sobie tylko pomarzyć o ćwiczeniach, nie chcę skończyć, jak Skolimowska..

Pasek wagi

Betka-69.5 napisał(a):

Mam jeszcze 56 dni do "rajdu", 100km, to nie żarty, mój dotychczasowy rekord to 50km, i to 10 lat temu, w życiu czegoś takiego nie robiłam. Na pogodę nie mogę patrzeć, bo nie wiadomo, czy nie będzie lało w "wielki dzień". A tak, będę zahartowana w bojowych warunkach. Wiem, sama się nie poznaję, siadło mi na ambicji, tylko będę musiała zmodyfikować Dukana, i wprowadzić węgle w dni treningowe. I tyle.

więcej warzyw i ew otrąb :)

Pasek wagi

Kurcze,dzisiaj mi jakiś diabeł do ucha szeptał i zgrzeszyłam :) mojemu M piekę sama chlebuś i tak pachniało w całym domu,a ta skórka taka cieplutka i chrupiąca i........zeżarłam piętkę ale bez masła,a teraz sumienie mnie gryzie jak cholera (szloch)co tu dużo gadać,kryzys jakiś mam !!!

Pasek wagi

Gabi, tez zaczęło mnie ciągnąć ku zakazanemu, więc... przeszłam na III, na święta, potem znów II i na wyjazd znów III

Pasek wagi

Wiesz Elu,ja też chyba pójdę w Twoje ślady i przejdę na III,a po świętach wrócę na II.U mnie jest tak,że ja z tą moją cukrzycą od czasu do czasu mam jakieś braki i niedobory,a wtedy organizm domaga się wszystkiego i po prostu się buntuje.Tak szczerze Ci powiem,że mam tego wszystkiego serdecznie dosyć.

Pasek wagi

No dziewczyny bardzo mi sie podoba ten nalot na Artura hahaha juz oczami wyobraźni widze jego minę było by RENIAAAAAAAAAAA. Ale wiecie to jest realne hihi będzie cieplutko ja mam 130km Ela dużo mniej więc czemu nie. Oj pan dyrektor by przeżył szok ale zawsze twiedził że ja jestem nieobliczalna hehe.

Ale macie rację jak sie ktos sparzy to potem dmucha i to na zimne ....a pan A to nawet odnoszę wrażenie ze na lodowate hehe no ale swoje przeszedł z było i dalej ma niewesoło ze wzgledu na dzieci.

Ja jeszcze sie nie zastanawiałam co upichcę dla siebie....hmmmm napewno sałatka kebabowa bo uwielbiam a będxie i mięsko i warzywka.

Betka matko jedyna 50km....ja w tamtym roku pojechałam 8 na rowerze syna i ....kazałam mu przyjechac autem bo inaczej wrócę bez roweru haha Romek wrócił rowerem a ja autem hihi

aaaa dzisiaj pierwszy dzień ortodoksa...poszło rewelacyjnie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.