31 października 2006, 22:56
4 listopada 2006, 13:52
witam
mam 15 lat i chce od jutra zaczac dite kopenhaska.Mialam od dzisiaj,ale wylamalam sie.Czy bedzie ona grozna dpla mojego organixzmu?
7 listopada 2006, 22:22
a ja mam takie pytanko:) Czy moge uzywac soli lub innych przypraw do potraw (tj. filet, brokuly, salata)???z gory dziekuje za odpowiedz i zycze powodzonka:)
9 listopada 2006, 11:06
od jutra zamierzam zacząć diete boje sie bo raz juz probowalam i nie dotrwalam wtedy przez 4 dni schudlam 3 kg ale niestety po 2 tyg przybralam z 5:( mam nadzieje ze teraz mi sie uda bo juz nie moge patrzec na moj brzuch i uda:( chcialabym ladnie wygladac w sylwestrowa noc....
P.S. bardzo sie ciesze ze znalazlam ta stronke nareszcie bede mogla sie podzielic moimi zmartwieniam ktore dotycza mojej wagi. pozdrawiam:)
15 listopada 2006, 15:23
Mam pytanie co do tej diety... prawie codziennie ran jest czarna kawa... blee... nienawidze... jakbym zastapiła ją kawą inką przeszkodziło by to cos?
W diecie jest napisane ze nie mozna zmieniac składnikow;/
Co o tym sadzicie??
Prosze o odp:):) Z góry dziekuje:):P
15 listopada 2006, 15:28
Kawa raczej jest wskazana bo zawiera kofeine i podkręca metabolizm a inka nie ma kofeiny, ale to jest kawa z cukrem ew może być z mlekiem i mozna składniki zamieniac poszukaj w wyszukiwarce a na pewno znajdziesz liste zamienników
15 listopada 2006, 19:41
wszystko o kopenhaskiej znajdziesz pod tym linkiem
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=342&w=846917
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto: Tam Gdzie Mieszka Szczęście
- Liczba postów: 279
15 listopada 2006, 19:51
Ja w czasie stosowania tej diety pilam kawe inke (nie moge pic zwyklej bo mam po niej trzesawe), bez mleka, tylko robilam ja z 1 plaskiej lyzeczki. Dalo sie wytrzymac:) Osobiscie uwazam ze ta dieta jest dla naprawde wytrwalych. Ja schudlam bedac na niej 8 kg. Problem polega na tym ze po jej zakonczeniu trzeba sie naprawde pilnowac zeby nie przytyc. Pozdrawiam
16 listopada 2006, 16:35
Dziś jest mój 6 dzień tej diety i tylko 1 kg mniej, fakt że ją modyfikuję, ale jem mniej niż więcej, mniej bo straciłam apetyt i nie mogę przełknać tego mięsa, ogólnie nie przepadam za mięsem, jem więc moze jeden kęs mięsa (albo wcale) i jakiś owoc, boję się tylko że jem za mało ale czuję się świetnie.
Mimo że tak mało schudłam to jednak ciesze się ze jestem na tej diecie z tego względu że kiedys mogłam zjesc 3 serki wiejskie na drugie sniadanie i dla mnie to nie było duzo a teraz rozkoszowałam się tym 1 serkiem, wiem że będe się inaczej odżywiać.
16 listopada 2006, 17:12
a ja w niej nie wytrwałam do końca...