Temat: 1 luty START Z DUKANEM! KTO JESZCZE???

Jamboree to niedobrze...A nawet jeśli to półpasiec to chyba nie ma wiele wspólnego z dietą?

Z tego co wiem to "półpasiec" wcale nie ma nic wspólnego z dietą...
Złapałam "go" bedąc w 2 msc ciąży, a wiadomo, ze wtedy jada się za dwoje ;)
Więc jak coś to brać co lekarz zapisze i trwać dalej z nami, zdrówka Jamboree

agii100 widzę, że wkońcu dorobiłaś się paseczka :)

> agii100 widzę, że w końcu dorobiłaś się paseczka :)
tak
jestem z siebie b.dumna i czuję się z nim pewniej
tam zerknełam że wszamałabyś coś słodkiego dukanowego, gdy mnie dopada ochota na słodycze to zapodaje serek homo (lidl) + słodzik rozpuszczony w odrobinie wody+ do smaku ciut kawy Ricore wszystko mieszamy ja to uwielbiammmm
albo jogurt waniliowy: jogurt+słodzik+ kropla aromatu waniliowego, przelewam do wysokich szklanek SMACZNEGO

Jamboree zdrowia życzę, mam nadzieję że to nic poważnego

jamboree - daj nam oczywiście znać, co powie lekarz, mam nadzieje, ze szybko sie wyleczysz :)

agii - ja też jadam taki serek homo, ale powiem Ci, że już się nim po prostu przejadłam, więc szukam nowych przepisów ;)

to może sernik dukanowy ja jeśli tam go upiekę a zdarza mi się bardzo rzadko to po prostu go zamrażam, wiadomo świeży jest lepszy, ale jak to mówią na bezrybiu to rak też ryba

aaa mam w scan ksiązki D. Nie potrafię....
jak któraś chce zapodajcie na wiadomość meila to prześle
mam nadzieję że mi zaden moderator łba nie urwie

zaraz zrobie sobie jogurcik kawowy, a z jakiego przepisu robiłaś serniczek? bo jest przepisów tak dużo, ale nie każdy jestem w stanie sprawdzić...jak możesz to podaj przepis :)

ja dzisiaj zrobiłam sernik, wydaje mi się, że mi po prostu dukanowe serniki nie pasują. Nie chodzi o to, że nie wyszedł, standardowo ładnie rósł i na sam koniec opadł totalnie, ale w smaku też niezbyt dobry, taki trochę miałki..... myślę, że to kwestia gustu, innym smakuje i piszą, że przepis super, sernik pyszny, a innym to samo nie będzie smakować.

No i ja bym nie przesadzała z tym, że możemy go jeść bezkarnie, przecież tam jest wiadro jajek!!!! Na to też trzeba uważać, bo cholesterol na skoczy w kosmos, a jajka są przecież praktycznie w każdym przepisie i na placuszki i chlebek. Jak ostatnio zaczęłam liczyć jajka, to wyszło mi że są dni kiedy zjadam ich 3, więc jak policzyć tygodniowo to wychodzi ok 15-20 jajek. Toż to masakra!!!!! Teraz jem 1 dziennie i się bardzo pilnuje.