- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 kwietnia 2016, 18:28
13 kwietnia 2016, 20:32
Dziękujjęę bardzo ;)) Muszę schudnąć bo płakać mi sie chce jak na siebie patrze. A jak wam minął dzień ?
14 kwietnia 2016, 06:04
witam wszystkie nowe osoby.widze ,ze na wiosne wszyscy staramy sie pozbyc zimowych oponek i nadprogramowych kilogramow.w grupie razniej.
U mnie waga skacze przez ostatni tydzien.ale cm leca.zmiescilam sie w mniejsze jeansy.zaczynam byc zadowolona ze swojej figury,a jeszcze duzo zostalo do celu.
Nie myslalam,ze jestem taka zawzieta.myslalam,ze szbko sie poddam z ta dieta...sama siebie zaskoczylam.dam rade dam rade.
My damy rade!!
14 kwietnia 2016, 22:49
Tommmm - gratuluję Ci świetnego wyniku. 1/3 drogi za Tobą :-)
U mnie też mała monotonia - ale staram się zmieniać jajka, śledzie w occie, szynka, serek wiejscki, jogurt - a do tego placki z otrab :-)
Dzisiaj mam boleści brzucha, do tego biegunka. To dziwne, bo zazwyczaj na Dukanie miewałam zaparcia. Mojego partnera męczy trzeci dzień migrena.
Ekoss - witaj! Życzę powodzenia :-)
14 kwietnia 2016, 22:51
Ja nie ćwiczę - wracam ze szkoły (szkoła specjalna) taka padnieta, że nawet nie mam ochoty na jedzenie, zasypiam, budzę się wieczorem, przygotuję posiłki, kąpiel i spanie :-)
15 kwietnia 2016, 09:54
Witajcie.
Pozwolicie, że się dołączę? :) I od razu zadam pytanie, bo trochę mi smutno po dzisiejszym wejściu na wagę. Ale zacznę od początku: diete zaczęłam 8 kwietnia, robię pierwszą fazę. Jak widzicie na pasku mam wiele do zrzucenia dlatego chcę ją robić 10 dni. Te 90 kilo do którego dążę to tak zwany 1 cel, kolejny będzie 80kg itd.
Po pięciu dniach diety waga mi spadła do 106, dzisiaj się znowu zważyłam z ciekawości i waga pokazuje 106,4 :/ Liczyłam na to, że będzie mniej a tu wzrost. Może to nie jest dużo, ale na pierwszej fazie chyba powinna spadać a nie rosnąć? Dodam, że wczoraj miałam dostać okres, ale jeszcze się nie pokazał. Myślicie, że to woda i po okresie "zejdzie"?
15 kwietnia 2016, 14:41
Witaj pulchna103.
Według mnie 10 dni to za długo na I faze a i tak niewiele da, ja byłam dni 7, 5-tego i 6-tego dnia mi waga stała, za to 8-mego pokazała dużo mniej, a dziś - dzień 9 pokazała jakieś 0,6 więcej. Nie ma chyba sensu się codziennie ważyć bo można na głowę dostać ;)
15 kwietnia 2016, 15:04
Ja tam się waże dwa razy dziennie - przed snem i rano :) Można zaobserwować jak organizm reaguje na rzeczy typu jakiś dodatkowy wysiłek lub dni w których nie było okazji wypić odpowiedniej ilości płynów.
@Pulchna103 - nie przeciągaj pierwszej fazy powyżej 6-7 dni. Według mnie nie przynosi to specjalnego efektu. Przejdź na tryb 1/1, pij dużo wody, jedz dużo mięsa, nie przeginaj z nabiałem oscylującym na granicy dopuszczalnej zawartości tłuszczu i węgli, nie przesadzaj z używaniem otręb i zobaczysz, że waga systematycznie pójdzie w dół. Ja też startowałem z bardzo dużego pułapu wagi i stosując się do tych prostych zasad praktycznie codziennie spada w dół. Dwa dni temu pisałem, że było -12,4kg, dzisiaj już -13,1kg.
Powodzenia i wytrwałości!